Pyrzowice: Problem z zapowiadanymi połączeniami autobusowymi na lotnisko

@krystek

Budowa duoportu powinna polegać na zorganizowaniu i współfinansowaniu przez władze województw, Krakowa i Aglomeracji Górnośląskiej transportu publicznego z KTW do Krakowa i z Balic na Górny Śląsk.

I tak rozumiana budowa duoportu jest potrzebna.

Wojsko można przenieść o 1 km dalej w Balicach, co prawdopodobnie będzie tańsze.

Nie trzeba budować żadnego duoportu. Wystarczy przenieść wojsko z Balic (np. na Pobiednik). Wtedy zrobi się miejsce na rozbudowę na 25-30 ml. paxów i problem z przepustowością zniknie na długie lata.

@ ortler:
Lotnisko w Pyrzowicach jest tam zlokalizowane nie z geologicznych czy też górniczych uwarunkowań tylko że zaczęło się tam od II WŚ stworzone przez Luftwaffe a następnie przejęte przez Rosjan i tak już się tam zaczęło rozwijać. A czy ukształtowanie terenu między Krakowem i Katowicami jest aż tak trudne dla nowego lotniska to nie jestem taki pewien bo wiele lotnisk na świecie powstało na terenach o wiele mniej przyjaznych.

W takich chwilach cieszę się, że na lotnisko w Modlinie połączenia działają bardzo sprawnie i często z nich korzystam, choć zdecydowanie lepiej przedstawia się sytuacja wśród prywatnych przewoźników ze stolicy np. zobacz link

Ad gość_83076, gość_00546: Nie odkrywacie Panowie żadnej Ameryki, gdyż koncepcja budowy nowego portu lotniczego wspólnego dla GOP oraz Krakowa była wysuwana już na początku lat siedemdziesiątych. Koncepcja ta ma jeden zasadniczy mankament: Nie ma po prostu odpowiedniego miejsca na budowę takiego portu. Skalisty, silnie pofalowany teren Garbu Tęczyńskiego oraz Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej wykluczają tego typu inwestycję.
Natomiast obszar Rowu Krzeszowickiego wyrównanego przez aluwialne, trzeciorzędowe osady jest pod tym względem pozornie korzystny. Jest to jednak obszar niezwykle gęsto zamieszkany, a zabudowa ma w dużym stopniu charakter willowy. Same odszkodowania związane z wywłaszczeniami przekroczyłyby w takiej sytuacji koszt budowy CPK. Ponadto na zachód od linii Trzebini, gdzie teren się wypłaszcza, cała ta strefa jest obszarem szkód górniczych. Dokumentacja dotycząca układu chodników istniejących na tym terenie starych kopalń zlikwidowanych kilkadziesiąt lat temu zaginęła już dawno temu i jest nie do odtworzenia. Budowa lotniska na takim terenie jest w zasadzie wykluczona. Dlatego też lotnisko dla Katowic umieszczono w odległych Pyrzowicach, już poza terenami górniczymi, ze wszystkimi tego pozytywnymi i negatywnymi skutkami. Nie widzę więc żadnej realnej możliwości budowy nowego portu lotniczego usytuowanego miedzy Krakowem a GOP i mieszkańcy tych aglomeracji będą musieli się zadowolić istniejącym 'duoportem', zapewne z niewielkimi 'ulepszeniami'.

@ gość_ec29c
Takie rozwiązanie jak piszesz nie sprawi że będzie lotnisko na którym LOT mógłby stworzyć drugi hub. A więc loty LOTem do obu Ameryk i Azji tylko przez WAW a w przyszłości o ile powstanie CPK. I tu jest właśnie problem. Jeśli ludzie mają lecieć przez WAW to dlaczego nie przez Frankfurt, Londyn, Paryż czy jakiś inny hub? Chodzi o połączenia P2P a takie byłyby możliwe tylko jeśli LOT będzie miał hub na południu Polski. Gdzie? Balice za małe a Pyrzowice fatalna lokalizacja i dojazd. Dlatego sugerowałem lotnisko między Krakowem i Katowicami bo Balice i tak za jakieś 20 lat będą musiały szukać nowej lokalizacji bo miejsca na dalszy rozwój już nie będzie. Ale do tego PPL nigdy nie dopuści bo wolą tracić pasażerów na długich trasach na rzecz LH, BA, KLM itd, itp. niż wybudować lotnisko które zabierałoby CPK pasażerów tranzytowych. Chodzi o monopol WAW i CPK na połączenia przesiadkowe tylko że porównajcie ilość pasażerów latających z KRK i KTW do WAW jako tranzyt a ile lata jako tranzyt do innych hubów w Europie Zachodniej. Utrzymanie monopolu WAW na połączenia tranzytowe dla LOTu jest nieopłacalne bo w regionie Śląska i Małopolski mieszka więcej ludzi niż nawet wokół Warszawy i Łodzi i większość tych którzy lecą na długich trasach ze Śląska i Małopolski wybiera inne linie lotnicze nie LOT. Wydaje mi się że gdyby LOT oferował P2P z Balic lub tego fikcyjnego lotniska między Krakowem i Katowicami to wielu z tych ludzi wybrałoby LOT a tak to się cieszy LH i inni przewoźnicy.

