Bydgoszcz otwiera nowy terminal, Radom myśli o budowie dłuższego pasa, Lublin lada chwila będzie miał ILS CAT 2, a Rzeszów jak w artykule... i co z tego?
Możecie nawet hipodrom wybudować, linie ostatnio omijają jakoś te lotniska szerokim łukiem. Póki co to tym lotniskom tylko ubywa połączeń, dodając Poznan, gdzie nic się nie ogłasza, falstart Szyman, nie wspominając nawet Zielonej Góry. 5-6 portów w Polsce ma coś do powiedzenia, reszta to niestety lotniczy zaścianek... Popatrzcie na Rumunię, tam miasta niewiele większe niż Zamość mają tyle paxów co Wrocek.