Uziemiono tysiące samolotów. Co się teraz z nimi dzieje?

25 marca 2020 09:00
3 komentarze
Większość linii lotniczych w czasie pandemii koronawirusa uziemiła swoje samoloty. Co się dzieje z nimi w trakcie postoju? Sprawdzamy w bazie obsługi samolotów LineTech w Katowicach.
Reklama
Od ponad tygodnia, po ogłoszeniu zawieszenia regularnego ruchu lotniczego z Polski, a następnie w innych krajach, linie lotnicze sukcesywnie przystąpiły do uziemiania swojej floty. Lotniska zaczęły parkować samoloty na płytach postojowych ale także przystosowały drogi startowe do zaparkowania części maszyn. Przykładowo port lotniczy im. Charles De Gaulla oraz lotnisko Orly zamknęły łącznie trzy drogi startowe, aby zyskać dodatkową przestrzeń do parkowania samolotów.

Na razie w Polsce obowiązuje 14 dniowy zakaz wykonywania operacji lotniczych, jednak ciężko określić, kiedy samoloty wzbiją się w powietrze.

Co się dzieje z uziemionymi samolotami? Jakie czynności muszą być wykonywane podczas postoju samolotu? Pytamy o to Jakuba Lindę z AviaPrime Holding w którego skład wchodzą LINETECH Aircraft Maintenance, Adria Tehnika i JAT Tehnika.

- W przypadku parkowania samolotów na dłuższy czas, rozróżniamy jego dwa rodzaje: "short out of operation", który trwa od tygodnia do około 60 dni (zależnie od rodzaju i modelu maszyny). Jeśli sytuacja będzie się przedłużać, mamy też zadania wykonywane powyżej 60 dni - "long out of operation", które obejmują znacznie więcej czynników - mówi.

Linetech spodziewa się, że w najbliższym czasie będzie wykonywać najwięcej właśnie "short out of operation" i ma nadzieję, że raz zaparkowane samoloty nie będą na przechowaniu dłużej niż 2 miesiące.


Regularne przeglądy "short-term storage" wykonywane są co 24 godziny lub co 7 dni i obejmują wszystkie elementy, które są podatne na działanie czynników zewnętrznych. Chodzi tu o drzwi, systemy wody, hydraulikę, czy zbiorniki paliwa.

Aby nie doszło do odkształcenia opon regularnie delikatnie przetacza się samolot oraz uruchamia, zależnie od potrzeby, silniki bądź APU.

Zastanawiacie się zapewne jak często należy odpalać silniki samolotu. - To zależy od samolotu, ale umownie możemy przyjąć, że silnik należy uruchamiać co 30 dni maximum, a APU może zostać albo odłączone, albo uruchamiane co tydzień w ramach innych testów wymagających elektryki - wyjaśnia Linda.

- Procedura polega na BITE (built in test), pracy na ciągu jałowym i sprawdzeń zależnie od rodzaju silnika - dodaje.


- Samoloty przychodzą też oczywiście wszystkie niezbędne testy w kokpicie, tam jest ich dość sporo, ale przede wszystkim chodzi o to by hydraulika, smarowanie, oleje itp. miały możliwość popracować i zabezpieczyć elementy przed zapieczeniem bądź wykryć uszkodzenia - mówi Linda.

Podane przykłady dotyczą w pierwszej kolejności embraerów 190 (tych na równi z boeingami 737 Linetech obsługuje najwięcej w Katowicach i Rzeszowie) ale praktycznie każdy samolot posiada bardzo zbliżoną procedurę.

- Zwykle trochę inaczej się nazywają ze względu na różnice w konstrukcji i producenta. Wykonuje się na niej różne czynności ale większość z nich pozostaje podobne - mówi nasz rozmówca.

Oczywiście po powrocie do służby samolot musi też przejść odpowiednie sprawdzenia i dopiero wtedy będzie w stanie bezpiecznie wzbić się powietrze z pasażerami.

- W tej chwili w naszej bazie w Belgradzie JAT Tehnika (od grudnia ub. roku część grupy Avia Prime) konserwujemy 10 maszyn na dłuższym postoju. LINETECH i Adria Tehnika, czyli pozostałe spółki siostry w ramach grupy, utrzymują w tej chwili kilka samolotów i prowadzą rozmowy z klientami uziemiającymi maszyny, ale wszystkie nasze MRO cały czas skupiają się na obsłudze bazowej - mówi.


Jakie są koszty utrzymania samolotów na ziemi? Branża MRO rozlicza się za roboczogodziny, dużo zależy od rodzaju samolotu i tego gdzie jest on zaparkowany.

- W przypadku większych samolotów mogą to być spore kwoty, myślę, że przy obecnej skali (zależnie od floty) mówimy o setkach tysięcy lub może nawet milionach euro miesięcznie - wyjaśnia Linda.

W ostatnim okresie Linetech wykonuje także częste dezynfekcję maszyn. - Jest to standardowa procedura, działająca i zalecana przez AMM (Aircraft Maintenance Manual) co 30, 90 i 180 dni. Jak się można domyślać w ostatnich dniach wykonujemy ją nieco częściej - wyjaśnia.

Procedura polega na czyszczeniu samolotu specjalnymi środkami i oprysków wewnątrz kabiny.

- Proces jest dość długi, przez co szybki turnaround nie jest możliwy. Czas postoju samolotu może wydłużyć się (zależnie od wielkości, modelu itd.) o kilkadziesiąt minut - dodaje.

Obecnie Avia Prime wykonuje dezynfekcję po każdym locie np. dla Air Serbia, jako, że serbski rząd wprowadził taką procedurę jako zapobiegawczą. Dodatkowo każdy samolot, który wchodzi na obsługę do Linetechu jest odkażany dla bezpieczeństwa inżynierów i mechaników.

- Spodziewamy się, że zarówno storage jak i dezynfekcja będzie z dnia na dzień rosła w związku z kolejnymi przypadkami zachorowań - puentuje Linda.

fot. Lufthansa, Daniel Kuchta

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
wyluzowany 2020-03-26 20:51   
wyluzowany - Profil wyluzowany
Jak maszyna stoi dłużej niż tydzień, to wymaga droższego przeglądu. Więc robią im takie przeloty.
gość_3f027 2020-03-25 14:06   
gość_3f027 - Profil gość_3f027
Ryanair w Krakowie (a zapewne też i w innych bazach) poszedł inną drogą, co kilka ich załogi zabierają samoloty na krótki, kilku(-nasto?) minutowy lot po okolicy, taki nieco większy krąg. Z czego to wynika? B737 ma inne procedury? Czy RYR stwierdził że taniej płacić za taki lot niż za obsługę postojową?
gość_aab5c 2020-03-25 11:19   
gość_aab5c - Profil gość_aab5c
Fajny artykuł, ale...
"Proces jest dość długi, przez co szybki turnaround nie jest możliwy." - czyli kilkadziesiąt minut, 2 godziny czy 8 godzin?
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy