Raport: Polsko-węgierskie roszady LOT-u

Pozostało czekać do najbliższego kryzysu i wtedy rzeczywiście FR będzie mógł namalować napis "Żegnamy PLL LOT" ;)

żadna linia sieciowa nie tania nie lata spoza swojego hubu nie mówiąc już o swoim kraju. Czy LH wykonuje jakieś loty z hiszpani albo francji do usa? czy ba lata z belgii itd? To co robi LOT to typowy ruch pod zamówienie polityczne węgierskiego kacyka. Dwie dyktatury się nawzajem wspierają i to cała tajemnica. owszem jest open sky pomiędzy UE a USA. To np. taka Lufthansa mogłaby otworzyć z warszawy 7 x dziennie jfk + 7 x dziennie ORD + 5 x dziennie LAX. Szaleństwo? Nie na tym polega właśnie open sky można latać ile się chce i kiedy się chce. Po takim ruchu LOTu nie ma a na dokładkę kaczy rezim nie mógłby tego w żaden sposób zablokować poza wściekłością i pianą na pysku nic więcej by nie zrobili. Natomiast żeby zmniejszyć nieco proporcję wystarczy że LH będzie latać dwa razy dziennie z WAW do JFK i dwa razy do ORD w tych samych godzinach co LOT np benkiem 747 i LOTu też nie ma.Nikt by tego nie mógł zablokować. Ciekawe co by wtedy powiedział Mielczarski. Bo pis trolle szalałyby ze wściekłości na forum.

"Raport" napisany pod tezę, co widać gołym okiem. Słaby, tendencyjny i nierzetelny. Ruch z trasami do USA z BUD moim zdaniem sensowny i z dużymi szansami powodzenia, choć, jak to w biznesie, obarczony ryzykiem. Połączenie KRK-BUD wydaje mi się całkiem naturalne, podobnie jak naturalne jest skorelowanie go z lotami za ocean z BUD. A jak będzie - czas pokaże.

@vBartten: moim zdaniem masz absolutna racje. Jeden czy dwa loty spoza WAW na Stany nie zmienia obecnej sytuacji. LO z WAW nadal bedzie mial wystarczajacy potencjal polski plus pare dalszych wolnych miejsc dla klientow spoza Polski. Zarazem, czesc pasazerow z KRK czy RZE bedzie nowych, bo z roznych powodow pewnie przez WAW by nie polecieli bez lotow bezposrednich. Poleca kosztem LH lub KL gdyz non-stop jest szybciej i latwiej. Nie zaprzeczam ze mozna wysnuwac sugestie politycznych motywacji ale w koncu LOT na tym nie traci, wiara jest zadowolona ze ktos o nich mysli, zas lokalni wladcy dostaja orgazmu ze maja polaczenie z Ameryka. Wyglada to na rozsadna odpowiedz na potrzeby rynku. Inna rzecz, ze te polaczenia spoza WAW sa ekonomicznie watpliwe poza szczytem letnim. Sam pamietam jak nie wiecej niz 50 ludzi lecialo (w kwietniu) do ORD z KRK kiedy LO latal poprzednio. Z operacyjnego punktu widzenia w calym roku silny wezel w WAW, z dolotami z regionow, to jedyna ekonomicznie uzasadniona wersja rozwoju. Jesli regiony mialyby potencjal o jakim niektorzy tu wczesniej wspominali dlaczego nie udalo im sie sprowadzic przewoznikow amerykanskich? Malo kto skusi sie zainwestowac sprzet na trase gdzie moze dochodowo operowac dwa-trzy razy tygodniowo przez trzy lub cztery miesiace. W biznesie chodzi nie o latanie ale o dochod. Stad, na dluzsza mete nie jestem przekonany ze LO powinien rozpychac sie w BUD, choc to co oglosili do tej pory wydaje sie miec sens. Nawet trasa KRK -BUD jest chyba bardziej potrzebna teraz niz byla kiedys, podobnie jak kilka innych tras europejskich.

