A ja uważam, że takie argumenty "to my nie ponosimy odpowiedzialności" mogą być niebezpieczne dla interesów pasażerów - zanim z przewoźników ewentualnie zdejmie się taką odpowiedzialność, należy stworzyć inny mechanizm zapewaniający ochronę pasażerów pzoostawionych samym sobie na drugim koncu kontynentu czy świata. Rozkład ryzyka nie może być taki: podrózujesz, więc ryzykujesz tylko" zarabiasz na wożeniu ludzi, ryzykujesz.
Też popieram działania Ryanair.
I bardzo dobrze! W pełni popieram