B787 - czy kiedyś się doczekamy?

@piotrek737, całkiem ciekawy pomysł z nowymi B767 - ulepszone, tanie, lepsze fotele, większy komfort, mało zamówień i zmiana liniii produkcyjnej pod tankowce dla US Army -> bardzo szybka dostawa. LO mógłby zamówić 4 takie nowe B767-200/300ER na już, nie rezygnując z B787. Po otrzymaniu powiedzmy dwóch/trzech B787 odłożyłby dostawy kolejnych na jakieś 10 lat a za zwolnienie miesjca w kolejce mógłby liczyć na sporą kasę od któregoś z przewoźników ! Ciekawostka z boeing.com : The 767 is the favorite airplane on Atlantic routes; it flies across the Atlantic more frequently than any other airplane.

piotrek737, BA ma chyba 49 sztuk B747 bodajże 12 sztuk B747 BA ma być przerobione na cargo ( nie jestem tego pewien jak chodzi o ilość) i 4 sztuki sprzedane ( chodzi o te najstarsze samoloty z lat 1990-93) BA anulowało chyba też umowę bądź zawiesiło)z GGS na dostawę 3 nowych B748 które miały rozpocząć loty w 2011. A i tak chyba z 30 B747 które latało w barwach BA lata bądź latało jako cargo czy też jako pasażerskie u innych przewźników....Wiadomo że wszystkich się nie pozbędą ale część tak./// kitsune, nie wiem dlaczego LO tak "mocno " związało się z Benkiem. Można się tylko domyślać ze zamieniono "balszoj technikę" na "wujkową technikę":)) a swoja drogą LO jest chyba za biedny aby utrzymywać flotę samolotów złożona z kilku modeli różnych producentów. Po prostu zunifikowana flota jest tańsza.

Żartując oczywiście - zawsze do dyspozycji pozostaje wyremontowany rządowy Tupolew 154 M-lux ( 102). W końcu LOT pożyczył Pułkowi E-175, to pułk może taka samą usługę świadczyć Tutką dla LOT. Tu 154 M- najszybszy samolot na świecie. Z jednym międzylądowaniem jest szybciej w USA niż 767 bez lądowania( leciałem-wiem). Można by - z uwagi na konfiguracje wprowadzić klasę prezydencką na pogładzie i kasę zgarniać;) oczywiście żartuje ale hit by był....

4tech, masz rację, sporo linii używa B767, jednak te samoloty powoli znikają gdyż chyba w dzisiejszych warunkach nie są ani szczególnie wygodne ani szczególnie ekonomiczne. Zapewne w chwili, gdy LOT pozyskał te samoloty historia była inna, jednak na 20 lat zaniedbał kwestię aktualizacji floty.
Nie chcę dyskutować o tym, który samolot jest lepszy. To co miałem na myśli to fakt, że LOT z niewiadomych powodów zawsze preferował Boeinga, podczas gdy wiele linii ma samoloty wielu dostawców. AA na które się powołujesz przez lata miały w swojej flocie A300, BA które zawsze były silnie związane z Boeingiem zaczęły też kupować samoloty Airbusa. Zwyczajnie nie rozumiem skąd ta silna miłość do Boeinga - naprawdę chętnie bym się o tym dowiedział.
piotrek737: Daleki jestem od twierdzenia, że B767 to rzęch, uważam natomiast że nie jest to najbardziej ekonomiczny i nowoczesny samolot. Oczywiście jest produkowany i używany tylko na pewnych destynacjach, na przykład pomiędzy Europą a Azją nie sprawdza się tak dobrze jak nowocześniejsze samoloty, podczas gdy na innych połączeniach jest bardzo atrakcyjny. Na przykład gdy mieszkałem w Japonii, to podróżowałem B747 i B767 na krótkich lotach krajowych, co w tamtym rejonie świata jest rzeczą normalną ze względu na popularność transportu lotniczego. Czy w dzisiejszych czasach B767 sprawdza się na long haulach z Europy? Jakoś tego nie widzę, aczkolwiek nie będę udawał eksperta w tej dziedzinie.

Kitsune: Proszę Cię, 767 jest nadal produkowany i te modele, które schodzą teraz z produkcji to nie to samo co ma LO. Tak więc taka dygresja też ogólna, że nie należy pisać że to rzęchy itp. Bo samolotów nie wymienia się co 3 lata tylko troszkę dłużej. Wirtualny samolot? hmm no jak się zamawia taki samolot to trzeba mieć świadomość co może się dziać i stać. Inne linie też mają problem ale przynajmniej mają jeszcze na czym latać natomiast LOT teraz chciałby oblecieć cały świat na 4 samolotach dalekiego zasięgu a tak się po prostu nie da więc tu jest wina linii, że nie posiada żadnego planu awaryjnego. 4techu: Z tego co wiadomo to 757 został z BA wycofany całkowicie i on idzie na cargo. Podobny los będzie spotykał 767 ale o 747 to nie ma mowy, żeby pozbyli się ich całkowicie. Nie ma szans ponieważ gdyby nie mieli w ogóle 747 to by zostali tak jak LO na long haulach czyli z ręką w nocniku ;)

kitsune, trochę się zapędziłeś z tym kto lata na B767...tylko chociażby dla twojej wiedzy..American Airlines, Continental, British Airways...to tylko pierwsze z brzegu linie lotnicze które użytkują B767 i chyba nie są z krajów rozwijających się, prawda?///
piotrek737, BA odstawił swoje B747 tylko dlatego że w ogóle z n ich rezygnuję, część zostanie przerobiona na cargo a część sprzedana innym przewoźnikom.

