Nowy cennik opłat w Krakowie
Reklama
Nowy progowy cennik opłat lotniskowych w krakowskich Balicach może zacząć obowiązywać już 29 marca. Wszystko zależy od decyzji Urzędu Lotnictwa Cywilnego, czy linie lotnicze, a co za tym idzie - pasażerowie, zapłacą 4 zł mniej lotnisku. Lub nawet jeszcze mniej, gdyż ma obowiązywać prosta zasada - im więcej linia przewozi tym mniej płaci za każdego pasażera.
– Nowy cennik przesłaliśmy do zatwierdzenia do Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Chcemy, aby zaczął obowiązywać wraz z letnim rozkładem lotów – powiedział Jan Pamuła, prezes Kraków Airport.
Nowy dokument obniża o blisko 4 zł kwotę opłaty pasażerskiej do poziomu 45 zł. Dodatkowo linia lotnicza która przewiezie określony wolumen pasażerów będzie mogła liczyć na kolejne zniżki. Przewożący najwięcej zapłacą 35-38 zł za pasażera. Zasada jest prosta im więcej linia przewozi tym mniej płaci za każdego pasażera.
Nowością w cenniku jest wydłużenie darmowego parkowania z 30 minut do 2 godzin. Przykładowo Boeing 737 parkujący dłużej niż pół godziny, w starym cenniku musi zapłacić do kasy lotniska około 850 zł.
Wprowadzono także szereg długoterminowych upustów dla przewoźników uruchamiających nowe trasy. A wszystko po to, aby zachęcić przewoźników do uruchamiania połączeń z Balic.
Jak powiedział Pamuła, nowy cennik z jednej strony jest odpowiedzią na sugestie obecnych w Krakowie przewoźników, a z drugiej ma pobudzić ruch lotniczy na lotnisku, które jak wiemy w zeszłym roku, po raz pierwszy od 2003 roku, odnotowało spadek liczby odprawionych pasażerów (-4,7%).
Prezes Pamuła przyznał, że stać lotnisko na obniżenie cen. Koszt tej operacji zmniejszy zysk netto o 10 mln złotych, jednak spojrzawszy na zeszłoroczny zysk portu w kwocie 53 mln złotych netto, nie powinniśmy się czepiać. Wszystko dla dobra i rozwoju ruchu lotniczego w Małopolsce.
Paweł Cybulak,
– Nowy cennik przesłaliśmy do zatwierdzenia do Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Chcemy, aby zaczął obowiązywać wraz z letnim rozkładem lotów – powiedział Jan Pamuła, prezes Kraków Airport.
Nowy dokument obniża o blisko 4 zł kwotę opłaty pasażerskiej do poziomu 45 zł. Dodatkowo linia lotnicza która przewiezie określony wolumen pasażerów będzie mogła liczyć na kolejne zniżki. Przewożący najwięcej zapłacą 35-38 zł za pasażera. Zasada jest prosta im więcej linia przewozi tym mniej płaci za każdego pasażera.
Nowością w cenniku jest wydłużenie darmowego parkowania z 30 minut do 2 godzin. Przykładowo Boeing 737 parkujący dłużej niż pół godziny, w starym cenniku musi zapłacić do kasy lotniska około 850 zł.
Wprowadzono także szereg długoterminowych upustów dla przewoźników uruchamiających nowe trasy. A wszystko po to, aby zachęcić przewoźników do uruchamiania połączeń z Balic.
Jak powiedział Pamuła, nowy cennik z jednej strony jest odpowiedzią na sugestie obecnych w Krakowie przewoźników, a z drugiej ma pobudzić ruch lotniczy na lotnisku, które jak wiemy w zeszłym roku, po raz pierwszy od 2003 roku, odnotowało spadek liczby odprawionych pasażerów (-4,7%).
Prezes Pamuła przyznał, że stać lotnisko na obniżenie cen. Koszt tej operacji zmniejszy zysk netto o 10 mln złotych, jednak spojrzawszy na zeszłoroczny zysk portu w kwocie 53 mln złotych netto, nie powinniśmy się czepiać. Wszystko dla dobra i rozwoju ruchu lotniczego w Małopolsce.
Paweł Cybulak,