Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_2187b
2013-09-17 20:55
Ryanair pociągnie za soba wiele lini :)
gosc_7f0c9: FR specjalnych rekordów nie bije w wydłużaniu czasu lotu, ot standardowe dodają 15-20 min. na równie standardowe opóźnienie z powodu ATC, co np. na Londynem (tyle i więcej) jest do przewidzenia. Na razie LOT, W6 i FR latają wszystkie z tego samego lotniska, więc masz specjalnie dla Ciebie, tras WAW-BCN (lot na zachód, więc trudniej nadrobić): LOT 3h10m (na E195) lub 3h15m (na starym B734) Wizz 3h05m, Ryan 3h00m. Paryż podobnie (pomińmy te 12kh bliżej z CDG niż z BVA), LO, AF, W6 i FR mają czasy 2h10m-2h20m, przy czym tylko W6 podaje 2h10m, reszta to 2h15m (LO, AF) i 2h20m (Ryanair). I gdzie tu te rekordy, raz 5 min. mniej, raz 5 min. więcej od innego LCC lub przewoźnika sieciowego? Rekordy się im zdarzają, rejs BVA-KRK trwał tak jak piszesz 91 min. a w rozkładzie jest ponad 2h. Dlaczego? Bo wiało tego dnia niemiłosiernie i lecąc w jetstream'ie Vg na wys. przelotowej Vg przez większość czasu był trochę ponad 1000 km/h, co normalnie zdarza się w sprzyjających warunkach tylko w szerokokadłubowych.
gosc_6dbac
2013-09-12 14:50
smok1: w przypadku LO musiałeś przebukować bilet, a w przypadku FR nie? Były to w obu przypadkach opóźnienia czy odwołania lotów?
gosc_bea05
2013-09-12 14:46
gosc_7f0c9: dokładnie, też zawsze miałem wrażenie, że Ryanair "wydłuża" czas rozkładowy bardziej niż inne linie, mimo że stoi na płycie lotniska krócej niż inne linie. Może sobie na to pozwolić, bo lata P2P i rozkładowy czas przylotu nie ma dużego znaczenia.
@gosc_7f0c9 - tak, bo linia lotnicza o niczym innym nie marzy jak tak zaplanować rejsy, żeby samoloty kwitnęły na płycie lotniska robiąc jak najmniejszą ilość rotacji dziennie.
@first: akurat mi się zdarzyło opóźnienie w KRK zarówno w FR jak i w LO. W obu był posiłek z czego w FR posiłek zaoferowała linia (i nawet wpuścili ludzi na pokład z żarciem zapakowanym na wynos pomimo zasady jednego bagażu), a w LO o vouchery trzeba się było samemu dopraszać. Dodatkowo w FR siedziałem sobie z moim bagażem podręcznym, a w LO musiałem stać 2h w gigantycznej kolejce do przebukowania lotu pilnując przy okazji swojego bagazu głównego (wiadomo że pozostawiony bez opieki...). Hotelu potrzebowałem tylko raz, ale wtedy to był lot Lufą akurat i hotel był wypasiony.
gosc_c9ec1
2013-09-12 14:06
krzysiekl: na trasach turystycznych klasa średnia na pewno Ryanairem lata, ale na emigracyjnych - a takie głównie mamy w Polsce - stanowi tylko mały procent wszystkich pasażerów.
gosc_7f0c9
2013-09-12 13:54
krzysiekl: RyanAir nie jest taki super punktualny dlatego, że ich samoloty są takie punktualne ale dlatego, że w swoich rozkładach przewiduje bardzo duże rezerwy czasowe "na wszelki wypadek". Normalką jest to że lot trwający około 90 minut w rozkład będzie wpisany jako dwugodzinny albo dwie godziny i 10 minut. Wszystkie linie tak robią dodając powiedzmy 15 minut ale Ryan bije pod tym względem rekordy. Może sobie na to pozwolić w bazach gdzie ma zawsze jakiś wolny samolot
krzysiekl
2013-09-12 13:41
Jestem w 100% pewny że klasa średnia lata Ryanair ;)
danych z PL nie mam, ale może gdzieś są.
Krzysiekl: 1) pokaż mi statystyki z których wynika, że Enter Air, Travel Service, Small Planet i Bingo mają dużo większą liczbę opóźnionych lotów niż Ryanair (z polskich lotnisk) 2) Ryanair nigdy nikomu nie zaproponował hotelu z powodu opóźnienia lotu (wszystkie linie czarterowe TO ZROBIŁY!!! nie znajdziesz żadnego przykładu, który by temu przeczył) 3) Ja nie napisałem że latanie Ryanairem jest czymś złym (sam nim latałem wielkorotnie). Jakbyś przeczytał początek dyskusji, to wzięła się ona z mojej radości, że Ryanair i jego pasażerowie znikają z Chopina. Dlaczego? Pisałem: rozbijanie obozów w terminalu, kolejki do kontroli bezpieczeństwa, picie alkoholu w terminalu zakupionego w duty free. 4) Biedronka nie została stworzona dla klasy średniej, tak samo jak Ryanair. O co się obrażać?
