LOT: Pierwszy 787-9 odbył lot testowy
Pierwszy boeing 787-9 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT odbył w poniedziałek (5.03) lot testowy z lotniska Paine Field w stanie Waszyngton w USA.
Reklama
Samolot o numerach rejestracyjnych SP-LSA będzie pierwszym z czterech zamówionych większych Dreamlinerów. Maszyna przyleci do Polski z fabryki Boeinga prawdopodobnie 23 marca br. Model ten będzie wykorzystywany najpierw na trasie do Chicago, od maja do Nowego Jorku-JFK i od lipca do Toronto. Mogą być też wykorzystywane na wybranych rejsach do Seulu.
W tym roku LOT odbierze trzy boeingi 787-9 Dreamliner, które dołączą do floty ośmiu mniejszych Dreamlinerów w wariancie -8. Nowe samoloty będą mogły przewozić 294 pasażerów, czyli o 42 więcej niż 787-8.
Czwarty 787-9 dołączy do floty przewoźnika w 2019 r.
Podaż miejsc w klasie biznes wzrośnie aż o jedną trzecią - z 18 do 24 miejsc. Układ (2-2-2) i rodzaj foteli pozostanie bez zmian - nadal będą one rozkładały się do pozycji całkowicie płaskiej. Jedyną zmianą będzie zamontowanie monitorów dla pasażerów w pierwszym rzędzie na przedniej ścianie kabiny. Tym samym nie będzie potrzeby instalowania monitorów chowanych w podłokietnikach, które są mniejsze i mniej komfortowe dla podróżnych.
W klasie ekonomicznej premium będzie tyle samo miejsc, co obecnie, czyli 21 - jednak nieco wzrośnie komfort podróży. LOT zwiększy odstęp między rzędami foteli z 38 do 42 cali. Fotele nadal będą ustawione w systemie 2-3-2, nie zmieni się możliwość ich odchylania. LOT zamontuje dodatkową toaletę przeznaczoną specjalnie dla pasażerów podróżujących w klasie ekonomicznej premium.
W klasie ekonomicznej zostanie zamontowanych 249 foteli, czyli o 36 więcej niż w mniejszych Dreamlinerach. To oznacza wzrost podaży o 17 proc. LOT wyposaży samoloty w nowy typ foteli Zodiac Z300, które będą ustawione, podobnie jak w mniejszych Dreamlinerach, w układzie 3-3-3. Nowy typ fotela oznacza m.in. powiększenie indywidualnych ekranów z obecnych 8,9 cala do 10,6 cala.
Wszystkie fotele na pokładzie będą wyposażone w gniazdo sieciowe i port USB. LOT nie wspomina o udostępnieniu Wi-Fi na pokładzie, choć samoloty technicznie będą wyposażone w odpowiednie anteny. Samoloty będą napędzane silnikami Rolls-Royce Trent 1000, podobnie jak mniejsze Dreamlinery.
Większe Dreamlinery oferują niższe koszty w przeliczeniu na pasażera oraz mają o 700 km większy zasięg niż model 787-8.
fot. Jennifer Schuld