Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
marqoos_pl
2010-02-26 18:56
oooo, ja Was nie mogę tu słuchać... tzn. czytać... ale nie przejmujcie się, to wszystko z zazdrości, hihi /a tak poważnie, to uwielbiam słuchać i czytać o podróżach i wyprawach innych, więc nie przeszkadzajcie sobie... i tak Was za to nie lubię... taaaa...)
O to późno, ja przeszedłem śnieżyce w górach Barguzińskich pod koniec lipca. ;)
Bajkał robi niesamowite wrażenie chociaż widziałem go w październiku z.r., akurat w pierwszy dzień opadów śniegu.
adamlubin
2010-02-26 13:42
Mój ojciec był nad Bajkałem -tez był zachwycony- mnie zabrał kiedyś na Ural i do Kazachstanu na miesiąc. Do dziś mam w pamieci jak jechał autobus jakies 350km z jedej miejscowości do drugiej - noce na otwartym stepie ile gwiazd, fajne wspomnienia. Dziś już wiem, ale wtedy zastanawiało mnie czemu jest tyle osób co znają j.polski lub pochodza z Polski.
adamlubin
2010-02-26 13:35
Nowa Zelandia- też chciałbym pojechać tam, piekna jest- nooglądałem sie i naczytalem o niej, te góry, lodowce, morze... Kiedyś-jeszcze na studiach, to takim marzeniem była Irlandia równie piekna i to się spełniło. Jeszcze pare lat i będzie NZ albo Mauritius. Jest trochę tych miejsc które by chciało się zobaczyć.
Z Północnych klimatów to mnie jeszcze bardzo ciągnie do Norylska i na płaskowyż Putorana. Ale to już raczej trudne do zrealizowania ... Na Syberii byłem nad Bajkałem i polecam !
Koszt samolotu nie jest, aż takim problemem z Tromso da się znaleźć loty za jakieś 1500 NOK, a z Oslo 2500 NOK return. W nawiasie mogę powiedzieć, że DY był na tej trasie tylko minimalnie tańszy. Gorzej, że jeśli chcę się coś zobaczyć na miejscu poza Longyerbyean to trzeba wydać straszne pieniądze. Dróg nie ma, wszędzie trzeba pływać statkami a jednodniowa wycieczka np. do oddalonej o kilkadziesiąt km. Piramidy to wydatek ponad 1000 NOK. Tak samo nie wolno chodzić samemu poza miejscowością ze względu na niedźwiedzie polarne, a przewodnik kasuję jakieś 700 NOK od osoby za 1 dzień trekkingu.
eee..z zimna w zimne..brrrr..:)..choruje na Bora Bora...i moze w przyszlym roku cos z tego wyjdzie, bo jak AF w 2008 latal za 1259pln stwierdzilem ze drogo...a teraz 2300 pln na czerwiec..(sic!)...oczywiscie OW...
Moje największe marzenie to Alaska oraz dla odmiany Nowa Zelandia również :-) Islandia i Spitsbergen zaliczone - zostały Syberia (w te wakacje) oraz Grenlandia (w przyszłe).
A ja jakoś tak antypodowo Nowa Zelandia - Wyspa południowa. Ale w następnej kolejności już bliżej klimatycznie: Chile, Syberia, Islandia i Spitsbergen. Chyba najbardziej realna jest ta Syberia. Ojce by mi się w grobie poprzewracały gdyby usłyszeli że na Sybir dobrowolnie.
No, Spitsbergen jest mega ! Jeszcze 2 lata temu latał tam całkiem tanio norwegian z Oslo, teraz został tylko SAS no i ceny są już niestety wysokie. Parę lat temu, gdy byłem w Trosmo, można było załapać się na prom do Longyerbayen, ale rejsowe kursy zostały zawieszone i trzeba dogadywać się indywidualnie. Co prawda miałem noclegi u studiującej tam koleżanki, ale wiem, że wciąż działa tam 'hostel'. Organizują nawet wycieczki do Barentsburga, ale drożyzna panuje tam straszna.
Ja z kolei choruję na Spitsbergen ale mam problem bo moja druga połówka jak słyszy o wyjeździe tam za pieniądze większe niż wyjazd na Kanary to się puka w czoło. Chyba będę musiał się samotnie wybrać ...
Powiedz, żonie coś w tym klimacie, a jest szansa, że poleci na to: że Islandia.. jest ciepła nawet w zimie.. szczególnie w tamtejszej błękitnej lagunie.. a w basenach ma się lecznice SPA praktycznie darmo ile dusza zapragnie ;-) Aby tylko wylądowała w KEF - uziemiona na krańcu świata, pogodzi się z tym co widzi dookoła (zero drzew) - przecież nie wróci w pław ]:-> // Dla nie-astronomów - chodzi o szerokość geograficzną RVN i dłuuugie 'zachody słońca' w tym okresie :-))
No popatrzcie, ja tez geograf (KiOŚ). Ryga - Rovaniemi, fajne połączonko!
adamlubin
2010-02-26 08:17
Co by nie było że zaśmiecam wątek- to fajnie że coś nowego w siatce airBaltic- w zimę Wizz tam lata na 6.12 do Mikołaja ale ceny ok 500euro było na 1 dzień 1osoba.
adamlubin
2010-02-26 08:14
ktgracz: no popatrz ja też geograf (G. fizyczna) :D ja z kolei na Islandie "choruje" ale to z czasem jak ratolośl podrośnie i wmówie żonie że tak jest ciepło... pzdr
Rovaniemi i być tam za przyzwoite pieniądze 21.06 - genialnie (przynajmniej dla geografa/ astronoma) :D