Jejku tego nie da się już słuchać
Rzeszów NYC nie jest to żadne budowanie 5628 hubu itd to jest połączenie na zamówienie (nie koniecznie polityczne) jedna rotacja nikomu nie szkodzi a przecież taki b788 to będzie w 50% ruch „warszawski” który i tak leciałby przez waw a dzieląc te 125 osob przez kilkanaście rotacji tygodniowo do JFK i EWR naprawde nikogo ni zbawi a tak te osoby „zaczekają „ te pare dni żeby lecieć bezpośrednio
A te drugie 125 osob to osoby o które LOT walczy czyli ludzie którzy polecieliby przez jakieś dalekie nieznane niemieckie Monachium (No sorry ale dla seniorów którzy latają do brata na long Island raz na 5 lat ) tak to wyglada
Wiec nie mówmy ze budowanie jakiegos hubu

A krakowiacy maja do wyboru lecieć przez znienawidzoną Warszawę czy np przez budapeszt (np przy okazj jeden dzień w budzie ) i dla wiem podróż jak marzenie

No i pronto ♥️

1. A ja latam z Krk i akurat lotow na Wegry w sensownych cenach z regionu bardzo brakuje wiec brawo LOT! Na pewno bedzie popyt bo duzo firm operuje w EE.
2. Wybaczcie to moja prywatna opinia ale WAW to najwiekszy przesiadkowy syf w regionie! Ogromnie slamazarny ground service, security tranzytowe jakby ktos im placil za opoznianie paxow, slowem maniana. Jak ognia unikam WAW wiec przesiadki w BUD (komfort lotniska o niebo lepszy dodajmy zaczynajac od miekkich lawek (!)) sa zwyczajnie wygodniejsze.
Moge sobie pozwolic na ten komentarz bo wczesniej uczciwie prosilem WAW o poprawe slabych stron ale oni ogolnie maja pax w ... wiec ich omijam na ile mlge.
3. Brakuje lotow rannych p2p z KRK do Sofii i Bukaresztu jeszcze. Prage co prawda FR robi ale tak nijak, tylko 2x w tygodniu w srodku dnia.
Firmy z Poludnia potrzebuja naturalnie rozpychaja sie we wschodniej Europie i brakuje nam takich polacen chocby Dashem!

gość_d26a0: Ciekawe spostrzeżeniai. Warszawa i generalnie nasz kraj generują mały ruch biznesowy p2p z zachodniej Europy. Stąd dużo połączeń małymi Bombardierami, Embraerami czy Dashami etc. linii zachodnich. W porównaniu z nimi W6 przewozi na WAW tłumy ;-) Nasza specyfika na tle innych krajów regionu to duży ruch do USA i tego należy się trzymać. Czyli rozwijać to, co (podobno - zawsze tak pisano) najbardziej dochodowe (chodzi o sprzedaż biletów w najdroższych taryfach, a nie zapełnienie samolotu). Dlatego też, chociaż przeczy to zasadzie działania linii sieciowych, loty do USA z KRK czy RZE to dobry pomysł, o ile maja tak dobre wyniki finansowe, jak z WAW.
Generalnie Okęcie się nie zapcha, bo ilość lotów będzie zwiększał stąd tylko LO, a na wyniki nowych tras trzeba będzie jeszcze poczekać. Dlatego ruch z BUD jest ciekawą próbą wykorzystania B787, którego nie są w stanie zagospodarować w swoim hubie. Na razie chyba kokosów nie ma, skoro LO wraca z lotami do ORD etc. z lotnisk regionalnych.

voyager1: ty jednak jesteś głupi ...

gość_d5b38 Ale co da przerzucenie kilku długodystansowych połączeń tu czy tam.
Okęcie jest zapchane przez połączenia krótkodystansowe.

