5 pytań do... Natasy Kázmér
Tomasz Wyszyński
Reklama
Pod koniec marca Wizz Air złamał monopol Ryanair na łódzkim lotnisku i otworzył połączenie do Dortmundu. O komentarz do tego wydarzenia poprosiliśmy panią Natasę Kázmér, dyrektora komunikacji i public affairs w Wizz Air.
Pasazer.com: Jaki był powód tego, ze Wizz Air zdecydował się wejść na łódzkie lotnisko, a nie na inne? Była mowa o Rzeszowie, Krakowie...
Natasa Kázmér: Łodzią byliśmy zainteresowani się już od dłuższego czasu. Decyzja o wyborze lotniska jest uzależniona od wielu czynników. Wizz Air jest obecny na wielu lotniskach w całej Europie (w tym oczywiście i w Polsce), co daje nam możliwość dokonania najlepszego wyboru. Teraz był właściwy moment na rozpoczęcie lotów z Łodzi, a ilość dokonywanych rezerwacji lotów potwierdza słuszność naszej decyzji.
Do najistotniejszych kryteriów jakie bierzemy pod uwagę przy wyborze lotniska zaliczamy wielkość rynku oraz efektywność kosztowo-operacyjną lotniska. Na naszą decyzję o wyborze Łodzi wpłynęło również prawdziwe zainteresowanie i chęć do współpracy ze strony lotniska, miasta oraz lokalnych władz. Nasze doświadczenie pokazuje, że oprócz warunków operacyjnych i komercyjnych, to właśnie to jest podstawą sukcesu.
To, że teraz zdecydowaliśmy się na uruchomienie połączenia z Łodzi nie oznacza, że Rzeszów czy Kraków czy inne polskie lotniska nie leżą w kręgu naszych zainteresowań. Nie wykluczamy, że w niedalekiej przyszłości uruchomimy loty z kolejnych polskich miast. Nasza flota nieustannie powiększa się o kolejne samoloty Airbus A320. W związku z tym cały czas śledzimy rynek i szukamy dalszych możliwości naszego rozwoju.
Pasazer.com: Dortmund jest waszym pierwszym kierunkiem z Łodzi, skąd ten wybór? Czy Łódź ma szanse na kolejne kierunki z Wizz Air? Jeżeli tak, to od kiedy? Jakie to będą destynacje?
Natasa Kázmér: Oferujemy już loty do Dortmundu z pięciu polskich miast: Warszawy, Katowic, Gdańska, Poznania i Wrocławia. Trasa ta cieszy się ogromną popularnością wśród polskich podróżnych. Dortmund to jedno z większych miast w Niemczech, położone w ich zachodniej części. Jest zarówno znaczącym ośrodkiem przemysłowym, jak również znajduje się w nim wiele zabytków, muzeów, centrów kultury.
Wizz Air nieustannie otwiera nowe połączenia. Polska od zawsze była i nadal pozostanie najważniejszym dla nas rynkiem. W tym roku zamierzamy przewieźć 4,7 mln pasażerów na wszystkich polskich trasach, o 30% więcej niż w 2009 r. W marcu 2010 r. uruchomiliśmy 29 nowych połączeń z polskich lotnisk i otworzyliśmy naszą 12 bazę operacyjną we Wrocławiu (5 baza w Polsce). Do baz w Warszawie i Katowicach zostały dodane kolejne maszyny Airbus A320. Ale to nie koniec, na kolejne miesiące planujemy dalszy rozwój naszej siatki połączeń z Polski. Zapowiedzieliśmy niedawno uruchomienie tras z Warszawy do Bristolu oraz z Gdańska do Tampere. Nasza flota w 2010 r. będzie się dalej systematycznie powiększać.
Mamy nadzieję, że zainteresowanie lotami z Łodzi będzie duże i pozwoli nam to na rozwój na tym lotnisku. Czas pokaże… Jak tylko podejmiemy decyzję o tym, na jakich trasach rozpoczniemy loty na pewno Państwa o tym poinformujemy.
