LOT i ANA liczą straty przez 787
Reklama
Japońskie linie ANA straciły już ponad 15 mln dolarów i musiały odwołać ponad 450 lotów przez uziemienie Boeingów 787. Przewoźnik był pierwszym użytkownikiem tego modelu i ma obecnie we flocie 17 Dreamlinerów.
Polskie Linie Lotnicze LOT swoich strat nie ujawniają, ale zapewniają, że gromadzą je na specjalnym koncie.
- Z całą pewnością LOT będzie dążył do odpowiedniego zadośćuczynienia ze strony Boeinga - informuje nas Biuro Prasowe PLL LOT.
Jak poinformowało nas biuro prasowe przewoźnika, LOT odwołał do tej pory tylko trzy rejsy długodystansowe w związku z uziemieniem Dreamlinerów - po jednym z Chicago do Warszawy, z Warszawy do Pekinu oraz z Pekinu do Warszawy. Ponadto trzy rejsy do i z Pekinu, które miały odbyć się od 10 do 25 lutego, zostały anulowane.
Czy Boeing zapłaci odszkodowanie? Zapytaliśmy o to w dziale prasowym B787.
- Niestety nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Wszystkie kwestie finansowe, a dotyczące odszkodowań, są to ustalenia pomiędzy producentem a danym klientem/linią - powiedziała nam Lori Gunter, szefowa działu PR programu 787.
Dominik Sipiński
Czy Boeing zapłaci odszkodowanie? Zapytaliśmy o to w dziale prasowym B787.
- Niestety nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Wszystkie kwestie finansowe, a dotyczące odszkodowań, są to ustalenia pomiędzy producentem a danym klientem/linią - powiedziała nam Lori Gunter, szefowa działu PR programu 787.
Dwa tygodnie na ziemi
16 stycznia br. ANA oraz Japan Airlines zadecydowały o uziemieniu wszystkich posiadanych Boeingów 787 po tym, jak obydwie linie miały problemy związane z pożarami akumulatorów litowo-jonowych w tych samolotach. Dzień później lotów Dreamlinerów zakazały amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) oraz Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Najnowsze samoloty Boeinga do dziś pozostają uziemione.
LOT zdążył przed uziemieniem Dreamlinerów odebrać dwa samoloty tego typu. Jeden z nich znajduje się obecnie w Chicago, gdzie utknął po inauguracyjnym rejsie transatlantyckim. Drugi LOT-owski Dreamliner jest zaparkowany w Warszawie.
Ponieważ dostawy nowych Dreamlinerów zostały wstrzymane, LOT rozważa już inne scenariusze, w tym leasing innych samolotów na sezon letni. Pierwotnie do marca we flocie linii miało znaleźć się pięć samolotów typu 787, które miały zastąpić starsze Boeingi 767-300ER. Na chwilę obecną przewoźnik poinformował, że do pierwszych dni marca wszystkie rejsy długodystansowe będą obsługiwane przez maszyny 767. LOT wciąż jednak zakłada, że do 3 marca możliwe będzie wprowadzenie Dreamlinerów na trasy transatlantyckie oraz do Pekinu.
ANA, która posiada we flocie 17 Boeingów 787 Dreamliner, ma duże problemy z zastąpieniem tych uziemionych samolotów. Choć przewoźnik posiada 60 Boeingów 767 oraz 51 Boeingów 777, był zmuszony odwołać już ponad 450 rejsów, głównie krajowych. Straty AN-y związane z uziemieniem 787 wynoszą już 15,4 mln dolarów amerykańskich.
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipiński