Felieton: Czarno-białe światy nie istnieją czyli strajk w Locie

nikt nie powie wprost że prezes LOTu to partyjny aparatczyk i powinien być zdymisjonowany , no ale on jest ;swój; i dlatego naraził firmę na wielomilionowe straty bez konsekwencji

Pełna zgoda... szczególnie że teraz poniekąd oberwą rykoszetem od pełnej irlandzkiej linii, która całkiem oficjalnie powiedziała, że przenosi wszystkich pracowników w Polsce z umów o pracę na B2B, bo "tak samo działa LOT".
Oczywiście można dyskutować z rzeczywistym wpływem sytuacji w LOT na ich decyzję, ale na pewno tak oficjalna komunikacja daje im spore bezpieczeństwo. Bo skoro wszem i wobec głosi się w prasie, że LOT zatrudnia na B2B i to nic złego, to kto teraz może Irlandczykom zabronić? A Skarb Państwa (czyli my) traci coraz więcej i więcej...
Spółki państwowe mają być wzorem w sprawach społecznych także z takiego powodu, żeby nikomu nie przyszło do głowy, że może całkowicie bezkarnie kombinować.

do gość_b98a3 ... PLS! kto podpisał? Solidarnosc? z Duda na czele? przeciez to smierdzi walkiem i nakazem z centrali ...

Spotter10 ty jesteś poważny czy klepiesz te posty za kasę? legalne? wiesz co to jest stosunek pracy? taki fanboj RM a gość nie zrobil nic oprócz spijania śmietanki i niszczenia ludzi...

Spotter10 ... po raz 10 ... w locie nie ma wyboru formy zatrudnienia! Skoro panstwowy, narodowy, jedynie prawdziwie polski i prawilny przewoznik de facto stosuje sztuczki prawno-biznesowe jesli chodzi o forme zatrudniania ludzi to dlaczego inni pracodawcy maja tego nie robic? To tak jak z PAY TO FLY, tez niby nikt nikogo nie zmusza, ale czy to jest normalne zeby placic za mozliwosc pracy?

Nikt nie przenosi pracowników z UoP na B2B jak chce to FRanca zrobić, pracownik przychodzący do firmy z góry wie jak jego sytuacja będzie wyglądała.
Chcą zarabiać tyle co w Luftwaffe to niech się tam zatrudnią, w czym problem.
Jakoś żadna linia nie pochyliła się nad losem tak wykwalifikowanego pracownika jak Pani Żelazik.
Ktoś tu dobrze wspomniał, że LOT jeszcze nie zarabia, chwilowo jest na plusie ale nie zapominajmy ile mln w LOT wpompowano, więc to plus teoretyczny.
Gdyby Prezes zwrócił też ten milionik to by pewnie było inaczej, nalał tylko oliwy do ognia.
LOT ma też spory dylemat, tylko zarabiać czy ładować kasę i się niesamowicie rozwijać ale wtedy słupków zysku tak bardzo widać nie będzie. Żeby rozwijać się trzeba pokazać Airbus/Boeing owi, że jednak jest się sporo na plusie bo wtedy negocjować można wielkie rabaty / zamówienia i być traktowanym poważnie.
Mamy teraz jednego trotyla w TVP i drugiego w LOT

Chyba po raz pierwszy czytam wyważony artykuł i komentarz o tym sporze. Jednak i tu zabrakło choć słowa o pozostałych pracownikach tej firmy, którzy nie latają, a na przykład sprzedają bilety. Strajk w tym roku rozpoczął się kiedy właśnie Ci pracownicy zaczęli otrzymywać premie.

Pełna zgoda ze spotter10.

Prezes ma swoje za uszami i być może nie potrafi zarządzać ludźmi, być może jest nawet socjopatą jak mu zarzucają niektórzy. Ale protestujący związkowcy też muszą mieć jakąś barierę komunikacyjną (zapewne ta buta i roszczeniowość do której odnosi się spotter10), skoro inne związki zawodowe w PLL LOT podpisały porozumienie tydzień temu. A dwa związki jakoś nie potrafią...

