Aerofłot: 100 milionów pasażerów na stulecie istnienia firmy

Przecież będą dwa huby! Jeden w Baranowie, a drugi w Radomiu!

Odnośnie tych hubów w Polsce to uważam że normalnym byłoby stworzenie dwóch hubów w dwóch najgęściej zaludnionych regionach. Jeden to wiadomo że w okolicach Warszawy a drugi powinien być na południu Polski, prawdopodobnie KRK ale jeśli tam nie ma na to miejsca to zbudować między Krakowem i Katowicami. Zobaczcie ile LH i inni przewoźnicy mają lotów z KRK i KTW do swoich hubów. To tylko świadczy o tym ilu pasażerów traci LOT i jeśli nawet powstanie CPK to nic nie zmieni bo co ma przekonać pasażera z Krakowa albo Śląska do lotu przez CPK jeśli z innych hubów ma więcej połączeń i często tańszych. Nawet jak będzie super duper połączenie kolejowe to jak przyjdzie zima i przysypie czas dojazdu się podwoi lub potroi. Problem jest taki że ani LOT ani PPL nie chcą o tym słyszeć bo myślą że wymuszą na ludziach latanie przez CPK a w wypadku istnienia drugiego hubu to będzie konkurencja dla CPK, tylko że chytry traci dwa razy bo monopolu mieć nie będą chyba że jakimś cudem zabronią LH i innym liniom latać z regionów do ich hubów, LOL. To nie te czasy gdy LOT za komuny miał praktycznie monopol na latanie w Polsce i zagranicę.

@gość_ae0fc

W Rosji też nie. W starej strategii było tylko Szeremietiewo, ale w nowej mamy kilka nowych hubów.

gość_ae0fc: Ale w Polsce nie ma kilku hubów. Zaczynamy od zera.

Aeroflot ma przewagę konkurencyjną nad pozostałymi przewoźnikami latającymi na trasie Europa - Północny Daleki Wschód, bo oni za przeloty muszą płacić, zaś Aeroflot otrzymuje dotacje, za to że inni latają nad Syberią.

Dlatego Aeroflot jest oczywistym zwycięzcą na tym kierunku.

Pytanie kiedy Finnair zbankrutuje? Bo pytanie "czy" raczej byłoby naiwne...

Warto również zwrócić uwagę na to jaką anty-polską [anty-regionalną i anty-LOT-owską], bzdurą jest CPK: już nawet Ruscy [Lufa ma już sześć hubów długodystansowych plus pomocniczy w Stuttgarcie] odkryli, że model kilku hubów jest lepszy od jednego i chcą tworzyć pomocnicze huby w Soczi, Jekaterynburgu i Nowosybirsku.

Mają rozmach