Pasazer.com: Średni współczynnik obłożenia samolotów na pierwszych lotach z Łodzi do Dortmundu wynosi ok. 70%. Czy według Pani jest to pozytywny wynik? Jak wyglądają ten współczynnik na kolejne loty? Równie optymistycznie?
Natasa Kázmér: Tak, zgadza się. Wskaźnik obłożenia na poziomie 70% w momencie uruchomienia nowej trasy jak najbardziej spełnia nasze oczekiwania. W kolejnych miesiącach obserwujemy znaczący wzrost wskaźnika i oczekujemy, że od lipca będzie się on kształtował na poziomie powyżej 80%.
Pasazer.com: Wybiegając w przyszłość, czy Łódź ma szanse stać się bazą Wizz Air?
Natasa Kázmér: Duża liczba potencjalnych pasażerów oraz efektywność lotniska powodują, że Łódź jest miejscem, które będziemy na pewno brać pod uwagę podejmując decyzję o uruchomieniu kolejnych baz operacyjnych. Baza jest znaczącą inwestycją, która wymaga solidnej analizy biznesowej, aby ją wesprzeć.
Patrząc na nasze bazy w Polsce możemy za każdym razem zaobserwować ten sam schemat rozwoju: na ogół zaczynamy od uruchomienia jednego czy dwóch połączeń z danego miasta, jak tylko obserwujemy, że zainteresowanie naszą ofertą jest odpowiednie, otwieramy bazę. W przypadku Łodzi uruchamiamy loty do Dortmundu, aby przetestować rynek zanim podejmiemy decyzję o dalszym rozwoju.
Pasazer.com: Port Lotniczy Łódź, Urząd Miasta, Lufthansa Consulting... kto przyczynił się do wejścia Wizz Air na łódzkie lotnisko?
Natasa Kázmér: Tak jak już wspomniałam, rozmowy z łódzkim lotniskiem prowadziliśmy od dłuższego czasu. Wejście Wizz Air na ten rynek jest wynikiem długich, ale pomyślnie zakończonych negocjacji.
Z naszego punktu widzenia Łódź jest bardzo atrakcyjnym miastem, z którego można oferować loty. Jesteśmy również bardzo zadowoleni z naszej dotychczasowej współpracy z portem lotniczym w Łodzi.
Rozmawiał: Tomasz Wyszyński
[Wywiad autoryzowany]
Pasazer.com: Jaki był powód tego, ze Wizz Air zdecydował się wejść na łódzkie lotnisko, a nie na inne? Była mowa o Rzeszowie, Krakowie...
Natasa Kázmér: Łodzią byliśmy zainteresowani się już od dłuższego czasu. Decyzja o wyborze lotniska jest uzależniona od wielu czynników. Wizz Air jest obecny na wielu lotniskach w całej Europie (w tym oczywiście i w Polsce), co daje nam możliwość dokonania najlepszego wyboru. Teraz był właściwy moment na rozpoczęcie lotów z Łodzi, a ilość dokonywanych rezerwacji lotów potwierdza słuszność naszej decyzji. Do najistotniejszych kryteriów jakie bierzemy pod uwagę przy wyborze lotniska zaliczamy wielkość rynku oraz efektywność kosztowo-operacyjną lotniska. Na naszą decyzję o wyborze Łodzi wpłynęło również prawdziwe zainteresowanie i chęć do współpracy ze strony lotniska, miasta oraz lokalnych władz. Nasze doświadczenie pokazuje, że oprócz warunków operacyjnych i komercyjnych, to właśnie to jest podstawą sukcesu.
To, że teraz zdecydowaliśmy się na uruchomienie połączenia z Łodzi nie oznacza, że Rzeszów czy Kraków czy inne polskie lotniska nie leżą w kręgu naszych zainteresowań. Nie wykluczamy, że w niedalekiej przyszłości uruchomimy loty z kolejnych polskich miast. Nasza flota nieustannie powiększa się o kolejne samoloty Airbus A320. W związku z tym cały czas śledzimy rynek i szukamy dalszych możliwości naszego rozwoju.
Pasazer.com: Dortmund jest waszym pierwszym kierunkiem z Łodzi, skąd ten wybór? Czy Łódź ma szanse na kolejne kierunki z Wizz Air? Jeżeli tak, to od kiedy? Jakie to będą destynacje?
