LOT - w czyich rękach najkorzystniej?

LOT - w czyich rękach najkorzystniej? Od kilku już lat prywatyzacja Polskich Linii Lotniczych LOT jest jednym z najczęściej komentowanych wątków związanych z naszym narodowym przewoźnikiem. Kolejne zarządy próbowały mierzyć się z tym wyzwaniem na najróżniejsze sposoby, koniec końców nie wieńcząc swoich wysiłków jakimkolwiek znaczącym sukcesem. Skarb Państwa nadal jest większościowym udziałowcem w Locie. I...
30/06/2010 23:56   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
2010-07-01 12:48   
 - Profil
Oczywiście jest róznica, tak samo jak jest róznica między rzeczowym forumowiczem, a forumowiczem marudą. I na tym bym zakończył.
michalb 2010-07-01 12:31   
michalb - Profil michalb
langen,jest zasadnicza różnica miedzy redaktor a forumowiczem .Chyba zapomniałeś ze redaktor jest w pracy i powinien ja wykonywać porządnie
2010-07-01 12:30   
 - Profil
Oddać w ręce ludu, jak z PZU czy z Tauronem ;p Sam chętnie bym kupił cegiełkę :D
szumny 2010-07-01 11:47   
szumny - Profil szumny
Stenus ma rację. Kończę. Zaczynam merytorycznie o LOT ale w innym wątku.
2010-07-01 11:32   
 - Profil
Szumny, bez urazy ale to właśnie teksty niektórych forumowiczów są na poziomie "dworcowej toalety". Ekspansja długodystansowa? Może być też średnio- lub krótkodystansowa... Ja nazwałbym to: Szumnego koncert złośliwości...
humbak 2010-07-01 11:25   
humbak - Profil humbak
Miałbym prośbę - czy możemy zacząć merytoryczną dyskusję? Bo na razie zaczyna ona tonąć w różnych dywagacjach o tym, czy lepiej pisać na ścianach dworcowej toalety, czy na łamach portalu. Redakcje się uprasza o reedycję tekstu celem zamknięcia buź co poniektórych purystów (do których sam należę, ale zauważam wagę merytoryczna artykułu). Zaś jeśli komuś sprawia problem przeczytanie takiej ilości tekstu (niewielkiej, jak dla mnie), to nie mam więcej pytań. :o) Tu się zgadzam z uwagą piotrka737.
piotrek737 2010-07-01 11:17   
piotrek737 - Profil piotrek737
No niestety mnie też z rana powaliły pewne teksty więc kawa była w 100% potrzebna. Co do pewnej angielskiej linii to rozmawiałem jakiś czas temu z osobą z tej linii i rzeczywiście jest tak jak pisze Stenus radzą sobie dość nieźle. Owszem było troszkę cięć we flocie i pracownikach ale utrzymali się i teraz z powrotem zatrudniają. Tak jeszcze dla spierających się pełna ich nazwa to: bmi - British Midland Airways. Na koniec dodam, że dziwi mnie zarzucany przez kilka osób zbyt długi tekst. Przecież o takiej kwestii nie da się napisać w pięciu zdaniach.
szumny 2010-07-01 11:16   
szumny - Profil szumny
langen: A jak Ci się podoba "ekspansja długodystansowa"? Żeby było jasne: Nie twierdzę że w tekście są błędy wielkiej wagi. Są błędy a nie powinno ich być! Korekta przed drukiem powinna być a jej nie ma! To nie są teksty pisane na ścianach dworcowej toalety! Tyle mam do powiedzenia w tym temacie.
humbak 2010-07-01 11:12   
humbak - Profil humbak
langenie: Generalnie starajmy się nie używać obcych terminów w takiej formie jak "feeder", bo raz że jest to pretensjonalne (tak przecież "mówi cała branża"), to z drugiej strony dla niewprawnego czytelnika może to być niezrozumiałe. Chociaż z drugiej strony, nawet pomidor i kalafior są obcymi słowami, że o dżinsie i dżojstiku nie wspomnę. :o) Ale starajmy się nie zasłaniać merytorycznej dyskusji nad tym jakże ciekawych wątkiem rozważaniami nad interpunkcją. Autora prosimy o korektę, zaś my gwarzmy o meritum. :o)
humbak 2010-07-01 11:06   
humbak - Profil humbak
tomcat_bzgu: To czy LOT będzie w grupie LH czy nie, nie ma znaczenia do połączeń LH z regionalnych do jej hubów, gdyż jeśli LOT nie będzie w grupie, czy we współpracy, to LH wrzuci zwyczajnie więcej połączeń własnych. Jej współpraca z LO też się opłaca, jak napisałem poniżej.
