Włochy: Strajk pracowników branży lotniczej

Wczorajszy strajk zorganizowany przez sześć włoskich związków zawodowych był znakiem protestu przeciw słabej sytuacji branży lotniczej we Włoszech. Z komunikatu zapowiadającego akcję wynikało, że chcą one zwrócić uwagę na pogarszającą się w obliczu rosnącej konkurencji między liniami lotniczymi sytuację pracowników, którzy niejednokrotnie stawiani są przed dumpingowymi warunkami zawieranych kontraktów. Z powodu strajku trudności miała Alitalia, której pracownicy również przyłączyli się do protestu oraz Air Italy. Zatrudnieni w pierwszej linii strajkowali tylko 4 godziny, ale pracownicy Air Italy zaplanowali całą dobę protestu z krótkimi przerwami na czas wieczornego i porannego szczytu.

Większość z 95 połączeń Alitalii, które zostały odwołane z uwagi na utrudnienia to trasy lokalne pomiędzy włoskimi i pozostałymi europejskimi miastami. Loty długodystansowe funkcjonowały bez problemów. Linia pochwaliła się, że przygotowała specjalne środki zapobiegawcze, dzięki którym pasażerowie posiadający bilety na odwołane poniedziałkowe loty mogli wystartować jeszcze tego samego dnia. Klienci linii mogli też zmienić swoje rezerwacje bez ponoszenia dodatkowych kosztów, a te osoby, których loty odwołano lub były opóźnione o ponad pięć godzin, mogą ubiegać się o zwrot pełnych kosztów biletów.

Przypomnijmy, że we Włoszech prym w byciu w trudnej sytuacji wiedzie Alitalia, która od długiego czasu zmaga się z problemami operacyjnymi i finansowymi. W poprawie kondycji linii lotniczej nie pomaga fakt, że usilnie udział w przedsiębiorstwie chce mieć włoski rząd. Ostatnio z negocjacji o możliwych inwestycjach we włoskiego przewoźnika wycofał się easyJet.

fot. mat. prasowe