Poznań: 3 proc. w górę w sierpniu
Port lotniczy w Poznaniu odprawił w sierpniu 212,2 tys. pasażerów. To o 3,2 proc. więcej niż rok temu. Wzrost napędzają linie niskokosztowe. Czartery, tradycyjnie silne w Poznaniu, zanotowały lekki spadek.
Reklama
W segmencie połączeń regularnych lotnisko odprawiły 120,1 tys. pasażerów, w tym na połączeniach linii niskokosztowych 92,7 tys. pasażerów (wzrost o 7,8 proc.). W segmencie przewoźników tradycyjnych liczba pasażerów wyniosła 27,4 tys. (wzrost o 0,2 proc.).
Wzrosty w segmencie low-costów utrzymały linie Wizz Air, które przewiozły o 13,8 proc. pasażerów więcej w stosunku do sierpnia 2015 r. Ryanair zanotował wzrost o 3,9 proc. LOT zwiększył z kolei liczbę pasażerów aż o 27,8 proc. (do 10 tys.), a Lufthansa - tylko o 2,3 proc.
Sierpniowym liderem wśród kierunków lotów nadal był Londyn Luton (18,1 tys. pasażerów). Do Warszawy poleciało prawie 10 tys. osób, a duże wzrosty odnotowały też Barcelona El Prat, Doncaster oraz Frankfurt.
W segmencie połączeń czarterowych obsłużono w Poznaniu 91,4 tys. pasażerów (spadek o 0,4 proc.). Wpływ na tę sytuację ma niestety nadal dość niepewna sytuacja geopolityczna, a zwłaszcza będące ciągle w pamięci turystów wydarzenia w Turcji. W sierpniu 2015 r. do i z tego kraju poleciało 20,3 tys. pasażerów, a w sierpniu 2016 r. już tylko 8 tys. pasażerów.
W sierpniu spośród kierunków czarterowych najpopularniejsze były Grecja (37,5 tys. pasażerów), Bułgaria (16,4 tys.) i Wyspy Kanaryjskie (7,2 tys.). Najwięcej pasażerów w tym segmencie obsłużył Enter Air.
- Wynik nie odbiega zbytnio od tego, co zanotowaliśmy w lipcu 2016 r. W porównaniu z sierpniem ubiegłego roku odnotowaliśmy wzrost, co na początku tego miesiąca nie było tak oczywiste. Duży wzrost w segmencie tanich linii lotniczych (LCC) pokazuje, iż podróże samolotem stają się dla niektórych pasażerów codziennością. Cieszy bardzo dobra forma LOT-u. Nieznaczny spadek dotknął w tym miesiącu loty czarterowe. O tej korekcie wspominaliśmy już w poprzednim komunikacie, kiedy ocenialiśmy możliwe pogłębienie kryzysu tureckiego. Niestety, scenariusz ten się wypełnił i obecnie mamy do czynienia z dalszymi spadkami, także na tym kierunku - podsumowuje cytowany w komunikacie prasowym Mariusz Wiatrowski, prezes portu lotniczego w Poznaniu.