2010-07-01 11:04   
 - Profil
Szumny: Powaliłeś mnie! Chyba przesadziłeś z tym feederem... Nie ma co. Podobny zarzut mogę wystosować, że karygodne jest używanie słowa przewoźnik, zamiast linia lotnicza:)
humbak 2010-07-01 11:02   
humbak - Profil humbak
Bardzo ciekawy raport. Mam zasadniczo tylko pytanie czemu stawiana jest teza, że rola dostawcy ("feedera", ah te angielskie terminy) jest rolą negatywną? Każda linia ma zarabiać - jeśli by zarabiała w takiej formie (a LOT zarabia na obecnym dowożeniu pasażerów Lufthansie), to nie widzę w tym nic złego. Poza tym jeśli LOT zerwie współpracę z LH, to LH zwyczajnie zaleje Polskę swoimi maszynami, bo potencjał na to ma. Współpracując ściśle z LOTem, LH może sporo maszyn wstawić na inne trasy, bo LOT wypełnia tę ewentualna lukę. I podobnie jest w drugą stronę - LOT może wstawiać maszyny na inne trasy niż FRA i MUC. Druga sprawa - pomysł z AF/KL jest dla mnie miernej jakości - poza dochodzeniem kosztów zmiany sojuszu (które są gigantyczne!), dochodzi jeszcze dosyć deliryczna polityka AF/KL. Wcale nie podzielałbym huraoptymizmu autora, że gdyby LOT był w Grupie AF/KL, to będzie tak dobrze. Vide hub moskiewski. Wreszcie TK. Hmmm, osobiście mam do tego najwięcej sentymentu, tym bardziej, że podzielam argumenty przedstawione przez autora. Ale trzeba wtedy mądrze rozegrać współpracę z LH jednak. Bo to dosyć kapryśna bogata ciocia jest. Tyle co do meritum, zaś jeśli chodzi o edycje, to faktycznie auto mógłby dawać swoje teksty do korekty przed publikacją. Jednak nie piętnowałbym jakoś dramatycznie, gdyż na p.com pojawia się dużo tekstów innych autorów, których edycja, interpunkcja i nawet ortografia wiele daje do życzenia. Oczywiście dopnę się tego, że nie ma SN Brussels Airlines, a jest Brussels Airlines. Nie ma British Midland, a jest bmi, zaś LH ma w grupce także jeszcze Austrian, o którym cisza w tekście. I zgodzę się z marqoosem, co do jego analizy dotyczącej bmi. To nie jest gigant, ale taki "języczek u wagi" i sobie doskonale poradzi. Zresztą bmi ma kilka tras do Niemiec, na których nie ma LH, jak chociażby do Berlina czy Kolonii.
szumny 2010-07-01 10:55   
szumny - Profil szumny
Znaki przystankowe fatalnie. Np. Po "SWISS" brakuje kropki. W innym miejscu podwójny przecinek. Określenia "feeder" można użyć raczej w stosunku do samolotu a nie linii.
