Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
1234kuba: Bo papieże zawsze wylatują z Rzymu Alitalią, a wracaja przewoźnikiem narodowym państwa, które odwiedzają (lub z którego wylatują do Rzymu). Alitalią latają tylko dlatego, że... jest to narodowy przewoźnik państwa, z którego wylatują.
paolo-79
2007-02-06 10:02
a w rankingach w magazynie ryanaira,w ktorych ryan chwali sie,jak to prowadzi w ilosci zgubionych bagazy i samolotow ladujacych na czas, Alitalia jest we wszystkich rankingach na 2.miejscu tuz za ryan'em....:)
1234kuba
2007-02-03 11:49
A Jan Paweł II zawsze latał Ailialią. I Benedykt XVI też.
Cezary: Ja powiem wiecej.... ja NIGDY nie lecialem Alitalia, bo nie chce ryzykowac perturbacji w podrozy, a poza tym znam dobrze mentalnosc Wlochow, bo mieszkalem tam ponad rok. Jakkolwiek lubie wyskoczyc na cappuccino w Toskanii.... :o)
Też tak robię jak 'stenus'. Nie latam już Alitalią. Kiedyś Alitalia miała niezłe promocje zanim weszły linie niskokosztowe.
Kilka lat temu za powrotny lot Warszawa-Mediolan-Ateny 800 złotych to była taniocha. Teraz w kwietniu lecę bezpośrednio za 260 złotych. Alitalia zawsze miała beznadziejne posiłki (catering) i wyjątkowo leniwą i nieuprzejmą obsługę pokładową. Nie wiem jak jest teraz na pokładzie bo od kilku lat nie latam bo nie i już....
Najlepiej po prostu nie latac Alitalia i nie kusic sie na jej niskie ceny. Ja tak robie.
gosc_mokka
2007-02-01 02:29
no co?. Jak mam wyt?umaczy? mojemu organizmowi nieznosz?cemu lata? i niecierpliwemu o?miolatkowi ?e jest strajk? Jak my na wakacje wreszcie?
paolo-79
2007-01-31 19:27
Yankees:Easy Jet jak odwoluje lot,mowi ze mozesz albo przebukowac,albo zwracaja kase.Z tym drugim jest jednak roznie.Po 3 miesiacach oddali mi kase za odwolany lot i na prawde wiele maili musialem z nimi wymienic...
WAW-GRU - fajne zwidy miales, jezeli w pustym samolocie widziales usmiechnietych pasazerow i nawet z jednym rozmawiales ;)
No chyba ze w twojej wypowiedzi zabraklo slowka 'prawie' - a prawie robi wielka roznice ;):))
To są tanie linie - oferują CI tylko zmianę rezerwacji...
ja mam pytanie odnosnie tego strajku - czy linie zwracaja kase za to ze lot sie nie odbyl? chodzi mi konkretnie o easyjet'a (bez ubiezpieczenia)
Dzięki temu strajkowi fajny locik mi się wczoraj trafił, na pusto do MXP, potem MXP-AMS-MXP i znów powrót pustym samolotem. Super widok z kokpitu jak się ląduje w Mediolanie. O dziwo, pasażerowie się uśmiechali i nikt nie narzekał, jak jednego zapytałem to powiedział: "jesteśmy Włochami, jesteśmy przyzwyczajeni do strajków"
paolo-79
2007-01-31 12:02
Niestety warto takie grafiki strajkowe sledzic,z reszta na stronach
zobacz link lotnisk sa takie informacje,rowniez po angielsku...ja mimo wszystko bede bronil wlochow,i tego,co tu mozna zastac,kazdy kraj ma swoje defekty,niestety,cos za cos..
paolo-79, wiesz... z brakiem infrastruktury poradzisz sobie latwiej niz z sytuacja, w jakiej stawiaja Cie Wlosi. To sa dwie inne rzeczy, bo jedna jest stala (ta polska infrastruktura) i wiesz czego sie spodziewac, a druga jest plynna. Chyba, ze radzisz sledzic grafiki strajkowe w Italii na miesiac pzred planowanym przyjazdem do kraju dawnych Rzymian. ;o)
paolo-79
2007-01-31 11:11
zgadza sie,najbardziej cierpia na tym turysci,czesto widac masy obcokrajowcow na lotniskach czy dworcach, zdezorientowanch sytuacja...ale coz,nigdzie nie jest idealnie...w polsce turysta wscieka sie,bo nie ma infrastruktury,autostrad itd...a np.w Italii wsciekac sie moze na nieoczekiwane sytuacje wywolane charakterem tutejszych
paolo-79: przygotowany jak sie jest tambylcem. Wytlumacz to turyscie, ktory nie moze poleciec, lub zostawic bagazu w przechowalni. Sam pamietam jak zrobilem sobie wypadzik do Mediolanu kilka lat temu, aby zobaczyc grobowiec Verdiego (mialem kilkanascie godzin w Mediolanie) i musialem zasuwac z calym bagazem pzrez pol miasta (ciezko bylo, jak na Kalwarii), bo akurat tego dnia raczyli zastrajkowac przewolniacze bagazu na Dworcu Centrale. :o)))) A mieszkalem potem rok w Italii, wiec znam te "zwyczaje". Wlosi powinni jednak zrozumiec, ze nie sa piepkiem swiata i niech sobie strajkuja w sposob zorganizowany we wlasnym gronie, a nie mieszaja w to spolecznosc miedzynarodowa....
paolo-79
2007-01-31 11:03
sa w Italii strajki uzytkownikow telefonow komorkowych,strajki pracownikow kas na dworcu,strajki pizzaioli (tych co robia pizze)...Strajki sa tutaj elementem zycia codzennego i to sie nie zmieni...Zrozumiec moze ten,ktory troche w ten swiat wniknie...Nie ma sie co dziwic,strajk jest tak normalny jak codzienne chodzenie do pracy..Najwazniejsze, ze strajki sa zaplanowane,podane do publicznej wiadomosci zazwyczaj na 2 tygodnie naprzod i kazdy jest na dany strajk przygotowany..
gosc_zmaka
2007-01-30 20:26
bartek! No popieram to co napisales! Ty chyba tu(bo ja z makaronlandii pisze) mieszkasz lub mieszkales bo wiesz jaki tu "bu...". Wloch strajkuje bo tak ma oraz dlatego ze walczy z imperializmem a jak strajkuje zwiazkowiec to wolczy takze o to bys Ty mogl kiedys zyc w kraju wysnionym przez Marksa,Engelsa i Lenina.
gosc_malko
2007-01-30 15:58
Możesz skopiować, tyle że to nie jest strajk pracowników Alitalii.
marqoos_pl
2007-01-30 15:54
Hehe, chyba skopiuje moj ostatni komentarz dotyczacy Alitalii... Tydzien bez strajku w Alitalii, to tydzien stracony, hehe.