LOT rozważa code-share z ANA, Asianą i Thai Airways
Nowe połączenia LOT-u do Bangkoku, Seulu i Tokio to okazja na zacieśnienie współpracy z partnerami przewoźnika z sojuszu Star Alliance. Polska linia rozważa podpisanie porozumienia code-share odpowiednio z Thai Airways, Asiana Airlines i ANA, ale decyzje zapadną dopiero za kilka tygodni.
Reklama
Wszystkie trzy nowo ogłoszone połączenia długodystansowe LOT-u to rejsy do hubów przewoźnik z sojuszu Star Alliance, którego członkiem od 2003 r. jest polska linia. Zakończone wczoraj (24.6) spotkanie szefów linii z tego aliansu w Warszawie (CEB) było okazją do rozmowy o zacieśnieniu współpracy.
- Wzmocnienie porozumień code-share w ramach sojuszu to zdecydowanie jeden z celów LOT-u. Rozmawiamy o objęciu taką umową nie tylko głównych tras pomiędzy hubami, ale także dalszych połączeń - zdradził w rozmowie z Pasazer.com w kuluarach CEB Sebastian Mikosz, prezes LOT-u.
Zapowiedź Mikosza oznacza, że umową code-share mogą zostać objęte zarówno trasy krajowe, jak i regionalne z Bangkoku, Seulu i Tokio. Prezes LOT-u zwraca uwagę na atrakcyjną siatkę połączeń krajowych ANA z Tokio-Narity oraz lotów regionalnych w Azji Południowo-Wschodniej linii Thai Airways z Bangkoku.
Na tej samej zasadzie kod zagranicznych linii może pojawić się na połączeniach krajowych lub europejskich LOT-u.
Jednak ostateczne decyzje zapadną dopiero po szczegółowej analizie rozkładów lotów polskiego przewoźnika. Mikosz zauważa, że tylko wtedy, gdy rejsy będą oferować dogodne przesiadki, umowa ma sens biznesowy. W innym przypadku nie przyniosłaby korzyści, a nawet mogłaby doprowadzić do pogorszenia rentowności sprzedaży.
- Nasi partnerzy muszą jeszcze dostać zgody od swoich krajowych urzędów lotnictwa cywilnego. Myślę, że pierwsze porozumienia ogłosimy w ciągu kilku tygodni - dodał Mikosz.
Podkreślił, że dużo prostsza jest współpraca code-share na trasach długodystansowych LOT-u niż na połączeniach krajowych i regionalnych. Trwające rozmowy potwierdziła w rozmowie z Pasazer.com Maho Ito z ANA.
- Być może będziemy także wycofywać się z umów code-share na niektórych naszych połączeniach w Europie, ale na razie nie mogę powiedzieć, o kody których linii chodzi - dodał Mikosz.