Zatrudnianie stewardess oraz pilotów na B2B jest nielegalne. gdyby nie parasol ochronny (spółka skarbu państwa), to by ZUS dawno przyszedł do LOTu i przeklasyfikował wszystkie te pseudo B2B na umowy o pracę naliczając wstecz składki wraz z odsetkami. Obecnie zaś jest tak, że reszta osób pracujących w Polsce na umowach o pracę ponosi koszty emerytur również zrzucając się za pracowników (znaczy się oczywiście kontrahentów na B2B) LOTu - skąd to? Nie trzeba być orłem by się domyślić, że zapewne "świetne" wyniku LOTu by zniknęły, a zarząd spółki i rządzący nie mogliby się chwalić sukcesami naszego czempiona.

gość_0ec52 -> Do końca się nie wypowiadam w kwestii formy zatrudnienia, bo nie wiem jak to wygląda. Wiem natomiast, że coś takiego jak kontrakt biznesowy jest i to jest legalne. I jeżeli ktoś się godzi na taką formę zatrudnienia, to nie jest to nielegalne.
Nie twierdzę też, że LOT zwolnił prawidłowo Żelazik. Powinna zniknąć z tej firmy, bo jest szkodnikiem. Nic dobrego linii to nie przyniesie. Zresztą ona zapewne myśli tylko o swojej emeryturze, by jak najwięcej mieć teraz, bo w jej wieku zapewne przechodzi na emeryturę wg starego systemu a wtedy bodajże liczą się ostatnie lata pracy.
Nie mniej za jej wypowiedzi powinna być prowadzona sprawa w prokuratorze i powinna zostać przesłuchana, zaś to prokuratora powinna stwierdzić czy jej słowa stanowiły realne zagrożenie czy nie. Jeżeli tak, to dopiero wtedy prowadzi się sprawę przeciwko komuś. Nie może taka wypowiedź, w strefie publicznej, przejść bez echa.
Co do dyscyplinarek - ostry ruch, moim zdaniem kompletnie niepotrzebny przez Milczarskiego. Czymś takim, zachowaniem dzikim, szalonym wręcz, tylko zaognił sytuację. Jednak z drugiej strony trochę go rozumiem, bo jest przekonany iż strajk jest nielegalny. Ale to dopiero zostanie orzeczone przez sąd.
Wiadomo, że ze ZZ trzeba podejmować rozmowy, chociażby po to, aby za kulisami im powiedzieć aby się wypchali, bo ich żądania są niemożliwe do spełnienia. Nie mniej ZZ LOT'u są wyjątkowo agresywne, butne i roszczeniowe. I ciężko się rozmawia z kimś, kto uważa że ma rację i nie musi ustępować. Że to prezes musi ustąpić albo odejść.
Sprawa nie jest czarno-biała, tak jak wiele osób to opisuje, ale ja jestem po stronie zarządu. Uważam, że ZZ nie są nastawione do kompromisu, tylko mają swoje żądania i koniec. A z tego co się orientuję, to zarząd od jakiegoś już czasu rozmawiał ze ZZ i dawał pewne propozycje. Jednak to ZZ na nic się nie zgadzały i ani o krok nie rezygnowały ze swoich żądań.

spotter10 - A Żelazik za ten wpis żąda przywrócenia do pracy. Moim zdaniem już dawno powinna zostać zatrzymana i przesłuchana przez prokuraturę. Wezwać dla Ciebie Medical ?? Weż się chłopie ogarnij .To nie Białoruś,choć widać jest Ci tam po drodze.

@spotter10: tez pomijasz pewne szczegóły:

Zatrudnianie faktycznie etatowego pracownika inaczej niż na umowę o pracę nie jest legalne.
Zwolnienie Żelazik było całkowicie sensowne, ale przeprowadzone z pominięciem procedur; a więc nielgalne, mimo że ze wszech miar pożądane;)
Zeszłotygodniowe dyscyplinarki były co najmniej wątpliwe prawnie, ale już żądania finasowe były niewątpliwie nielegalne.

Jakkolwiek odjechane są pozostałe oczekiwania związkowców, lepiej z nimi rozmawiać, bo nie ma ich kim zastąpić. Za to Mielczarski powinien już tylko z prokuratorem rozmawiać.