Zamiast budowy lotniska pomiędzy Katowicami i Krakowem w zupełności wystarczą trzy rzeczy:

1) przedłużenie linii kolejowej z Balic do Rudawy i puszczenie ruchu pasażerskiego pomiędzy Krakowem, a Katowicami poprzez Balice.

Koszt budowy to jakieś 1 - 2 mld (około 10 km, ale prawdopodobnie konieczny będzie tunel).

2) Pociągi Kraków - Balice - Katowice - Gliwice co 30 min.

3) Nie przedłużenie koncesji na A4 (wygasa w w 2027 r.) i przywrócenie bezpłatnej autostrady.

W takim wypadku Pyrzowice pozostałyby lotnikiem czarterowym plus Lufa, Wizz i Ryan.

Lotnisko "pomiędzy" to drogie lotnisko, zapewne jakieś 20 - 30 mld, dla nikogo!!! Duoport Balice - Pyrzowice doskonale funkcjonuje.

Pyrzowice zawsze miały i będą miały problemy z transportem i gdyby PPL, Kraków i Śląsk zdecydowały się na budowę lotniska między Krakowem i Katowicami jako drugiego hubu dla LOTu aby uniknąć strat wśród pasażerów latających przez Frankfurt i inne huby w Europie Zachodniej to Pyrzowice umrą śmiercią naturalną.

Ortler: porównanie z Krakowem jest średnio trafione biorąc pod uwagę odległości. Pyrzowice od Katowic dzieli znacznie większa odleglosc, co w przeliczeniu na Kraków dałoby dojazd trwający co najmniej pół godziny i kosztowało 16zl. Naprawdę Kraków ma tak dobrze?

Czy ślązacy nie potrafią zorganizować kilku linii autobusowych? Przecież właściwie oprócz autobusów i kierowców niczego więcej nie trzeba. Kto rządzi w tym województwie?

Przykre jest, że zarówno portal jak i komentujący nie zadali sobie trudu w zweryfikowaniu tej informacji. Zapewne jak wiecie od 2019 roku KZK GOP przestaje istnieć, w chwili obecnej równolegle do KZK istnieje ZTM, który ma kompetencje do tworzenia komunikacji miejskiej. Wobec powyższego opinia KZK nie ma absolutnie żadnego znaczenia, gdyż ZTM może również organizować transport w tych dwóch gminach. Rzeczywiście KZK nie stworzy tych połączeń, ale nikt o tym nie mówił. Autobusy będą kursować pod banderą ZTM, a jednocześnie będą symbolem dziadostwa KZK.

Chcieli dobrze, a wyjdzie jak zawsze. Obawiam się, że Pyrzowice, port o szerokiej infrastrukturze i nieograniczonych możliwościach rozbudowy pozostanie nadal lotniskiem
'czarterowym', omijanym przez z daleka przez najpoważniejszych przewoźników transkontynentalnych. Fatalne usytuowanie na 'Dzikich Polach', gdzie nikt nie mieszka, a do tego tragiczny dojazd, długi, skomplikowany i wyjątkowo drogi jak na polskie warunki zaprzepaszczą szanse rozwojowe portu. Dla porównania z centrum Krakowa jedzie się na lotnisko Balice eleganckim pociągiem jedynie kwadrans, płacąc za to 8 zł, a z Katowic do Balic dojechać można samochodem w 45 minut jadąc 'Strzałą Południa', tj. A4. W rezultacie Balice ściągają pasażerów z niemal całej południowej Polski, szybko rozbudowując bogatą już w tej chwili siatkę, wyrastając przy okazji na jedno z najważniejszych lotnisk Europy Środkowej. W przeciwieństwie Pyrzowice pozostają w zasadzie portem lokalnym, ożywianym jedynie okresowo przez letnie czartery i nic nie wskazuje na radykalną zmianę w tym zakresie w najbliższym czasie.

Jak może nie być połączenia autobusowego lub/i kolejowego z lotniskiem??? To nie do pomyślenia. Niestety na tego typu niedociągnięciach korzystają inne firmy. Cena 14 zł wydaje się i tak wysoka 10 zł powinno być maksymalna ceną!!!
Loty z KTW są tanie ale jak ktoś przeanalizuje wszystkie wydatki wraz z dojazdem to już wygląda to dużo gorzej.
10 zł to max za komunikację publiczną za OW do KTW.
Pozdrawiam

Nie ma bardziej nieudolnie zarządzanego regionu niż Sląsk...

I tak jest od 25 lat. Widocznie zachłysnęli się wynikami za 2017 r i uważają że Lotnisku nie należy pomagać. A co robi Rada Nadzorcza w której zasiadają przedstawiciele samorządu?
Poziom wspierania lotniska nie zmienił się od ćwierćwiecza. Najważniejsze to chwalić się wynikami, szczególnie jak nie umiemy zaradzić problemowi