Zanikająca konkurencja na polskim rynku obsługi lotniskowej

po tej podwyżce i tak pewnie płacili by mniej niż inni. RYR wypompował z naszych samorządów grube miliony na latanie. Współczuje ich przyszłym pracownikom których będą traktować jak załogi kabinowe.

Tak, oczywiście chodziło o WRO.

Chyba WRO... Ryanair nigdy nie latał KRK-WAW

Ten sam Ryanair zrezygnował z lotów WAW-GDN i WAW-KRK z powodu rzekomo dalekiego ustawiania ich samolotów w Warszawie, czy ktoś w to wierzy? Zapewne za jakiś czas okaże się, ze znów jest jak w radiu Erewan, nie 40% tylko 36%, a z tego 2/3 to utrata ulg, z których wcześniej korzystali albo jeszcze czegoś. I ze tak naprawdę, to tylko straszyli żeby wynegocjować lepsze ceny.

Należy pamiętać, że to osoby z obecnego zarządu LS budowały razem z p. Kaczmarzykiem(były prezes LS, obecny Ryanair Sun) potęgę FR w Polsce kosztem pracowników LS płacąc im glodowe stawki 1600, 1700 zł. Komisja śledcza miała by tu zajęcie, aby ujawnić za jakie stawki i na jakich umowach LS przejął obsługę FR od poprzednieg handlera. Efekty widać, więc rzekome podwyższenie stawki obsługi o 40 procent to próba zatarcia historii.

gościu 201a7 ; nic nie zrozumiałeś z tego artykułu! Przeczytaj jeszcze raz z uwagą. gościu 3b24f; przechodzą. I to jeszcze jak. To może spowodować, że monopoliści wreszcie zaczną konkurować płacami.

myślę że gdy Ryanair rozwinie swoją działalność obsługową to przyszłościowo dotknie to obie firmy państwowe, Przecież są inne lotniska gdzie Ryanair lata po przynajmniej kilka razy dziennie i tam kiedyś też zaczną. Co dalej, zobaczymy, ale na miejscu zarządów tych "monopolistów" trzeba by zacząć myśleć bardziej pod kątem bilansu finansowego a nie tylko własnego dobrego PR-u

40%, pewnie po raz kolejny Ryanair podaje wyssane z palca (albo wybiórcze) dane.. Ech dzieciaki...

Bardzo dobry artykuł!

Jeżeli chodzi o zarobki w handlingu, to już nawet media wiedzą że są absurdalnie za niskie!

No cóż, skoro w Katowicach i Krakowie jest jak sami piszecie konkurencja - to RYR mógł przecież zakontraktować usługi w Welcome. Nieprawda? RYR podniósł skowyt że zafundowano mu podwyżkę 40% - rozumiem że redaktor widział te dokumenty. A może RYR jak to RYR zaczął medialny skowyt a prawda jest taka że podniesiono jedynie część kosztów obsługi? Tu łatwo można zmanipulować wysokość podwyżki. I ostatnia sprawa - w ciągu ostatnich 2 lat większość handlerów w tej części Europy podnosi koszty z wiadomych powodów - rosnące koszty pracy, konieczność podwyżek dla pracowników którzy nie chcą za niskie zarobki zachrzaniać 8 czy 12 godzin na płycie. Pytanie raczej brzmi jak niskie stawki miał RYR do tej pory i dlaczego? Czy były indeksowane w ciągu kilku lat? Może stąd podwyżka, hę? W jednym z głównych portów w niedaleko odległym od Polski państwie umowa rocznie indeksowana jest o 8%, więc bez żadnej łaski w ciągu 4 lat są 32%.. Ktoś robi z tego powodu spazmy? Zarzut że mało handlerów w WAW? A ilu jest na rampie we FRA? Dwóch.. Jakieś pytania? A co do wysokości stawek - LOT jak każdy przewoźnik też miał podniesione - o ile to oczywiście tajemnica firmy.

I bardzo dobrze, niech ludzie zobaczą na czym polega "konkurencja" według LOTu i PPL a właściwie PiSu. Ma wyglądać że niby jest konkurencja ale tak naprawdę to LOT, LS, CPK i inne spółki Skarbu Państwa mają mieć monopol w transporcie lotniczym w Polsce a pasażer i podatnik ma to finansować i nie zadawać pytań dlaczego. Miejmy nadzieję że może już niecały rok tego cyrku został.

Zobaczymy co zrobi self-handling FR-a. Patrząc na kasę jaką dają, zaczyna się robić ciekawie.
Szkoda, że pracownicy w konkurencji się boją przejść

źle się dzieje na rynku skoro Ryanair może szantażować lotniska

Podwyżka dlatego że ludzie się buntują i nie chcą już pracować za 1700-1900zł z takimi wymogami XD

Linie lotnicze płacą za obsługę grubą kasę. Ja się pytam, gdzie są te pieniądze? Tylko bez kłamstw w stylu: kupiliśmy nowy sprzęt itd., bo nie ma takiego!! Nie dziwi mnie ostatecznie fakt, że odchodzą ludzie, którzy pracowali po 15-20 lat, bo ile można? Stąd opóźnienia lotów, bo nie ma komu pracować! Ludzie latają z Gate do gate, nie raz robiąc w ciągu 12 godzin kilkanaście rejsow. Pax nie widzi jak to wygląda od kuchni, myśli, że mamy tu jak paczek w maśle. I nie pomoże akcja strajkowa bo zawsze znajdzie się Janusz, który powie: dla mnie jest ok. I to wystarczy, żebyśmy dalej byli w ciemnej d.pie, rzekłem..

Szkoda, że tak naprawdę monopol w Polsce mają dwie firmy: LSAS i WAS. Zarobki pracowników, którzy pracują w pocie czoła aby to wszystko miało ręce i nogi, są tak smiesznie niskie, że ludzie nie wierzą, że można za tyle pracować. Nie mówię już o odpowiedzialności, jaką ponosimy. Średnie zarobki to ok. 3k PLN, ale żeby tyle mieć to trzeba tyrać nadgodziny (premie kwartalne są, ale traci się je za byle pierdołe). W handlingu odnajdą się tylko pasjonaci lotnictwa (każda inna osoba, która przychodzi do pracy rezygnuje z niej max po 2 tygodniach widząc jak trzeba 'orać'), ale my przecież musimy utrzymywać nasze rodziny, płacić rachunki, kredyty itd. W banku przecież nie powiem, że nie stac mnie na rate