Qatar Airways zwróci się o dofinansowanie?
Linie Qatar Airways mogą stanąć przed koniecznością ubiegania się o dodatkowy zastrzyk kapitałowy od swojego właściciela. Kłopoty finansowe katarskiego przewoźnika wiążą się z oskarżeniami o wspieranie terroryzmu, sformułowanymi przez państwa regionu.
Jak powiedział telewizji Reuters Akbar Al Baker, dyrektor generalny Qatar Airways, blokady narzucone przez niektóre kraje arabskie są dużym obciążeniem finansowym dla katarskiego przewoźnika.
- Jeśli taka sytuacja będzie trwała przez dłuższy czas, nasi akcjonariusze będą musieli wnieść do spółki dodatkowy kapitał - powiedział Al Baker. Dodał także, że linia lotnicza może ogłosić "bardzo dużą stratę" w podsumowaniu za rok finansowy 2017, kończący się 31 marca 2018 roku.
Katarski przewoźnik napotyka na trudności operacyjne od 5 czerwca 2017 roku, kiedy to Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA), Bahrajn i Egipt wspólnie zerwały stosunki dyplomatyczne z Doha i zamknęły swoje przestrzenie powietrzne dla samolotów zarejestrowanych w Katarze. Decyzja dotyczy oskarżeń o wspieranie terroryzmu przez Katar. Państwo odrzuca te zarzuty.
Narzucona blokada zmusiła już Qatar Airways do zmniejszenia o około 20 proc. jej wydajność oraz do przekierowania szeregu lotów tak, aby omijać embargowaną przestrzeń powietrzną