airBaltic odlatuje z Polski
Reklama
Z dniem 1 października 2006 roku zawieszone zostają połączenia do i z Polski – tak brzmi decyzja zarządu airBaltic Corporation w Rydze.
Przestają istnieć rejsy na trasach: Warszawa-Ryga-Warszawa oraz Warszawa-Wilno-Warszawa.
Jarek Jarmosz z airBaltic Corporation w Polsce, z którym udało się nam skontaktować nie chce komentować tej decyzji. – Nie znam przyczyn wycofania się przewoźnika z Polski. W pierwszej kolejności muszę się spotkać z zarządem – usłyszeliśmy. Vija Dzerve z centrali firmy odpowiada krótko: Połączenia nie przyniosły oczekiwanych efektów. – Trudno powiedzieć, czy airBaltic powróci w rozkładzie letnim – zaznacza Jarmosz.
Łotewski przewoźnik pojawił się na polskim niebie 26 marca tego roku. Wówczas prezes linii Bertolt Flick mówił, że Warszawa jest ważnym centrum regionalnym dla krajów nadbałtyckich. – Naszym celem jest zaoferowanie regularnego transportu lotniczego między nią a największymi miastami europejskimi po cenach konkurencyjnych nie tylko wobec innych linii lotniczych, ale także wobec połączeń autobusowych, samochodowych, kolejowych lub promowych – dodawał.
Połączenia były obsługiwane przez fokkery, a ceny biletów zaczynały się od 205 złotych – w jedną stronę z opłatami lotniskowymi. Teraz wszystkie loty do Polski zostają anulowane. – W przypadku pilnych spraw biletowych, proszę o kontakt z agencyjnym help deskiem w Rydze – dodaje Jarmosz. - Pod numerem telefonu +371 703 16 16.
AirBaltic to spółka akcyjna założona w 1995 roku. Jej głównym udziałowcem jest łotewski skarb pastwa. Do niego należy 52,6 procent udziałów. SAB AB ma pozostałą ich część. W zeszłym roku linie przewiozły 1,04 miliona pasażerów.
Dorota Kalinowska
Przestają istnieć rejsy na trasach: Warszawa-Ryga-Warszawa oraz Warszawa-Wilno-Warszawa.
Jarek Jarmosz z airBaltic Corporation w Polsce, z którym udało się nam skontaktować nie chce komentować tej decyzji. – Nie znam przyczyn wycofania się przewoźnika z Polski. W pierwszej kolejności muszę się spotkać z zarządem – usłyszeliśmy. Vija Dzerve z centrali firmy odpowiada krótko: Połączenia nie przyniosły oczekiwanych efektów. – Trudno powiedzieć, czy airBaltic powróci w rozkładzie letnim – zaznacza Jarmosz.
Łotewski przewoźnik pojawił się na polskim niebie 26 marca tego roku. Wówczas prezes linii Bertolt Flick mówił, że Warszawa jest ważnym centrum regionalnym dla krajów nadbałtyckich. – Naszym celem jest zaoferowanie regularnego transportu lotniczego między nią a największymi miastami europejskimi po cenach konkurencyjnych nie tylko wobec innych linii lotniczych, ale także wobec połączeń autobusowych, samochodowych, kolejowych lub promowych – dodawał.
Połączenia były obsługiwane przez fokkery, a ceny biletów zaczynały się od 205 złotych – w jedną stronę z opłatami lotniskowymi. Teraz wszystkie loty do Polski zostają anulowane. – W przypadku pilnych spraw biletowych, proszę o kontakt z agencyjnym help deskiem w Rydze – dodaje Jarmosz. - Pod numerem telefonu +371 703 16 16.
AirBaltic to spółka akcyjna założona w 1995 roku. Jej głównym udziałowcem jest łotewski skarb pastwa. Do niego należy 52,6 procent udziałów. SAB AB ma pozostałą ich część. W zeszłym roku linie przewiozły 1,04 miliona pasażerów.
Dorota Kalinowska