Nie zrezygnuje na pewno, ale pewne jest, że swoimi żądaniami finansowymi, raczej prędzej niż później, puści GTL, a być może całe województwo, z przysłowiowymi torbami :)
kiedy Wizz Air zrezygnuje z Katowic ,straszna dziura
I jeszcze jedno - mogę się założyć, że w 2011 LCJ dostanie bazę (1 arbuza) od Wizza:) O butelkę wina;)
@that
Skąd teza, że Łódź nie wykazuje POTENCJAŁU na loty???... Potencjał ma i to duży, tylko niewykorzystany. A niewykorzystany, bo lotnisko obsługuje międzynarodowe linie lotnicze od kilku lat, a portem lotniczym z prawdziwego zdarzenia stanie się tak naprawdę w przyszłym roku kiedy będziemy mogli zaoferować normalny standard obsługi pasażerów w normalnym T3 (w przeciwieństwie do tego co jest teraz). Porównywać będziemy mogli dopiero za kilka lat kiedy LCJ pełnych kilka lat pofunkcjonuje mając warunki zbliżone do pozostałych portów lotniczych w Polsce. Obecny T2 to blaszak postawiony w 2 miesiące w pośpiechu, aby zdążyć przed wejściem FRa. Bardzo długo trwało przyzwyczajanie mieszkańców Łodzi i regionu, że w ogóle w Łodzi istnieje port lotniczy i do kilku miast mogą polecieć z lotniska oddalonego 3km od centrum Łodzi oszczedzając dzięki temu sporo czasu i pieniędzy. Trudno jest rozreklamować lotnisko mając dość ubogą ofertę połączeń. A nie będzie się miało bogatej oferty połączeń mając prowizoryczną infrastrukturę lotniskową. Teraz to się szybko zmienia (głównie T3 + własna baza paliwowa), widać wyraźnie, że rok 2011 ma szansę być przełomowy. Pamiętać też trzeba o tym, że port w Łodzi nie jest pod skrzydełkami i skarbonką PPL tylko od lat jest finansowane przez Urząd Miasta Łodzi i Urząd Wojewódzki. Kiedy zaoferujemy przewoźnikom dobre warunki obsługi pasażerów, niższe ceny obsługi linii (własna baza paliwowa i niższe stawki za pasażera i każdą operację) i pokażemy, że mamy ponad milionową aglomerację oraz szybki dojazd do stolicy autostradą A2 (w perspektywie 2 lat) oraz koleją (60 minut w perspektywie ok roku) to twierdzę, że wtedy może zacząć "się dziać". I tego łódzkiemu portowi życzę. Poczekajmy kilka lat z jakimiś wyrokami. Poza tym LF na aktualnie obsługiwanych trasach (nie licząc raczkującego jeszcze DTM by W6) waha się od 85 do 100%.
kolejny wywiad potwierdzający moją tezę, że z marketoidami nie ma co gadać :)
Strasznie sztuczny ten wywiad. Brr...
Och, jakże dużo i jakże mądrze Szanowna Pani Kazmer Natasa wyjawiła nam o wiekopomnym dziele, jakim jest to, że Wizzair korzysta z jej niezgłębionej mądrości. Dowiedzieliśmy się dzięki temu wywiadowi tak wielu rzeczy, które z pewnością ukształtują nas i sprawią, że będziemy lepszymi ludźmi, dostrzeżemy wreszcie prawdę i zrozumiemy, jakim grzechem było korzystanie z innych linii lotniczych, które mają czelność zwać się "niskokosztowymi". Ale przede wszystkim wreszcie dowiedzieliśmy się, jak słuszna jest jedynie prawdziwa polityka Wizzair i jak wiekopomne są jego decyzje. W końcu mało kto odważyłby się uruchomić połączenie AŻ DWA RAZY W TYGODNIU z Łodzi do Dortmundu, Przenikliwość tej wspaniałej decyzji, która z pewnością przyniesie dalszą dynamiczną poprawę wzbogaci życie duchowe w prawdzie sytuacji ludności miast i wsi łódzkich oraz jedynej i patriotyzm tamtejszej ludności, jest dowodem tego, że bez Wizzair nie ma prawdziwego latania po tego chrzanienia głupot bez sensu i beświecie. Jakże idealnie ten wspaniały wywiad wpisuje się w ostatnie wydarzenia na świecie, jakże pięknie pozwala nam zrozumieć, czym jest dobro, uświadamia nam wreszcie, gdzie tkwi prawda... Wiem, przesadzam, ale świadomie. Po prostu mamy dość z najmniejszej samokrtytyki tylko po to, żeby jeszcze trochę zarobić tej mamony
mirekk: Moja pomylka! Lodz- 744 tys, Krakow- 754 tys. Ale to w dalszym ciagu, nie zmienia faktu ze wyniki nie za zachwycajace...
w kwesti wielkości miasta.. Lodz jest trzecim miastem w Polsce, nie drugim.
Zapewne wycofaja sie z tej trasy tak szybko jak mialo to miejsce z HHN-LBC... Jakos Lodz (jako drugie co do wielkosci miasto w Polsce) zbyt wielkiego potencjalu na loty nie wykazuje... A ciekawe dlaczego?