Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
lmajchrowski
2009-08-31 21:45
Jak dla mnie to spokojnie im wystarczy EMBRAER LINEAGE 1000 bardzo fajny i wystarczajacy zasieg noi to wnetrze. Poza tym baza serwisowa juz jest w wawie wiec to chyba najlepsza opcja.
a przez wielką kałużę międzyladowaniem na tankowanie w Islandii się nie da ? Poza tym co wy z tą Ameryką ? Ile razy w roku Pan Prezdent albo Premier tam latają ? Reszta rządu (ministrowie i poniżej) może lecieć LOTem.
lmajchrowski:nie twierdze ze E-170/175/190 są złe tylko ze raczej nie nadają się jako samoloty AFO i tyle.. owszem można z nich korzystać na trasach europejskich natomiast na trasy via wielka woda to raczej coś innego i nie koniecznie B747:)))
Imajchrowski: no patrz.. takich numerów z parawanem nie widziałem (tylko sobie wymyśliłem). W samolocie ? takie coś....// A tak w kwestii formalnej gdzieś kiedyś czytałem , że są europejskie kraje, które nie mają rządowych samolotów tylko latają normalną linia lotniczą. I się tym chwalą że tacy są oszczędni. Szwedzy ? Norwedzy ? No gdzieś to czytałem....
lmajchrowski
2009-08-31 20:20
4tech: EMBRAER LINEAGE 1000to naprawde dobry samolot wielkoscia jak 190 i zasieg bardzo dobry jak na transatlantyki i azje. Jurek: lecialem raz KLM 747 ktory byl przedzielony po zrodku sciana z lewej ekonomiczna z prawej biznes klasa dziwnie to wygladalo :)
.... jasne duży kraj duże ego.... bez jaj... zgoda ze E145/170/175/190 raczej nie nadają się jako AFO...powinien to być samolot a raczej min. dwa samoloty dalekiego zasięgu i kropka
Czy autor "felietonu" moze sie odniesc do informacji na temat samolotu, ktorym ostatnio premier Tusk podrozowal do Afganistanu? Bede zobowiazany.
dyktator
2009-08-30 14:49
do wiadomości "redaktora": FAKT to jest coś co się wydarzyło i zaistniało!
Sformułowanie "Przyznam szczerze, że nigdy nie byłem zwolennikiem faktu, aby bądź co bądź niewielkie Embraery, stały się polskimi „Air Force One” jest mocno kompromitujące. Moze nich ktoś znający jezyk polski czyta przed opublikowaniem wszytskie teksty?
Lepiej dać im po taborecie na każdym ze skrzydeł :)
Żeby Pan Premier z Panem Prezydentem się nie widzieli rozmiar B747 byłby najwłaściwszy. Wzdułuż samolotu parawanik lub ścianka. Po jednej stronie siedzi ekipa Premiera po drugiej Prezydenta...
E145 faktycznie nieco mały, lecz E170, E175 lub E190 to już moim zdaniem wielkość właściwa
A czy premier nie byl ostatnio w Afganistanie na pokladzie samolotu Casa C295?
marianie: Ale to wtedy byłby kłopot z kupowaniem (sic!) specjalnej floty kolejowej... Bo byłoby jak z Kim Dzong Ilem...
za to co robią to powinni pociągiem jezdzić i tyle :)
disorder
2009-08-29 23:05
W czym problem? Mają tutki i jaki za moją krwawicę. Niech się cieszą łobuzy, bo powinienem ich pogonić za takie zarządzanie moim krajem.
Embraerem, lub tym bardziej ATRkiem do Afganistanu? Troszkę mało realne, lub zbyt dużo stopów... :o)