2010-07-01 10:49   
 - Profil
Rzeczowo proszę, gdzie te straszne błędy bo albo ja jestem ślepy albo wasze komentarze są pustymi zarzutami. Oprócz zarzutów żadnych konkretów w swoich komentarzach nie przedstawiacie.
szumny 2010-07-01 10:37   
szumny - Profil szumny
Artykuł merytorycznie w porządku a błędy językowe/stylistyczne/gramatyczne/ortograficzne które są w tekście należy piętnować z pełną bezwzględnością. "Młodzież słucha. Ona się uczy."
tomcat_bzg 2010-07-01 10:22   
tomcat_bzg - Profil tomcat_bzg
Dobra, wyczerpująca analiza. Ale przez to długa więc nie każdemu nienawykłemu do czytania chce się przez to przebrnąć i są pretensje jak widać :-) Co do mnie to jako pasażer optowałbym za Lufthansą: dla osób latających z portów regionalnych zazwyczaj (poza lotami na wschód) przesiadka we FRA czy MUC jest o wiele bardziej atrakcyjna niż w WAW ze względu na nieprównanie większą siatkę połączeń i ich częstotliwość (a więc czas oczekiwania). To, że Warszawa nie będzie hubem jest mi z tego puntku widzenia zupełnie obojętne.
Natomiast patrząc na rzecz z punktu widzenia możliwości rozwojowych LOT-u jako firmy korzysztniejsze wydają się opcje z KLM-AirFrance, a zwłaszcza z Turkish. Wtedy jednak wróżę dalsze olewanie portów regionalnych przez LOT. No ale my sobie możemy spekulować, a pytanie czy znajdzie się chętny na ten nasz LOT...
marqoos_pl 2010-07-01 10:14   
marqoos_pl - Profil marqoos_pl
Co do bmi (pod taką oficjalną nawą ta linia występuje obecnie, nie starą British Midlands), to owszem, reorganizacja w firmie jest olbrzymia. Spora liczba połączeń została skasowana lub ograniczona, ale absolutnie bym nie powiedział, że bmi przypadnie rola tego nieszczęsnego "feedera" dla hubów LH w FRA i MUC. Absolutnie nie. Głównym atutem BD jest to, że zaraz po British Airways, posiada największą ilość slotów na LHR, co dla Lufthansy jest największym kąskiem. Bolesna reforma w linii chwilę jeszcze potrwa, ale z pewnością nie będzie długoterminowym celem zmniejszania znaczenia tej linii w Wielkiej Brytanii (jeden z największych i najbardziej dochodowych rynków w Europie). Prawdopodobnie za kilka lat, jak BD ponownie zacznie na siebie zarabiać, zarówno siatka połączeń, jak i częstotliwość lotów będzie ponownie zwiększana. Jest to zbyt duży rynek, żeby go zmarginalizować na "dowożenie". /// A analiza fajna. Dla LO, jeżeli sam sobie nie będzie w stanie poradzić, to chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie z TK (najbardziej rozwojowe). LH też OK, ale tutaj z pewnością oczekiwania byłyby zbyt wielkie do ewentualnych działań LH...
krisg 2010-07-01 10:07   
krisg - Profil krisg
Jesli LOT otworzy polaczenia na zachodnie wybrzeze USA to proponuje otwacie trasy do Indii aby uszczknac troche hinduskiej emigracji dla siebie.
krisg 2010-07-01 10:02   
krisg - Profil krisg
Fajna analiza. Dobra robota.
mietek 2010-07-01 09:42   
mietek - Profil mietek
Ludzie, dajcie spokój tym błędom, każdy jest człowiekiem, a nie jesteś na portalu dla nauczycieli języka polskiego;-)
Bardzo ciekawy artykuł i dobrze przedstawione możliwości. Ja jednak byłbym za tym, żeby póki co LOT rozwijał się samodzielnie, bo widać, że pod kierownictwem obecnego prezesa wychodzi im to całkiem nieźle. Pomysł z połączeniem do Hanoi jest bardzo ciekawy i trzymam kciuki za jego powodzenie, niestety sam na razie nie dam rady się przelecieć;-( Ale jak się utrzyma to w następnym roku postaram się skorzystać. Myślę, że najlepszym ruchem byłoby rozwinięcie siatki do/z USA. Dodatkowe połączenia do Los Angeles, Waszyngtonu i Atlanty mogły sprawić, że LOT przejąłby dużą część pasażerów podróżujących teraz przez Londyn albo Frankfurt. Warszawa stała by się dobrym hub-em dla wszystkich lecących z USA do europy środkowej, wschodniej oraz na Kaukaz.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy