Koniec Cyprus Airways. Ryanair na pomoc pasażerom
Linie Cyprus Airways zawiesiły działalność i odwołały wszystkie loty po tym, jak Komisja Europejska nakazała zwrot 65 mln euro pomocy publicznej wypłaconej przewoźnikowi przez rząd. Specjalną ofertę dla pasażerów, którzy mieli lecieć z Cyprus Airways, przygotował Ryanair.
Reklama
Komisja Europejska uznała dziś (9.1), że 65 mln euro państwowego wsparcia dla Cyprus Airways naruszyło wspólnotowe zasady udzielania pomocy publicznej. Tym samym przewoźnik musi zwrócić do budżetu tę kwotę. Ponieważ linii na to nie stać, władze Cypru ogłosiły upadłość narodowego przewoźnika.
Bruksela rozpoczęła oficjalne postępowanie dotyczące pomocy publicznej dla Cyprus Airways już pod koniec 2013 r. Linia łącznie otrzymała ponad 100 mln euro w formie dokapitalizowania oraz preferencyjnej pożyczki. KE od początku miała duże wątpliwości, czy pomoc została udzielona na warunkach rynkowych i czy towarzyszy jej niezbędna restrukturyzacja.
Poprzedni raz rząd musiał wesprzeć Cyprus Airways w 2007 r. Zgodnie z unijnymi przepisami pomocy publicznej można udzielić jedynie raz na 10 lat.
Dzisiejsza decyzja KE potwierdza, że Cyprus Airways otrzymały pomoc niezgodnie z zasadami. Linia nie przedstawiła planu restrukturyzacji, który dawałby nadzieję na osiągnięcie rentowności. Do tego udział prywatnych inwestorów w utrzymywaniu spółki przy życiu był minimalny. Komisja zwróciła także uwagę, że nie zaszły żadne nadzwyczajneokoliczności, które usprawiedliwiałyby konieczność wypłacenia po raz kolejny pomocy państwowej.
Tym samym Cyprus Airways podzielił los węgierskiego Maleva. Ten przewoźnik również zakończył działalność po tym, jak KE nakazała zwrot pomocy publicznej.
Ostatnią deską ratunku dla cypryjskiej linii miała być prywatyzacja, ale pomimo zainteresowania ze strony m.in. Ryanaira i Aegean Airlines nie udało się sfinalizować transakcji na czas.
Teraz irlandzka linia, która nie ukrywa, że liczy na rozwój na Cyprze, zaoferowała pasażerom dotkniętym bankructwem Cyprus Airways promocyjne bilety. Z Pafos do Grecji można polecieć za 49,99 euro, a do Stansted za 69,99 funta.
fot. Dominik Sipinski