74. Walne Zgromadzenia IATA
Krzysztof Loga Sowiński
Wczoraj (5.06) zakończyło się 74. Walne Zgromadzenie (Annual General Meeting , AGM) IATA w Sydney. Spotkanie linii lotniczych było poprzedzone konferencją World Air Transport Summit.
Reklama
Tegoroczna konferencja i zebranie przewoźników zrzeszonych w IATA odbyło się w dniach 3-5 czerwca w Australii. W Sydney rolę gospodarza dla ok. 1 tys. delegatów pełniły linie lotnicze Qantas. Na spotkaniach stałe wątki, takie jak podsumowanie minionego roku w lotnictwie czy raport o stanie branży lotniczej, przeplatały się z tematami przewodnimi specjalnie wybranymi na to wydarzenie. Omawiano m.in. zrewolucjonizowanie drogi pasażera z domu aż na pokład samolotu, przyszłość alternatywnych paliw lotniczych, korzyści i ryzyka, jakie niosą ze sobą podróże i turystyka, wyrównywanie szans kobiet w branży, kwestie prywatyzacji lotnisk, słabe wykorzystywanie danych przez linie lotnicze, następne wyzwania dla bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego oraz pomoc w zwalczaniu handlu ludźmi. Z licznych wywiadów, spotkań, paneli dyskusyjnych i prezentacji warto odnotować poruszone w ich trakcie następujące kwestie.
W swoim wystąpieniu Dyrektor Generalny IATA Alexandre De Juniac obniżył prognozę zysku linii lotniczych w 2018 r. o 12 proc. tj. z 38 do 34,5 miliarda dolarów amerykańskich. Powodem tej korekty są przede wszystkim ceny ropy naftowej, które wzrosły do 70 dolarów za baryłkę, czyli o 10 dolarów więcej niż zakładała wcześniejsza prognoza. Pomimo tej zmiany IATA oczekuje, że rok 2018 przyniesie liniom lotniczym przychody w wysokości 834 miliardów dolarów. Wzrost przewiezionych pasażerów wyniesie 7 proc. Oczekuje się, że linie odbiorą 1,9 tys. nowych samolotów. Krótko mówiąc, pomimo zwyżki kosztów i oznak spowolnienia gospodarczego, rok 2018 będzie należeć do jednych z najlepszych w historii branży.
IATA wezwała przedstawicieli rządów do odblokowywania środków finansowych należnych liniom za sprzedane bilety. Niektóre państwa uniemożliwiają przekazanie tych funduszy (globalnie ok. 4,9 miliardy dolarów) do krajów, w których przewoźnicy mają swoje siedziby. Czarną owcą na liście blokujących państw jest Wenezuela, z której linie nie mogą wydostać ok. 3,8 miliarda dolarów.
Przewoźnicy przedstawili też strategię otwartych granic, która ma na celu ułatwianie podróżowania po całym świecie. Głównymi jej elementami są przeglądy wymogów wizowych i usuwanie niepotrzebnych barier stawianych przed podróżnymi, włączanie tematów ułatwień podróżowania do regionalnych negocjacji handlowych, łączenie państwowych programów rejestrowania pasażerów oraz bardziej efektywne wykorzystywanie danych pasażerskich (Advance Passenger Information).
Bardzo ważnym tematem dla linii lotniczych jest zawsze kwestia funkcjonowania lotnisk. IATA twierdzi, że prywatyzacja infrastruktury lotniskowej wcale nie oznacza większej efektywności portów lotniczych i niższych cen dla ich użytkowników. Stowarzyszenie kwestionuje istnienie realnej konkurencji między lotniskami i zwraca uwagę rządom, że muszą stawiać portom lotniczym o wiele bardzie złożone cele, niż tylko generowanie zysku.
AGM wybrało na swojego przewodniczącego Akbar Al Bakera prezesa Qatar Airways, który przez następny rok będzie przewodził organizacji. Nowo wybrany lider zaliczył przykrą wpadkę w trakcie dyskusji o wyrównywaniu szans kobiet w branży lotniczej. Stwierdził, że funkcja prezesa, takiej linii jak Qatar Airways, jest dla pań zbyt wymagająca. Po czym próbował udowodnić, że jego wypowiedź nie była kontrowersyjna.
Następne, jubileuszowe 75. AGM odbędzie się po raz pierwszy w Korei Południowej. W czerwcu 2019 r. w Seulu delegatów witać i gościć będzie Korean Air.
gość
jsg
demar
krzysiekl