krzysiekl
2013-09-12 12:12
@first sądzę że to wszystko to w znacznym stopniu kwestia (jak zwykle) nieporozumień i różnej, czasem błędnej interpretacji, a tak na prawdę macie zbliżone poglądy, jedynie w wynika dyskusji na forum wydaje się, że się tak wyraźnie kontrastują. To coś jak w kontaktach między politykami ;)
krzysiekl
2013-09-12 12:10
w kolejnym linku punktualność linii rozkładowych w UK. Jak widac FRanca nie jest najlepsza, ale całkiem nieźle. Wyprzedziła wiele linii tradycyjnych, nie mówiąc o międzykontynentalnych. Czyli jest powyżej średniej = jest powyżej średniej także lotów czarterowych.
zobacz link
Ktoś kto pisze, że linie czarterowe TAK SAMO troszczą się o Klienta jak Ryanair. Ktoś kto pisze, że Ryanair MA LEPSZĄ ofertę kierunków wakacyjnych niż linie czarterowe. Ktoś kto pisze o "koczujących" na lotniskach pasażerach wszystkich innych linii (z wyłączniem Ryanaira) JEST KOMPLETNYM IGNORANTEM
krzysiekl: ale wiadomo...first to elita :)
krzysiekl
2013-09-12 12:05
czartery jednak mają średnią spóźnień gorszą niż linie rozkładowe, przykład w linku. Co do punktu 2) to nie wiem jak w FR ale takie rzeczy jak hotel i posiłki na pewno zdarzały się w W6. Chartery tez traktują swych podróżnych bardzo różnie i czasem wiele zależy od linii.
ad 4) Jeśli komuś pasuje rozkładowe połączenie na danej trasie Ryanair - np. uniknie wielogodzinnej przesiadki w standardowej linii to poleci nawet jeśli zalicza się do "elity":p lub "biznesu" No chyba, ze ma jakieś osobiste animozje z tą linią. Tak samo jak każdy, poza skrajnymi wyjątkami, wejdzie do Biedronki jeśli chce kupić coś co tam mają a w rozsądnej odległości nie ma innego sklepu. Z resztą pewne produkty są tam identyczne jak w droższych sklepach a tańsze. Niektóre nawet lepsze.
zobacz link
krzysiekl
2013-09-12 11:57
bycie ignorantem to zarzucanie komuś braku wiedzy i to po jednej wypowiedzi (czy nawet kilku).
Jesteś ignorantem, bo nie masz wiedzy o rynku lotniczym: 1) czartery nie spóźniają się bardziej niż FR, choć bywają sporadyczne spektakularne wpadki (Ryanair też miał ich trochę) 2) linie czarterowe traktują pasażerów o niebo lepiej niż Ryanair (posiłki, hotele w przypadku opóźnienia - widziałeś takie rzeczy w Ryanairze??) 3) czartery są tańsze niż bilet Ryanaira z bagażem (skoro porównujemy kierunki wakacyjne, to na nie ludzie najczęsciej chcą lecieć z bagażem 4) Ryanair jest postrzegany jako tania linia i podobnie jak Biedronka ściąga do siebie określony segment rynku- w żadnym wypadku nie jest to klasa średnia czy elita finansowa:)). Dodatkowo masz problem ze zrozumieniem prostego tekstu: nigdzie nie napisałem o tym, że kto nie korzysta z tradycyjnych linii jest gorszy. Napisałem jedynie że te osoby często (podobnie jak pasażerowie czarterów) są bardziej nieporadni podczas kontroli bezpieczeństwa i wydłużają swoim zachowaniem kolejki. Nieporadni życiowo są zdecydowanie Ci, którzy śpią na lotniskach na podłodze, bo nie potrafią znaleźć lub zapracować na nocleg. Dlatego cieszę się, że Ryanair znika z Chopina, bo terminal nie będzie już przypominał noclegowni dla bezdomnych. Koniec.kropka.
krzysiekl
2013-09-12 11:36
jak ktoś złośliwy to i tych latających LOT nazwie nieporadnymi np. uzasadniając, że latają LOT bo boją się nieznanego, przesiadek i nie znają języków itp.
first: ja tylko twierdzę że czartery są równie do dupy jak FR i nie jest to żadna alternatywa. FR przynajmniej lata punktualnie w przeciwieństwie do caarterów które spóźniają sie nagminnie !. W tym roku byłem świadkiem w Chani jak ludzie czekali od 10 rano ! na Travel Planet. Nadmienię że przybyłem tam o 19.00 reasumując: nie podoba mi się że ludzi korzystających z innej formy podróży niż LOT etc nazywasz nieporadnymi i traktujesz ich jako gorszych sorry ale dla mnie to jest szowinizm i na tym możemy skończyć tą dyskusję bo prowadzi do niczego.
Samolot ląduje na lotnisku na którym nie planował lądować w środku nocy i Ty oczekujesz,że tam będzie czekałą delegacja powitalna? A tak na marginesie: czy słyszałeś żeby Ryanair oferował komuś nocleg z powodu opóźnienia samolotu? Strzeliłeś sobie w stopę. W czarterach to NORMA!