Potrzebna jest rozbudowa Modlina i korekta opłat na Okęciu która wyrzuci low costy (zwłaszcza Wizzair) do Modlina.
Jest 2018. W 2023 wygasa obecna umowa Ryanaira. Do tego czasu jest szansa powiększyć Modlin do 10-15 mln.
Paliwo zaczyna drożeć i w górę pójdą ceny biletów co troche zminiejszy dynamikę wzrostu liczby pasażerów. Po wyprowadzce tanich inii Okęcie może spokojnie funkcjonować.
Kraków potrzebuje rozbudowy co też potrwa kilka lat i prawdopodobnie ograniczy ruch w tym czasie.
Co do Singapuru. Dużo bardziej potrzebne byłyby Indie. Ze wg na gwałtowny rozwój shared service centres w Polsce (i liczne powiązania z oddziałami w Indiach) ten kierunek spokojnie zostałby zapełniony przez biznes a turystycznie kierunek też jest atrakcyjny. Jesteśmy "po drodze" do Indii dla dużej części Europy (więc jest szansa na poasażerów z innych krajów) oraz tego kierunku nie zablokują nam Rosjanie (jak w przypadku niektórych połączeń dalekowschodnich.
Rotacja dużo łatwiesza przez co również dużo niższe koszty.

Już dawno mówiłem, że powinno się zrobić dwa huby w Polsce na wzór Niemiec i sprawa była by zamknięta. WAW ściąga północ i centrum a KRK centrum i południe. A tak to skupiono się na WAW a teraz jak się zapchali to szuka się ratunku w KRK czy BUD. Zamiast wrzucić po kilka rotacji w tygodniu z KRK do ORD, JFK i YYZ i odciążyć WAW to wygląda to teraz tak że z KRK jeden kierunek z RZE jeden, i z BUD dwa. Rozwalone to jak nie powiem co.

z innej beczki:
"Polski przewoźnik zapowiada, że Kraków oraz Budapeszt mają stać się jego mini portami przesiadkowymi, które pozwolą odciążyć zapchane lotnisko Chopina w Warszawie. - Najpierw wszystkie te porty trzeba połączyć, by móc myśleć o rozwoju siatki połączeń międzynarodowych z Krakowa i Budapesztu. Na obu lotniskach w przyszłości możemy się spodziewać kolejnych nowości, w tym być może transatlantyckich - zapowiada Kubicki." - komentarz: tylko czy starczy maszyn na nasze trzy mafie haha normalnie Rafał robi hiper giga super hub Baranów obsiany zasiekami z mikro hubów co 300km na pół Europy ^___^ mają rozmach s...... msg dla Lufthansy "you shall no pass" :d

ja się jeszcze raz zapytuje dlaczego nie ma w WAW jeszcze singapurczyka skoro SIN z WAW to taki strzał w dziesiątkę. Z SIN porezygnowali dużo więksi średniacy od LOTu. Latał tam kiedyś SAS i Austrian z krajów dużo bogatszych niż Polska. Swiss zawiesił połączenie do SIN i długo tam nie latał, wznowił niedawno dopiero. To trudny kierunek. LOT nie ma tam żadnych szans.

@eFJot

Pozdrawiam fana ;-) Niestety muszę przypomnieć, że:

1) 300 zł dotyczyło kosztu biletu P2P BUD-KRK w jedną stronę.

2) KRK - San Jose miało być wsparte przez samorząd reklamami między innymi poprzez stronę LOT-u.

3) Tak SIN będzie klęską, ze względu na brak poważnego P2P i monstrualną konkurencję przesiadkową. Pewne rzeczy wiadomo PRZED rozpoczęciem połączeń.

voyager1; Może trochę LUZuj. Trzeba się cieszyć że LOT się rozwija jeśli Ci się to nie podoba to proponuję nie czytać żadnych informacji na ten temat,może też o polityce też nie czytaj?!

