Linie Air France wycofały pierwszego airbusa A380

Airbus na A380 na pewno nie stracił. Trzeba pamiętać że pieniądze to nie wszystko, bardzo ważna jest marka a Airbus na A380 na pewno wizerunkowo zyskał jako poważny producent samolotów, nie ustępujący w niczym Boeingowi.
Technologie wprowadzone i rozwinięte podczas projektowania A380 również zostały później wykorzystane w kolejnych modelach samolotów, więc o stracie nie można mówić.

Ciekawsze w temacie wycofania A380, jak również 747 jest całkowity upadek koncepcji hubów i w związku z tym zasadność koncepcji CPK.

@gość_545a3: od roku 2007 (gdy pierwszy A380 trafił do użytku) dostarczono ok. 240 sztuk czterosilnikowego A380. W tym samym czasie dostarczono ok. 170 sztuk czterosilnikowego B747 (czyli ok. 30% mniej). Klapą okazał się zatem A380 czy B747-8 ?

Guillaume Faury (CEO Airbusa) twierdzi, że bez A380 (a wcześniej A340) nie byłoby tak dobrej sprzedaży A350 (i wcześniej A330). Kompletny producent powinien oferować całą gamę produktów, nawet jeśli część z nich rozminie się z oczekiwaniami rynku, to pozostałe produkty pozwolą na osiągnięcie oczekiwanych zysków.
Porażka rynkowa jednego produktu nie przekłada się zatem na całościowy obraz firmy.
Warto pamiętać że np. niedługo koszty uziemienia B737 MAX mogą być na podobnym poziomie co całościowy koszt przygotowania programu A380.

Nikt nie wie na 100% jakie będą preferencje rynkowe za 10-20 lat, ale mając ofertę od 100 do 600 pax łatwiej reagować niż np. gdy masz ofertę od 140 do 440 pax.
Airbus i tak ma braki w swojej ofercie (np. brak dobrej ciężarówki w segmencie 80-100 ton), ale akurat ofertę samolotów szerokokadłubowych ma w tej chwili najlepszą w swojej historii, podobnie jak w segmencie P2P (point-to-point) biorąc pod uwagę choćby tylko A321LR, A321XLR, A330-900neo i A350-900.

@demar

4 silnikowe samoloty Airbusa okazały kompletną klapą. A340 po 12 latach zostaje zezłomowany, a po 10 latach A380 zostaje wycofany z eksploatacji i również zostanie zezłomowany. Jeden A380 Singapore Airlines został już zezłomowany i wkrótce nastąpi demontaż kolejnego A380.

@gość_07cfd Jesli chodzi o 'dogorywanie' 747 to istotna jest sprawa wlasnosci maszyny. Wiekszosc latajacych jeszcze 747 sa wlasnoscia linii lotniczych. A380, praktycznie wszystkie z tego co mi wiadomo, sa w leasingu na okres 10 lub 20/25 lat. Linie ktore mialy te maszyny na 10 lat je wycofuja. Inne, jak Qantas, majac dluzszy leasing i nie mogac ich zwrocic, wydaje pienieadze na modernizacje kabin.

LOT odebral pierwszego 787 wczesniej niz AF wycofanego A380, ale dalej w nowych samolotach montuje te same kabiny co w tym pierwszym...

@arahja: dwa B747-8i na potrzeby U.S. Air Force (Boeing VC-25B "Air Force One") zostały oficjalnie zamówione (i dostarczone...) w sierpniu 2017. Od tamtej pory trwa ich dostosowywanie do potrzeb (czyli "przerabianie" na wersję prezydencką).

Przygotowanie programu A380 kosztowało ok. 15 mld EUR, a za same samoloty otrzymano ponad 50 mld EUR. Zysku z tego nie ma co oczekiwać, ale warto pamiętać, że od czasu gdy Airbus w lutym 2019 r. poinformował o planowanym (na 2021 rok) zatrzymaniu produkcji obecnego modelu A380 to kurs jego akcji wzrósł o ponad 30%.

@gość_07cfd: najpierw trzeba się zastanowić czy A380 był porażką.
Wiele osób z firmy Airbus twierdzi, że nie. Bo przed "epoką A380" to była stosunkowo niewielka firma (porównując ją np. do firmy Boeing; do roku 1997 Airbus nigdy nie dostarczył w jednym roku więcej niż 200 samolotów podczas gdy Boeing już w roku 1992 dostarczył 446 samolotów, a już wcześniej w latach 70-tych potrafił produkować ponad 200 sztuk rocznie).

Dzięki A380 i przekształceniom wewnątrz dzisiaj nikt na świecie nie ma wątpliwości, że to Airbus będzie (a może już jest?) liderem rynku producentów samolotów pasażerskich.

Warto poczytać np. zobacz link .

Gdzieś była informacja że Airbus z całym programem a380 wyszedł na zero ale to mogła być tylko PRowa zagrywka pod inwestorów. Dla mnie ciekawsze jest utrzymywanie projektu 747-8 przy życiu gdzie już całkiem nie mają klientów i już nawet się nie doczekają na zamówienie kilku egzemplarzy od POTUS

gość_07cfd: podstawowy problem to ten, że ten samolot jest zbyt duży. Trudno sprzedać wystarczającą liczbę biletów w odpowiednio wysokiej cenie, żeby rejsy się opłacały. Można samoloty zapełniać sprzedając tanie bilety lub wożąc powietrze, ale linia na takim rejsie nie zarobi. Problemem też jest zbyt duża sekcja klasy biznes. Niektórzy forumowicze starają się skłonić LOT do postawienia na większe samoloty, ale A380 pokazuje, że atrakcyjniejsze dla pasażerów są częstsze i regularne loty niż konieczność dopasowywania się przez pasażera do terminu, w który linia sama planuje polecieć.

Czy istnieje gdzieś w sieci sensowna analiza porażki A380? Ok, podawane w dwóch zdaniach argumenty brzmią sensownie, ale bynajmniej nie wyczerpują tematu i prowokują dużo pytań.
Po pierwsze ta rzekoma słaba wydajność: rozumiem, że jest gorzej w porównaniu do nowiutkich B787 czy A350, ale przecież na świecie ciągle lata mnóstwo B757, B767, B747 (też przestarzały, też 4 silnikowy, też mało elastyczny ze względu na wielkość) i jakoś nie wycofuje się ich na wyścigi, tylko spokojnie dogorywają.
Po drugie: samolot powstawał jako remedium na zatkane lotniska, brak slotów - ten problem tylko się pogłębia, ciężko znaleźć liczący się w świecie hub, który nie ma problemów z przepustowością i rozdaje nowe sloty pierwszemu chętnemu, a pomimo tego A380 nie są żadnym rozwiązaniem. Serio A380 jest aż tak nieekonomiczny, że na mega zatłoczonym lotnisku bardzie opłaca się podstawić o 1/3 mniejszego i zapewne o wiele droższego do zakupu/leasingu A350 czy B787 zamiast A380?

@cani: Polecam zapoznać się z historią tej maszyny, a potem formułować uwagi krytyczne ;-)

@cani

Samolot pierwszy lot wykonał w czerwcu 2009r, natomiast został dostarczony do Air France 10 lutego 2010r Wiek samolotu liczy się od daty pierwszego lotu, a nie od dostarczenia go do linii.

Uwielbiam te rzetelne artykuły Pasażera: "Pierwszym wycofaną maszyną jest ponad 10-letni airbus A380 o znakach rejestracyjnych F-HPJB. Samolot trafił do Air France w lutym 2010 roku.". Ponad 10-letni z 2010 roku, hmm? No nieźle :O