Koniec Lavazzy na pokładach LOT-u

Co to za różnica jaka marka? Każda rozpuszczalna smakuje tak samo źle. Mokate ma w ofercie różne kawy, fakt, nawet najdroższe premium są tylko z nazwy, ale... co podają inni? Jacobsa itp, taki sam sort bardzo średniej półki. Pomijając, że pisowcy niczym się nie różnią od tych co donosili Niemcom, w tej kwestii akurat mają rację. Polskie firmy powinny korzystać z tego co polskie i wzajemnie się wspierać. Tak robią wszystkie rozwinięte gospodarki na świecie. Oferta zagraniczna musi być znacznie tańsza albo lepsza by zastąpić ja krajową

Tak czytam te komentarze... Wiecie co? Część Polaków ma chyba tak defekt, że jesli już gdzieś raz w życiu poleciała, to oczekuje już zawsze tego samego od LOTu. Ja latam od ponad dwudziestu lat, rozmaitymi liniami i doskonale wiem że różne linie maja swoje interesy i sposoby na ich załatwianie. Zadarzyło się wiele razy że powtórny przelot jakąś linią po pewnym czasie przyniósł jakieś tam niezadowolenie. ALe czy to rzeczywiście o ten smak kawy chodzi? Po to udajemy się do Hiszpanii aby móc po drodze spróbować kawy w samolocie? Naprawdę? Ile tej kawy w czasie ośmiu godzin lotu wypijemy? Jedną? Dwie? Trzy? Nie smakuje? Nie zamawiam! Zawracacie sobie głowy bzdurami, że oczekujecie standardu? Czego? Kawy? Przecież to przewoźnik was chce rozpieszczać, zupełnie nie wiem po co, dobrą kawą, Wy tylko macie siedzieć grzecznie w samolocie i nie marudzić. Za to płacicie, nie za kawę. Bo kawa to tylko miły dodatek. Nie smakuje? Nie pij, nikt nie zmusza. Inaczej wychodzicie na bufonów którym się w... czymś tam poprzewracało!

O ile batony, cukierki, woda itp to spoko, pochwalam, to zamiane Illy czy Lavazzy jakims wyrobem chemicznym nie mającym nic wspolnego z kawą nie szanuje. Troche wstyd serwować jakieś zaparzane śmiecie.

Herbatę tylko z Herbapolu - do wyboru rumianek lub kwiat lipy, tak aby celebrować lotowską kwitnącą lipę.

Normalną kawę zalewa się wrzątkiem.
Napoju Mokate nie trzeba. Więc to o koszty chyba nie chodzi a braki bufetow w E95

w sumie trzeba przyznać, że marki na miarę siebie... mogliby jeszcze z polomarketem podpisać umowę na dostawę wspólnych gazetek pokładowych... z drugiej strony żadna różnica letnią wodę z jakim błotkiem podadzą...

Dobra decyzja, wspierajmy polskie firmy.

niech zrobia starbucks jak delta

herbatę też trzeba zmienić na wyborną Minutkę

I bardzo dobrze, polskie firmy powinny sie wspierac jesli jakosć zostanie utrzymana!

Tak jak nie znosze aktualnie rzadzacych, tak trend wprowadzany przez nich od jakiegos czasu, by wprowadzac polskie produkty do oferty wszelakich przewoznikow uwazam za godne pochwaly.

Proponuję iść dalej w oszczędnościach i wprowadzić kawę inkę lub turek.