LOT: Pożegnalny rejs boeinga 737-400
Koniec kariery we flocie narodowego przewoźnika, będzie jednocześnie początkiem nowego życia maszyny w wersji towarowej. Dla miłośników lotnictwa przewidziano liczne atrakcje oraz specjalne taryfy rejsowe.
Rejs rozpoczął się o 10:40 z Lotniska Chopina i potrwał 55 minut w bardzo komfortowych warunkach. Samolot ten w trakcie użytkowania przez LOT, został zmodyfikowany i dostosowany do współczesnych standardów dla samolotów wąskokadłubowych.
Ze względu na wyjątkowy charakter wydarzenia samolot miał specjalny kod wywoławczy: „Last 734”. W rejsie powrotnym z Krakowa do Warszawy, został pożegnany salutem wodnym. To był początek atrakcji, ponieważ największe przewidziano po lądowaniu w Warszawie.
Lotnisko Chopina rozpoczęło pożegnanie B737-400 również salutem wodnym. Następnie w asyście honorowej koordynatorów ruchu lotniczego naziemnego, samolot został poprowadzony do wybranego miejsca postojowego na płycie lotniska. Tam miłośnicy lotnictwa mogli wykonać „pożegnalne” zdjęcia, a także mogli podpisać się na kadłubie samolotu.
Pożegnalny rejs boeing 737-400 to zakończenie 27 lat udanej służby w barwach PLL LOT. Ten model to jeden z najpopularniejszych i najlepiej sprzedających się na świecie wąskokadłubowych samolotów pasażerskich średniego zasięgu. Wycofanie B737-400, to także koniec historii boeingów 737 Classic pod skrzydłami LOT-u. Historycznie pierwsze samoloty generacji 400 pojawiły się we flocie LOT-u na początku 1993 roku, pięć lat po rozpoczęciu produkcji serii 737-400, aby wraz innymi wersjami tworzyć efektywną i przewidywalną w użytkowaniu grupę samolotów rejsowych.
Jednak wraz z rozwojem technologii lotniczych, 400-tki zostały sukcesywnie zastąpione modelami 800, które pozwalają zmniejszyć zużycie paliwa oraz ograniczyć koszty operacyjne. Ostatni egzemplarz, noszący znaki SP-LLG, wykonał podczas swojej służby 28 970 rejsów, spędzając w powietrzu 55 525 godzin.
- Wprowadzenie do floty krótkiego zasięgu samolotu typu Boeing 737 było prawdziwą rewolucją w lataniu – znacznie większy, w porównaniu z radzieckimi samolotami, zasięg, dwuosobowa załoga kokpitowa, wyjątkowo cicha i komfortowa kabina – to wszystko sprawiało, że LOT w połowie lat 90-tych dołączył do czołówki nowoczesnych przewoźników lotniczych – mówi Michał Czernicki, p.o. rzecznika prasowego w PLL LOT.
Zakończenie kariery w lotnictwie rejsowym to w przypadku tego modelu początek nowego życia jako mniejszej maszyny frachtowej. Wiele firm logistycznych docenia inżynieryjną solidność i niezawodne działanie samolotu, w mniejszym stopniu koncentrując się na efektywności kosztowej lotów przy użyciu boeingów generacji 400.
fot. mat. prasowe