UE uznała wszystkie linie z Filipin za bezpieczne
Dominik Sipiński
Komisja Europejska opublikowała aktualizację czarnej listy linii lotniczych, które ze względów bezpieczeństwa nie mogą latać do Unii Europejskiej. Zniknęły z niej spółki z Filipin. Bruksela nie dodała do listy żadnych nowych linii.
Reklama
Na zaktualizowanej czarnej liście znajdują się 232 linie lotnicze. Komisja Europejska bada przede wszystkim standard nadzoru nad przewoźnikami w kontekście bezpieczeństwa w danym kraju, a nie poziom bezpieczeństwa konkretnej linii. Dlatego w większości przypadków na czarną listę trafiają wszystkie spółki z danego kraju z ewentualnymi pojedynczymi wyjątkami.
W taki sposób od 2010 r. na liście znajdowały się niemal wszystkie spółki z Filipin.
- Po pięciu latach ciężkiej pracy wreszcie możemy zdjąć linie z Filipin z czarnej listy. Filipiny to ważny kraj z dużym i rozwijającym się sektorem lotniczym. Mogą być przykładem dla innych rozwijających się państw, które również mają trudności z utrzymaniem standardów bezpieczeństwa lotnictwa - powiedziała cytowana w komunikacie prasowym Violeta Bulc, komisarka europejska ds. transportu.
Decyzja nie będzie miała wpływu na loty z Filipin do Europy, bo jedyne dwie linie lotnicze z tego kraju, które operują na trasach długodystansowych już wcześniej zostały uznane za bezpieczne przez KE. Dotyczy to Philippine Airlines (latają do Londynu-Heathrow) i Cebu Pacific.
Wykaz obejmuje wciąż wszystkich przewoźników z następujących krajów: Afganistanu, Angoli (z wyjątkiem TAAG Angola Airlines), Beninu, Republiki Kongo, Demokratycznej Republiki Kongo, Dżibuti, Gwinei Równikowej, Erytrei, Gabonu (z wyjątkiem dwóch linii), Indonezji (z wyjątkiem czterech linii, w tym Garuda Indonesia i Air Asia), Kazachstanu (z wyjątkiem Air Astany), Kirgizji, Liberii, Libii, Mozambiku, Nepalu, Wysp św. Tomasza i Książęcej, Sierra Leone, Sudanu i Zimbabwe. W wykazie ujęta jest także linia Blue Wing Airlines z Surinamu.
gość
jsg
demar
krzysiekl