Nigdy nie rozumiałem skąd wzięła się w LOT ogromna miłość do Boeinga. Wiele linii lotniczych w Europie ma w swojej flocie zarówno maszyny Boeinga jak i Airbusa, tymczasem LOT na własne życzenie ogranicza się do jednego dostawcy i do wirtualnego samolotu. Owszem, zapewne dostawy A350 będą opóźnione, ale przynajmniej w tej chwili Airbus oferuje nowoczesny samolot podobnej klasy, t.j. A330. B767 w tej chwili używane są chyba tylko przez linie lotnicze z krajów rozwijających się lub przez przewoźników czarterowych. Z takimi samolotami LOT spychany jest do niszowych połączeń typu Warszawa-Hanoi i nie jest zbyt rozpoznawalny na świecie. Jeśli chodzi o B777 - wątpię aby LOT był w stanie zapełnić samolot tej wielkości. Idąc tropem dywagacji na temat jakie samoloty z oferty Boeinga nadawałyby się dla LOTu można dojść do konkluzji, że dlaczego nie B747 Combi? Upchnęłoby się garstkę pasażerów z przodu aczęści cargo można by wozić na przykład kartofle do Wietnamu i ryż z powrotem.
Jak dla mnie irytujące są ciągłe wypowiedzi, że LOT jako pierwszy przewoźnik w Europie będzie miał B787 i przez to odniesie sukces. Może zamiast żyć nadzieją na przyszłość czas zaznaczyć swoją obecność już dzisiaj i przestać się samoograniczać współpracą z tylko jednym dostawcą.

Teenager96: Ale A333 to prawie to samo co B772 bo ilość siedzeń w 2 klasowej konfiguracji jest podobna. Tylko tu się pojawia kwestia czy LOT umiałby je wypełnić? Bo mogłoby być z tym różnie. Pepito: Zgoda i jasne, że nikt tam nie myśli. Ostatnio BA np odstawiło swoje 4 B747 i 6 B767 na zimę, z tym, że 2 767 odstawione zostały na dłużej. Te 767 Byłyby to na rok idealne samoloty dla LO. Dużo lepiej wyglądające i bardziej zadbane od naszych. No ale przecież nie będziemy im podstawiać gotowych pomysłów bo nam za to nie płacą... ;)

"Szkoda a taki fajny byl ,amerykanski..." :)

LOT całkowicie przespał ostatnie 3 lata od kiedy zaczęto mówić o opóźnieniu 787. Tych lat już nie da się odrobić, ale nikt nadal nie ma żadnego pomysłu jak przetrwać do czasu kiedy przyleci wreszcie Dreamliner. Wynajmowanie kolejnych starych 767 albo wymiana gąbki w fotelach to wariant bierny, nie dający żadnych możliwości rozwoju.

aynis: na razie nowy prezes uczy się wszystkiego od nowa. Bo na razie wszystkie pochwały zbiera za Mikosza a jeszcze więcej skarg. Typu nowe malowanie samolotów, odświeżenie wnętrza itd. Ale chyba najlepszym wyjściem są A333, wtedy można równolegle prowadzić rozmowy n.t A320.

Może nowy prezes się wypowie na ten temat, co LOT ma teraz zamiar zrobić z tym fantem.

Co do zwolenników Airbusa to powiem tylko tyle, że A350 będzie jeszcze później niż B787, a ten program zapewne też będzie miał opóźnienia. Wystarczy spojrzeć co się dzieję z Airbusem A400M. Taki już urok nowych konstrukcji. To co LOT mógł zrobić to zakupić sprawdzone maszyny np. Airbusy A330-300. Tu prawdopodobnie by nie było opóźnień lub byłyby one niewielkie. Tylko wiadomo bardziej się opłaca kupić najnowszą konstrukcję. Tylko skoro tak to trzeba było wkalkulować, że mogą być opóźnienia i zapewnić sobie samoloty zastępcze odszkodowanie. A wydaję się, że w zarządzie LOT zabrakło wyobraźni.

@mietek, szkolenie pilotów na A330 to najmniejszy (a i tak spory koszt). Problemem jest szkolenie mechaników i ogólnie przystosowanie techniki do obsługi samolotu A330. @piotrek737: racja, ale weż pod uwagę zachęcenie nowych klientów samolotem B777... albo inaczej..... latać do USA na 4/5 x B767 a jednego : dać B777 do hanoi i singapuru czy pekinu .... duże cargo i klienci biznesowi ;p ehhh

LOT i negocjacje .... tak jak " kupili paliwo " hi hi hi hi

john45: Albo się lata albo się nie lata ;) Nie można latać np. 2 razy w tygodniu bo wtedy nie będzie tylu chętnych. Polecą z przesiadką innymi gdzie mają do wyboru kilka połączeń nie tygodniowo a dziennie. Mietku: Owszem można wziąć tylko pewnie skoro nie biorą to jest problem z pozyskaniem takich samolotów w tej chwili...

Na pewno można wziąść w leasing jakieś inne B767 na rynku, ale lepiej jakby LOT wziął coś nowszego i rzeczywiście A330 wygląda rozsądniej ale problem to szkolenia dla pilotów. A potem całą kwotę przedstawić Boeing-owi do zapłacenia przy dostawie B787, bo to już jest kpina...

no czy ja wiem :> , LO zamiast kilkanaście razy w tygodniu na atlantykach latałby ze dwa razy rzadziej, co by i pozwoiło uruchomić nowe azjatyckie połączenie w między czasie ?

Ha, no pewnie, tam to można od razu A380 wrzucić! Wracając do B777, to chyba już lepiej by pasował A330?

hehe, dobre ..... a ciag GE90 może by rozwalił górkę przy okazji ;p