Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Stenus: Jasne, że będę na spotkaniu na początku czerwca w WAW, no chyba, że w tym czasie mnie gdzieś wywlecze i nie będę w tym czasie w WAW. Póki co mam zaplanowane dwa wyjazdy do Egiptu i nic więcej. Ale przykładowo patrzyłem na maj bilety do Paryża z WAW, jestem w szoku : 1. WIZZ ( 800 PLN w dwie strony ), 2. NORWEGIAN ( 350 EURO w dwie strony ). Boże gdzie się podziały bilety za 200-300 zł......przez cenę benzyny świat oraz linie lotnicze oszalały....
Szot: Tak się nie ciesz, bo nie pisałeś nic wcześniej w moim wątku :-)
marqoos_pl
2008-04-13 18:40
stenus, zapomniałeś dodać, ze słońce przypala
Alez ja sie zgadzam, ze mimo, iz sam nie lubie, to organizowane wyjazdy musza byc dla tych, ktorzy chca wylaczyc swoj mozg na tydzien lub dwa. A potem narzekaja, ze samolot brudny i zarcia nie bylo, hotel nie ten, brudny i karaluchy, wycieczki fakultatywne do dodatkowej zaplaty, morze zimne, a plaza zasmiecona... hihihih
marqoos_pl: To był jeden z "lepsiejszych" wyjazdów :)
marqoos_pl
2008-04-13 18:22
miras: ale ja to doskonale rozumiem, ale np. nie wyobrażam sobie niektórych moich znajomych, którzy by się zgubili już na samym lotnisku przed wejście do samolotu, albo by pomylili dni... Dla niektórych 'wyjazd zorganizowany' (przez biuro) to jedyna szansa na spokojny wypoczynek, a nie jakies tam wałęsanie się po Rzymie do 5-tej rano, hehe... Poza tym, to nieźle poszalałeś wtedy najwyraźniej, hihi :). (ja taką nockę miałem w Tallinie daaaaaawno temu :P)
Ja właśnie organizuje wypad do Chorwacji, bo nikt z nas nie lubi wycieczek zorganizowanych. Tylko z przelotem utknęłam, to przeloty z Anglii są koszmarnie drogie :o Z czarterów to miałam przyjemność mieć do czynienia tylko z c0 i SunExpress.
marqoos_pl: ja moje wszystkie wyjazdy te lotnicze czy samochodwe czy autokarowe kiedyś zaliczam do udanych. Nawet noc "pod gwiazdami w Rzymie" była bardzo udana. Owszem o godzinie 5 nad ranem zrobiło się bardzo zimno. Od tamtej nocy zostałem fanem piosenki Zombie :))))
"[...]wielcy znawcy lotnictwa" tj. WY nigdy nie lecieliśmy ani AMV, ani LOTUS[...]" - wyp. wiperka - wiperku: ubawiłem się do łez...
marqoos_pl
2008-04-13 18:13
miras, stenus: dla Was, czy dla mnie może i tak, ale dla wielu osób zorganizowanie takiego wyjazdu graniczy z cudem. Wiele osób właśnie wybiera zorganizowany wypoczynek dlatego, żeby takich 'kreatywnych wysiłków' uniknąć i się nie martwić o bilet, transport, hotel, jedzenie itd. Co kto lubi. Nie możemy generalizować, co jest lepsze, bo każdy z nas nie będzie miał do końca racji. Dla mnie jest ciekawsze to, dla kogo innego - coś innego. Też prawdą jest, że nie wszyscy mają 'turystyczny zmysł organizacji' i chociażby nie wiem, co sie działo, to ich wyjazd 'na własną rękę' sie nie uda :).
marqoos_pl
2008-04-13 18:10
wiperek: to moze pierwsze lec ze swoją kobietą, a potem sam (żeby odpocząć, jak to sam napisałeś, hihi). Mi też sie nie zdarza latać czarterami... Hm... W sumie tylko wtedy, gdy jest to study-tour (jak ostatnia Austria, gdzie na czarterze DUB-SZG byly CSA, a powrot rejsowym Aer Lingusem z MUC do DUB) lub wygrana (XL Airways w maju DUB-BOJ-DUB), więc nie mogę za dużo o nich (z pokładu powiedzieć). Co do godzin, kierunków, łączenia lotów czy w ogóle polityki działania troszkę więcej, bo się tym po części również zajmuję. Chociaż, przyznam szczerze, w życiu bym nie dał 1100 EUR (2 os.) za tygodniowe wczasy w Bułgarii czy gdziekolwiek w 'słonecznej destynacji' - jednak model zwiedzania/chodzenia mi bardziej odpowiada :).
