Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
jw23phila
2009-07-12 07:33
Drogi sokratesie jak firma kupuje bilet to wystarczy ze nazwisko w paszporcie sie zgadza z tym w systemie rezerwcyjnym I nikt na calym swiecie nie zapyta o karte kredytowa ktora dokonano platnosci
"Okazuję, że pasażer, który nie posiada własnej karty kredytowej wystawionej na swoje nazwisko, nie może (przynajmniej teoretycznie) zarezerwować lotu u niemieckiego przewoźnika." Kto okazuje? Redaktor? Coś mi tutaj nie pasuje składnia...
gosc_marle
2009-07-10 10:31
Nie wiem co to za informacja. Korzystałam z nie mojej karty kredytowej, nie było żadnych problemów z rezerwacją, również z odwołanym lotem i zwrotem pieniędzy. Nie mam zastrzeżeń do Lufthanzy. Nic mi się nie przydarzyło negatywnego.
Posługiwałam się numerami , datami i dostępnością karty.
Zawsze mozna zalozyc "profil uzytkownika" na stronie LH- wystarczy jedynie podac dane wlasciciela karty kredytowej, i potwierdzic adres @. Cala operacja zalozenia profilu trwa niecale 2 minuty, a wlasciciel karty kredytowej bedac zalogowanym, moze zabookowac bilet dla kogo chce. Wiec po co tyle zamieszania? Trzeba wiedziec, ale wiem, ze wnerwiajace to jest...
E tam .. to raczej sprawka Nelli. Kobiety są mściwe i pamiętliwe. Jan Maria wolałby swój wygłup chyba wymazać z pamięci ;P // szot: nie Ty pierwszy odkrywasz prawd o poziomie redalcji portalu hihihi ;)
sokrates
2009-07-08 17:35
podejrzewam, że artykuł zamówił Jan Maria R. co by się na Lufie odegrać :-)
ja tez nie słyszłem żeby ktoś w Lufie pytał o karte - sam płace jak pisałem nizej na ogół nie swoja karta - tyle ze faktycznie zapisuje bilet na karcie M&M a nie płatniczej; ale z kolei kupuje tez sporo biletów znajomym płacac rowniez nie ich kartami i zdarza sie ze nie maja M&M i wtedy tez nigdy nie bylo problemow; oczywsice nie wykluczam ze gdzies ktos kiedys mial takie i stad wyplywa ten temat...nie wiem
Na innym forum czytałem kiedyś, że w takiej sytuacji wystarczy kserokopia kartyużytej do płatności za bilet. Bezpieczenie jest też odprawić się przez internet lub w automacie.
Na początku roku kupiłem bilet w AA i na lotnisku w Montego Bay byłem proszony o udostępnienie karty, którą dokonałem płatności. Karta została odbita na tradycyjnym żelazku na kwicie, który nie był obciążeniem karty, a jakimś dziwnym potwierdzeniem.
sokrates
2009-07-08 14:30
wielka sensacja... całkiem niedawno miła pani z Thai Airways na krajowym rejsie w Tajlandii zażądała ode mnie okazania karty kredytowej użytej w czasie kupna biletu. wiem o podobnych praktykach u innych przewoźników w Azji. tam jest to dla wszystkich jak najbardziej zrozumiałe:-) ja nie rozumiem ale nie będę się kłócił. natomiast nie wiem jak Lufa chce rozwiązać problem osób np podróżujących służbowo, gdy firma zapłaciła kartą za bilet?.. poza tym jakoś nigdy nie zdarzyło mi się poza Azją, by na odprawie ktoś chciał zobaczyć kartę..
gosc_Trick
2009-07-08 14:20
Jesli nie kupujemy dla siebie to podajmy numer karty Miles & More pasazera (jesli jest jej szczesliwym posiadaczem) w trakcie rezerwacji. nastepnie poslugujac sie ta wlasnie karta mozna odebrac karte pokladowa w elektronicznym kiosku Lufthansy na lotnisku i oddac bagaze w Drop-off. Omijamy w ten sposob pana/pania z Check-in, ktory/a nie ma okazji zapytac nas o FOID. A i uniknac 40PLN fee mozna w ten sposob jako ze Lufa nie we wszystkich krajach stosuje booking fee. Powodzenia!
Redakcjo, błagam!!!! "BYNAJMNIEJ teoretycznie"!!! Zmieniamy szybciutko!
bardzo często płacę w Lufthansie nie swoją kartą i nigdy nie miałem ŻADNYCH problemów z tego tytułu
Panie Redaktorze, rzeczowniki w j. niemieckim pisane są dużą literą, wiec Ordnung zamiast ordnung. Pozdrawiam.