Natasa Kázmér: Oferujemy już loty do Dortmundu z pięciu polskich miast: Warszawy, Katowic, Gdańska, Poznania i Wrocławia. Trasa ta cieszy się ogromną popularnością wśród polskich podróżnych. Dortmund to jedno z większych miast w Niemczech, położone w ich zachodniej części. Jest zarówno znaczącym ośrodkiem przemysłowym, jak również znajduje się w nim wiele zabytków, muzeów, centrów kultury.
Wizz Air nieustannie otwiera nowe połączenia. Polska od zawsze była i nadal pozostanie najważniejszym dla nas rynkiem. W tym roku zamierzamy przewieźć 4,7 mln pasażerów na wszystkich polskich trasach, o 30% więcej niż w 2009 r. W marcu 2010 r. uruchomiliśmy 29 nowych połączeń z polskich lotnisk i otworzyliśmy naszą 12 bazę operacyjną we Wrocławiu (5 baza w Polsce). Do baz w Warszawie i Katowicach zostały dodane kolejne maszyny Airbus A320. Ale to nie koniec, na kolejne miesiące planujemy dalszy rozwój naszej siatki połączeń z Polski. Zapowiedzieliśmy niedawno uruchomienie tras z Warszawy do Bristolu oraz z Gdańska do Tampere. Nasza flota w 2010 r. będzie się dalej systematycznie powiększać.
Mamy nadzieję, że zainteresowanie lotami z Łodzi będzie duże i pozwoli nam to na rozwój na tym lotnisku. Czas pokaże… Jak tylko podejmiemy decyzję o tym, na jakich trasach rozpoczniemy loty na pewno Państwa o tym poinformujemy.
Pasazer.com: Średni współczynnik obłożenia samolotów na pierwszych lotach z Łodzi do Dortmundu wynosi ok. 70%. Czy według Pani jest to pozytywny wynik? Jak wyglądają ten współczynnik na kolejne loty? Równie optymistycznie?
Natasa Kázmér: Tak, zgadza się. Wskaźnik obłożenia na poziomie 70% w momencie uruchomienia nowej trasy jak najbardziej spełnia nasze oczekiwania. W kolejnych miesiącach obserwujemy znaczący wzrost wskaźnika i oczekujemy, że od lipca będzie się on kształtował na poziomie powyżej 80%.
Pasazer.com: Wybiegając w przyszłość, czy Łódź ma szanse stać się bazą Wizz Air?
Natasa Kázmér: Duża liczba potencjalnych pasażerów oraz efektywność lotniska powodują, że Łódź jest miejscem, które będziemy na pewno brać pod uwagę podejmując decyzję o uruchomieniu kolejnych baz operacyjnych. Baza jest znaczącą inwestycją, która wymaga solidnej analizy biznesowej, aby ją wesprzeć.
Patrząc na nasze bazy w Polsce możemy za każdym razem zaobserwować ten sam schemat rozwoju: na ogół zaczynamy od uruchomienia jednego czy dwóch połączeń z danego miasta, jak tylko obserwujemy, że zainteresowanie naszą ofertą jest odpowiednie, otwieramy bazę. W przypadku Łodzi uruchamiamy loty do Dortmundu, aby przetestować rynek zanim podejmiemy decyzję o dalszym rozwoju.
Pasazer.com: Port Lotniczy Łódź, Urząd Miasta, Lufthansa Consulting... kto przyczynił się do wejścia Wizz Air na łódzkie lotnisko?
Natasa Kázmér: Tak jak już wspomniałam, rozmowy z łódzkim lotniskiem prowadziliśmy od dłuższego czasu. Wejście Wizz Air na ten rynek jest wynikiem długich, ale pomyślnie zakończonych negocjacji.
Z naszego punktu widzenia Łódź jest bardzo atrakcyjnym miastem, z którego można oferować loty. Jesteśmy również bardzo zadowoleni z naszej dotychczasowej współpracy z portem lotniczym w Łodzi.
Rozmawiał: Tomasz Wyszyński
[Wywiad autoryzowany]
gość
wojtek
jjemiolo
spotter10