I tu się zgodzę ze stenusem. O wiele ciekawsz i fajniejsze są indywidualne wyjazdy niż z biurem turystycznym. Trzeba być trochę kreatywnym i można sobie zafundować podobny wyjazd za mniejsze pieniądze :)
wiperek: Ja nie lubie zorganizowanych wyjazdow, a na takie lata sie najczesciej czarterami. A latam nie tylko FRanca, ale takze sieciowymi. Wole aktywnie biegac po miejscach i miec interakcje z lokalnymi ludzmi, zamiast siedziec w lezaku na plazy. Nuuuda! Ale czarterem kazdym bym sie przelecial. Tak w celach "flight checku". wipere, i mam nadzieje, ze polecisz, dobrze sie bedziesz bawil, wrocisz do nas i nam zdasz relacje z obu przewoznikow. Bedziesz na zlocie?
Znowu wypowiedź do wszystkich : 1. Pazazer: Skoro leciałeś tymi liniami, prosiłem o opinię, nie otrzymałem niestety...
marqoos_pl : Jest to wyjątkowa sytuacja, że akurat lecę tam dwa razy z rzędu, raz sam odpocząć od wszystkich, drugi raz z moją kobietą...
miras: Wyobraź sobie, że zaryzukuję i polecę, żal by było kasę wyrzucić w błoto....pierwszego wyjazdu mniej się obawiam bo jest Neckermanna.....drugi za to jest z "wspaniałego biura" Sky Club ( należącego do Triady )....... mam nadzieję, że all będzie ok. Po moich powrotach napiszę jak się leciało....
wiperek: I do jakich wniosków doszedłeś? Zaryzykujesz swoje życie i polecisz???
marqoos_pl
2008-04-13 17:48
wiperek: aleś nam posłodził, hihi. :)
Również dzięki za dyskusję. Bilans: rannych: 0, zabitych: 0; obrażonych: 0 - eeeee, coś chyba marna ta dyskusja była.... Hehe. Dobra, żaruję. :) A my to innymi wehikułami się po niebie tłuczemy, ale taki to już nasz los - nie każdy co dwa tygodnie może sobie do Egiptu latać, hihi. W każdym razie, udanych wczasów i nie stresuj się tak tym lotem, bo to jedynie pobudza apetyt na takie bardziej wybuchowe dyskusje, hihi (a one zawsze sie podczas lotu przypominają, hehe)
Dziękuje wszystkim, którzy wzięli udział w mojej debacie AMV-LOTUS AIR. Nie spodziewałem się aż tak dużego odzewu, zważywszy na fakt iż dzisiaj jest niedziela......dziwię się swoją drogą,że "wielcy znawcy lotnictwa" tj. WY nigdy nie lecieliśmy ani AMV, ani LOTUS. He he he widocznie Ryanair i tanie bilety stanowią konkurencje. Pozdrawiam :)
Oj nie, my sie JESZCZE nie klocimy. hihihih, wymieniamy zdania i opinie. My klocic sie to potrafimy duzo lepiej.
marqoos_pl
2008-04-13 17:33
To już wiemy wszyscy, w czym jest rzecz, hehe. /// A zamiast AMV rzeczywiście powinien być Lotus, o którym pisałeś, ale to chodzi o zasadę... Mogłem wpisać linie XXX i też by to miało sens :). Ale po raz kolejny będę kontrował Twoją wypowiedź, bo uważam, że jest błędna. Owszem, Triada, czy jakiekolwiek inne biuro może zaprzestać sprzedaży z każdego lotniska jeżeli nie będzie zainteresowania klientów. I nikogo to nie będzie obchodziło "jak to będzie wyglądało?". Biznes jest biznes i tyle. Nie opłaca się - kasujemy. Taka jedna nieopłacalna trasa może spowodować, że 5 opłacalnych tras będzie musiało na tą jedną sierotę "zarobić". W Polsce nie ma na razie jeszcze na tyle silnych touroperatorów, których by stać było na dopłacanie do danego połączenia przez cały sezon tylko z takiego powodu, że "w poprzednich latach było". A poza tym, to się przecież nie kłócimy, tylko wymieniamy zdania i opinie :).
A jak dlugo Ci ta niedobra TRIADA oddaje te kase, ktora sama zaproponowala? dwa tygodnie, pol roku, rok, czy 20 lat?