Dodam jeszcze jedno, że zwykli ludzie za głupie "żarty", które mogą być podciągnięte pod terroryzm (wzmianka o granacie, bombie itp.) są natychmiast aresztowani i muszą ponieść wszelkie koszty związane z zamieszaniem. A Żelazik za ten wpis żąda przywrócenia do pracy. Moim zdaniem już dawno powinna zostać zatrzymana i przesłuchana przez prokuraturę.

Odnoszę wrażenie, że autor artykułu jest stronniczy i sprzyja związkom. Bo przewinienia Milczarskiego (z którymi w większości się zgadzam) zostały wypisane, zaś o ZZ pisze tylko w dobrym tonie. A niestety ta strona jest równie winna konfliktowi jak zarząd z prezesem na czele. Niestety, ale nie jest to rzetelne podejście do sprawy. Bo chyba wszyscy interesujący się tematyką lotnictwa cywilnego oraz LOT'u pamiętają wszystkie konflikty między linią oraz związkami. I zawsze ze strony ZZ było mało chęci do ustęp w swoich żądaniach, do dojścia do kompromisu. Miało być ich, albo prezes won. O tym też panie redaktorze należałoby napisać. O tym, że ZZ walczą o przywileje, które w żadnej liczącej się linii już nie istnieją. O tym, że związkowcy LOT'u chcą przywrócenia listy starszeństwa do awansów, czyli że nie liczy się jak dobrze pracujesz, ale jak długo pracujesz aby otrzymać awans.
Milczarski rozegrał to źle. Dał się ponieść emocjom i jego pewne ruchy były chaotyczne, dzikie, wręcz małpie. Nie tego bym się spodziewał po tak wykształconym człowieku. Ale ZZ ze swoją butnością, walecznością i racją nad racjami są tak samo winne jak on. "Niefortunny" wpis Żelazik? Bardzo przepraszam, ale w USA ta kobieta miałaby już za taki wpis FBI, SS, AFT i inne służby na karku. Obydwoje niestety zaprezentowali bardzo niski poziom i obydwoje są temu konfliktowi winni.

Pytanie czy LOT ma się dobrze? nie wyszedł znaczy się nie zarobił jeszcze więcej niż w jego wpompowano, raty za nowe samoloty trzeba będzie spłacać, paliwo drożeje a drugiej kroplówki nie będzie.
Czy to prawda, że ZZ w LOTcie rocznie ponad 1 mln kosztują? intratna posadka do końca życia

jasno widac ze LOT nie powinien spolka skarbu panstwa ... komu to potrzebne z wyjatkiem partyjnych misiewiczow ? anglicy , hiszpanie , niemcy,francuzi , holendrzy , szwajcarzy austriacy belgowie i tak dalej nie maja narodowego przewoznika panstwowego i zycie sie toczy dalej

... konkurencja, wzrost, B2B ... wszystko fajnie, tylko dlaczego z jednej strony zarzad tnie koszty po stronie pracownika, tj. Zus czyli przyszle emerytury a z drugiej tak latwo wywala w bloto te pieniadze nie ponoszac odpowiedzialnosci za swe decyzje: rozdeta siatka połączeń, brak samolotów, fatalny handling na okeciu. Zwyczajowo kontraktowcy zarabiaja wiecej bo ich sytuacja jest niepewna, sami musza odlozyc na emeryture itd. a to co wymyslil jeszcze swego czasu mikosznto nic innego jak sciema. Obowiazki takie jak umowie ale bez zadnych praw

Milczarski ponosi pełną odpowiedzialność za to że nie przewidział że ten konflikt doprowadzi do takiej eskalacji, i strat finansowych nawet jeżeli po stronie pracowników stoją dawne służby SB i politycy opozycji na najwyższym szczeblu ...Polska ma ogłosić rekord w przewozach pasażerskich na koniec roku. Polski rynek lotniczy zyskał nowy port komunikacyjny w Radomiu z dojazdem drogą ekspresowa S8 z Warszawy. LOT dzięki efektowi skali i ludności Polski ma szansę na dynamiczny rozwój... Z drugiej strony inne zachodnie linie jak Lufa robią wszystko aby zneutralizować LOT i CPK po wpadce z budową u nich z portem lotniczym Berlinie....