Alarm na Okęciu

Oj maja Francuzi fantazję... hihihihih

Ja jednak obstawiam przy swoim, że skoro bierzemy udział w :wojnie z terroryzmem", to prawdopodobieństwo ataku jest wyższe, niż przykładowo w Albanii. Inna sprawa, że pewnie jak atak prawdziwy nastąpi, to będzie niezła hekatomba, ale to już taki lokalny koloryt Polski. A jednocześnie nie wyczuwam żadnej atmosfery paniki panującej w kraju od tej strony. Ale w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii też byli zaskoczeni jak im metro wysadzili.

hehe, Polska celem terrorystów... przecież nas (mimo tego 'ogromnego zaangażowania w walkę ze światowym terrorystem') mylą z Norwegią (chyba po ataku na Irak to było...)... u nas nie ma co liczyć na atak... za dużo piór z kaczek by polecialo, hehe... dobrze, że służby specjalnie nie wysadziły (prewencyjnie) w powietrze całego terminala, żeby przy okazji zniszczyć ten strasznie groźny motocykl... a może się obawiali, że to jest jakis transformers czy cos takiego, hehe ;)

ja bym sie chcial drogi MAXX dowiedziec jakie to dlugoletnie i krwawe wojny domowe mialy miejsce w us bo to ciekawe. z tego co mi wiadomo to byla tam jedna wojna domowa no i druga wojna o niepodleglosc - w odwrotnej kolejnosci oczywiscie- potem dluuuuuuugo nic az do 9/11. a ze jest tu tzw tygiel kulturowy to sie zgodze. po wtore nie nazwal bym tego panika, moim zdaniem w dzisiejszych czasach, kiedy to wojska rp sa wysylane gdzie tylko jest to mozliwe stajemy sie -mam nadzieje zdjaesz sobie z tego sprawe-takim samym celem dla terrorystow jak us czy uk. pozdro

michalB: kraje typu USA, UK czy Hiszpania mają po pierwsze wieloletnią historię konfliktów wewnętrznych, w tym krwawych i długich wojen domowych! a poza tym niesamowite ilości niezasymilowanych wielokulturowych i wielokolorowych emigrantów, uczących swoje dzieci w madrasach sponsorowanych przez podatnika. Tymczasem po wojnie, w wyniku m.in. akcji Wisła, w Polsce nie ma praktycznie _żadnych_ mniejszości narodowych. Więc proszę, dajcie już spokój tej panice. // pewnie z powodu tej wczorajszej akcji nocny lot C0 z Dublina do Gdańska opóźniony z 4:05 na 11:00... skromne 7 godzin...

stenus,pewnie w hotelu nie byliby by zbyt zadowoleni ale przeciez nie wygonili by ich a z pewnoscia niektorzy z pasazerow by dali zarobic w barze

MichalB: Prawdę mówiąc to w NYC już długo przed 11/9 samolot wleciał w Empire State Building. Było to w latach 30tych zdaje się, ale jednak zawsze wleciał i nawet przeleciał przez budynek. Oczywiście ze skutkiem nieciekawym dla pilota. Budynek nawet nie drgnął, choć dziurkę miał w sobie. A propos "hotelu w pobliżu", to nie wiem, czy byliby szczęśliwi w Marriocie, jak im taka zgraja niepłacąca za pobyt by się zwaliła w lobby.

maxx to ze nie bylo zamachu w polsce nie oznacza ze go nie bedzie.w new york tez nikt nie lecial samolotem w budynek az do pewnego czasu.

bavok i maxx ,a czy ci ludzie nie mieli rozumu?przeciez jest tam hoteli z klimatyzacja zawsze mozna bylo tam isc i sobie usiasc.

Znowu specjaliści się odezwali.

bavok: A jak było przykładowo na Glasgow International, jak wjechał ten wariat do terminalu? Nie przeczę, że COŚ trzeba ludziom zaoferować, ale pytanie kto i za co? W Polsce nie ma cały czas jednolitego systemu koordynacji akcji specjalnych, bo rząd zajmuje się głównie utrzymaniem i korupcją.

@pasazer, ale mogli przez głośniki powiedzieć że matki z małymi dziećmi (a było takich sporo) + starsze osoby mogą się udać do np. hotelu lub innych klimatyzowanych pomieszczeń! Koło mnie zemdlała starsza babka, niby nic złego się nie stało bo szczęśliwie wcześniej sobie kucnęła, ale i tak z pomocy medycznej nie było. Naprawdę nie chodzi mi o wodę czy inne rzeczy, ale o sam fakt zainteresowania się osobami najbardziej narażonymi na upał bo jak widziałem siedzącą matkę z malutkim dzieckiem na chodniku w słońcu po prostu włosy mi dęba stawały. Ehh ale to jest Okęcie jeden wielki burdel :/

maxx: Pełna zgoda z tym, że moja 33samolotna podróz jest bardzo podejrzana z punktu widzenia służb. Spotkałem się z tym na Nowej Zelandii, kiedy to zrewidowali mój bagaż do nhajmniejszego kłaczka pzrez 2 godziny, bo leciałem na trasie MEX-LAX-AKL-BKK-MXP-CPH-WAW i w AKL się przesiadałem z przejściem granicy państwowej i celnej (cóż miałem dwa osobne bilety, choć jak się dowiedziałem w LAX, mogłem nadać bagaż już do WAW - ale i tak musiałem nadać nieco więcej bagażu pozostawionego w AKL, mniejsza zresztą o to). I celnikom wydałem się bardzo podejrzany, jako przemytnik narkotykowy. :o) Zresztą na Nowej Zelandii rewidowali mój bagaż w sumie trzykrotnie.