Bo połączenie do Singapuru to klęska. LOT to taki miejscowy europejscy smrodek który jest zerem na mapie lotniczej świata. Mała podrzędna nielicząca się linia do singapuru się wybiera śmiech na sali. Kogo zawiezie do tego singapuru, pisowskich pijaków z podkarpacia za 500 + spod lokalnego sklepu? Singapur to jedno z najbogatszych państw świata. Jaka tu poważna linia z dalekiej Azji lata do Warszawy? Jeżeli popyt na loty WAW - SIN byłby duży to już dawno Singapore Airlines czy nawet Scoot byłby w WAW. Gdzie są te linie? A co do LOTu dla mnie może zdychać pod zarządem faszystowskich kaczorków. Nawet trzymam kciuki żeby KE znalazła jakikolwiek dowód na nielegalne finansowanie lotu przez rząd kaczej sekty. Teraz dla tych ludzi nie będzie żadnego pobłażania udupią LOT przy najbliższej okazji. Ja mogę trzymać kciuki za LOT jeżeli u władzy będą normalni ludzi co za tym idzie LOT będzie miał normalny zarząd bez zbędnej megalomanii z siatką połączeń skrojoną pod potrzeby nie opartą o BUD i jakieś wożenie orbanowców z budapesztu do usa pod zamówienie polityczne. Obecny megaloman pseudo prezes wmawia nam że olbrzymi LOT to jego zasługa. Ten człowiek nie ma pojęcia o zarządzaniu linią lotniczą a jedzie tylko na dobrej koniunkturze światowej i nie ma tu żadnej jego zasługi. Ale macie racje śmieciowy LOT się wybiera do singapuru dobre żarty.

Bo połączenie do Singapuru to klęska. LOT to taki miejscowy europejscy smrodek który jest zerem na mapie lotniczej świata. Mała podrzędna nielicząca się linia do singapuru się wybiera śmiech na sali. Kogo zawiezie do tego singapuru, pisowskich pijaków z podkarpacia za 500 + spod lokalnego sklepu? Singapur to jedno z najbogatszych państw świata. Jaka tu poważna linia z dalekiej Azji lata do Warszawy? Jeżeli popyt na loty WAW - SIN byłby duży to już dawno Singapore Airlines czy nawet Scoot byłby w WAW. Gdzie są te linie? A co do LOTu dla mnie może zdychać pod zarządem faszystowskich kaczorków. Nawet trzymam kciuki żeby KE znalazła jakikolwiek dowód na nielegalne finansowanie lotu przez rząd kaczej sekty. Teraz dla tych ludzi nie będzie żadnego pobłażania udupią LOT przy najbliższej okazji. Ja mogę trzymać kciuki za LOT jeżeli u władzy będą normalni ludzi co za tym idzie LOT będzie miał normalny zarząd bez zbędnej megalomanii z siatką połączeń skrojoną pod potrzeby nie opartą o BUD i jakieś wożenie orbanowców z budapesztu do usa pod zamówienie polityczne. Obecny megaloman pseudo prezes wmawia nam że olbrzymi LOT to jego zasługa. Ten człowiek nie ma pojęcia o zarządzaniu linią lotniczą a jedzie tylko na dobrej koniunkturze światowej i nie ma tu żadnej jego zasługi. Ale macie racje śmieciowy LOT się wybiera do singapuru dobre żarty.

gość_ec29c.
Gość, który w komentarzu do artykułu "LOT: Z Krakowa częściej (także przez Budapeszt) do USA" wyliczył, że stawka za obsługę w BUD to 300 RT. W komentarzu do tego artykułu wyszło mu już 500 zł RT. Redakcjo - nie piszcie przypadkiem trzeciego artykułu o LO i BUD, bo wtedy wyjdzie mu już pewnie z 1.000 zł RT.
Ten sam gość już wie i komentuje pod tym artykułem, że połączenie LOT do SIN to klęska, mimo tego, że wystartuje ono dopiero za kilka miesięcy.
I ten sam który twierdzi, że z KRK trzeba koniecznie zrobić bezpośrednie połączenia do San Jose.
Obok sfrustrowanego voyagera1, który wydaje się być nickiem posła Niesiołowskiego, to drugi mój ulubiony komentator na tymże portalu :-)