Dziś o 13.16 wylądowałem na Okęciu (SKG-WAW) i jakby nic z pasażerami poszliśmy po bagaże na T2. No i do 15.05 czekałem na ich odbiór (podobnie jak wszyscy). O powodach opóźnienia nikt nas nie informowałem. Dowiedziałem się dopiero po powrocie do domu. HE! W sumie nie chciałbym być na miejscu tych, którzy czekali wcześniej na wyloty. Współczuje!

stenusie najdroższy, chyba czerwień torebki przysłoniła Ci świeżość myślenia. Podaj mi proszę jeden przykład, kiedy pozostawiony na europejskim lotnisku motocykl wybuchł, ok? nawet ostatnio w GLA gość wjechał, a nie parkował. Samochody-pułapki występują w Hiszpanii, UK i Izreaelu. Koniec, więcej nie ma. Już nawet w Ulsterze się nie tłuką. Więc bez przesadyzmu i bez nakręcania schizy proszę. Szpitale pełne są gości, którzy są przekonani, że ktoś na nich dybie. Czy w Polsce był kiedykolwiek jakikolwiek zamach? ostatni chyba na Bieruta. Poza tym to nie był bagaż, i nie bez opieki, tylko normalny zarejestrowany motocykl, zaparkowany na ulicy! większym zagrożeniem jest taksówka z instalacją gazową, podjeżdżająca pod same drzwi terminala. Niestety, im większa antyterrorystyczna schiza, tym tzw. służbom pozwala się na więcej. Weź popracuj trochę blisko życia w dowolnych służbach mundurowych, to wyobraźnia zacznie Ci naprawdę pracować. Drogi Stenusie, tak ze służbowego punktu widzenia to Twoja podróż z 33 przesiadkami jest bardzo, bardzo podejrzana... poczekaj, aż ktoś Cię kiedyś prewencyjnie wysadzi, albo chociaż weźmie na przesłuchanie, to skumasz kretynizm tej sytuacji. Nawet w Hiszpanii, gdzie co jakiś czas coś wybucha, ani we Włoszech, gdzie chyba tylko nasz Paolo nie ma krewnych z Camorry, nie ma takiej schizy jak u nas...

Na Okęciu wielokrotnie podawane są komunikaty, aby nie pozostawiać zaparkowanych pojazdów przed terminalem. Jesli ktoś zaparkuje, to potem są komunikaty, aby właściciel pojazdu tego a tego natychmiast się zgłosił i usunął pojazd. Skor sie ów motocvyklista nie zgłosił, to wcale się nie dziwię, że nastąpiła taka akcja. Ja jestem za tym, aby tak było. Żyjemy w czasach terrorystów, którzy wysadzają się w różnych miejscach, a POlska należy do krajów ryzyka. Więc musimy ponosić konsekwencje takiej naszej polityki państwowej. A wyobrażacie sobie co by było, gdyby ten alarm był prawdziwy? Jakby faktycznie była to bomba, co by wybuchła? Jakoś większość tutaj na forum żałuje tego niedojdę kierowcę, zamiast zastanowić się nad sytuacją. Wiadomo od lat, że nie wolno zostawiać bagażu bez opieki na lotniskach.

redaktor Musiał mógłby zwracać uwagę na literówki i interpunkcję, a także użycie kursywy. "gdyby ktoś zasłab" - to zdecydowanie nie po polsku, bo brakuje końcowego "ł". I brak jest tylu potrzebnych przecinków... No ale mamy wakacje, więc pewnie korektor portalu ma wolne. :o)

pasazer: Jest roznica miedzy odholowaniem motoru a wysadzeniem go. Jak się pali, straż ma prawo skasować twój samochód, jeśli przeszkadza, ale Skarb Państwa płaci wtedy odszkodowanie.

Podobno jak pies powąchał motor to się cały nakręcił i stąd cała afera. Ja mam kolegę który jak tylko widzi motor to już szaleje, nie musi go nawet wąchać :) facetowi należy się odszkodowanie, linie powinny mieć pretensje do władz (tzw. siła wyższa), a psa uśpić. Howgh. // Gdzie mieli wywalić? podstawia się moi drodzy autobusy komunikacji miejskiej, albo te Cubusy z płyty mogli ściągnąć, tam jest klima?

pasazer: ale faktycznie z tego co podawały media nikt sie ludźmi nie zainteresował - upał, w każdej chwilii ludzie mogli pomdleć, nie było w podotowiu karetki, nikt nie zapewnił pasażerom - Klientom portu lotniczego (przez opłaty lotniskowe) wody mineralnej (a opłaty słone!)...