Reakcja na nierzetelną reklamę

Polskie załogi Norwegian mówią po norwesku!? Jednoznacznie sugeruje w swojej najnowszej reklamie Centralwings… Absurd, który można by pominąć milczeniem, gdyby nie to, że jest to raczej żart primaaprilisowy niż fakt - czytamy w komunikacie prasowy Norwegian nadesłanym do Pasazer.com -Każdy, kto choć raz leciał samolotem Norwegian dobrze wie, że nasze załogi mówią...

czytaj artykuł »

lista tematów nowy temat

10/05/2007 16:05

«<123456>

Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników

dareck 2007-05-11 20:06

dareck

Nie rozumiem tej całej dyskusji.. linie lotnicze (a szczególnie LCC) to nie proszki do prania, że można je kupić wszędzie i o każdej porze i producentom pozostaje jedynie przekonywanie klienta o 'bielszej bieli'. Pasażera natomiast zwykle interesuje przelot z punktu A do B w dniu C o godzinie D i wybiera tego przewoźnika, który najlepiej spełnia tym kryteriom. Dopiero w wyjątkowych sytuacjach, kiedy trasy i terminy się dublują, można próbować wybierać. Ale znowu - ważniejsza od języka załogi jest cena, puntualność i, bez skojarzeń, 'pewność lotu'. Wydaje mi się, że C0 powinien się skupić na dopracowywaniu tych 'szczegółów', a nie topieniu kasy w bezsensowne reklamy. Nie mam pojęcia, do kogo one są kierowane? Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że reklama w założeniu miała być kretyńska i jedynie sprowokować do dyskusji, celem utrwalenia marki w świadomości klientów. Zgoda, będę ciepło myślał o C0 lecąc samolotem konkurencji ;)

humbak 2007-05-11 19:01

humbak

szot: Nijak nie zgodzę się z Twoim twierdzeniem, że "przecież każdy lub niemal każdy, kto podróżuje poza granice naszego kraju zna w jakimś stopniu języki - każdy z nas wie, że napisy, komunikaty czy to w języku angielskim czy niemieckim są tak skonstruowane, aby były zrozumiałe dla podróżujących". Jest cała masa ludzi, którzy nie znają języków obcych, a jednak latająsamolotami, bo zmusza ich do tego sytuacja, a także ... cena! Jeśli ktoś nie zna języka,to na nic nie zda się owa "konstrukcja komunikatów", o której piszesz, bo zwyczajnie jak ktoś nie zna języka, to sie wystrasza, jak słyszy obcą mowę, anie zastanawia się nad jego "konstrukcją".

mimis 2007-05-11 17:40

mimis

Szot: zdziwiłbyś się ile ludzi na pokładach czuje się niepewnie gdy nie ma "ogłoszeń" po polsku i chce żeby były. Tak samo z płatnościami nie-kartą czy dużym limitem bagażu i niskimi cenami za nadbagaż. Pasażer: ta reklama nie wskazuje wprost, tylko sugeruje, a układ barw jest słabym argumentem w sądzie. Może zresztą z tego powodu samoloty mają po 4 silniczki, a nie przypominają ani B737 ani A320. Ponieważ nie wskazują wprost konkurencji (większości ludzi jedynie "coś tam dzwoni"), nie ma się jak doczepić że reklama jest nieprawdziwa. Jeszcze raz powiem: nie podoba mi się ta reklama, ale nie sądzę żeby poza podobnymi akcjami ze strony innych linii c0 miało cokolwiek spotkać - szczególnie jak się popatrzy na to co robi np. FR. Szumny: ja leciałem 3x w barwach Centralwings w dobrych czasach i tylko 2x w barwach Lotu. Było fajnie, a potem niestety C0 zaczęło przejmować złe cechy tanich linii nie zyskując tych dobrych.

gosc_12 2007-05-11 15:50

gosc_12

No pewnie, że w Norwegian mówią po polsku! Przecież sporo pilotów z LOT i Centralwings właśnie tam odeszła! Trzeba dodać, że odeszli najlepsi...

szot 2007-05-11 15:46

szot

ja tak właściwie nie widzę problemu jaki zauważył C0 - przecież każdy lub niemal każdy, kto podróżuje poza granice naszego kraju zna w jakimś stopniu języki - każdy z nas wie, że napisy, komunikaty czy to w języku angielskim czy niemieckim są tak skonstruowane, aby były zrozumiałe dla podróżujących a w przypadku DY Norwedzy, zresztą wszyscy Skandynawowie są o tym bardzo dobrze przeświadczeni, że znajomość języków skandynawskich (północnogermańskich) jest na kontynencie europejskim znikoma - niejednokrotnie ludzie północy mówią lepiej po angielsku niż niejeden Europejczyk - tak więc może niech C0 się bardziej zajmie szkoleniem swojego crew z języka angielskiego, a nie psioczy na innych... /apel do Moderatora o zniesienie albo o zwiększenie limitu postów w ciągu dnia z 8 na powiedzmy 12, o...) znikam dziś...

gosc_euro2 2007-05-11 14:17

gosc_euro2

Tez milo wspominam C0. Lecialem z nimi kilka razy w 2005: Lizbona, Praga, Hannover... wszystkie loty milo wspominam no i ceny byly wtedy duzo nizsze, chociazby Praga za 90 zl w 2 str juz z oplatami... Szkoda, ze zrezygnowali z Hannoveru. Praga... jeszcze rozumiem, bo lata tam LOT i CSA, a mozna tez jechac EC. Szumny, zgadzam sie z Toba, ze przespali kilka szans...

szumny 2007-05-11 13:56

szumny

pasażer: Może żenada ale skteczna. CHoć nie darzę sympatią FR to jednak są liderem w Europie i zarabiają. Niezależnie od tego mają decydujący wpływ na ceny biletów w Polsce (również ceny innych linii) a to też jest pośrednim skutkiem tego "żenującego" marketingu.

gosc_piote 2007-05-11 13:49

gosc_piote

Personel pokładowy podczas moich czterech lotów Norwegian był jak najbardziej polski i mówił po polsku - tak więc zawsze słyszałem "proszę zapiąć pasy" anie srutu coś tam. Jedynie napisy w przedziale pasażerskim są po norwesku i angielsku oraz piloci mogą być np. Norwegami (tak było 1 maja na trasie WAW-ATH) - wtedy kapitan mówi tylko po angielsku.

aynis 2007-05-11 13:42

aynis

Masz rację. W 2005 roku leciałam z nimi do Hiszpanii na wakacje - co prawda był to czarter, ale byłam miło zaskoczona. Czysty samolot, wygladał jak nowiutki, miła obsługa - pomimo tego, że lot odbywał się w nocy i na pewno personel był zmęczony. Mimo opóźnienia godzinnego w jedną i drugą stronę można było powiedzieć, że to dobra i przede wszystkim polska linia. Rok później wracałam z nimi z Londynu... Zupełnie inna bajka...

szumny 2007-05-11 13:37

szumny

Właśnie aynis. W 2005 r. trzymali fason i w tamtym okresie uważałęm ich za bardzo dobrą linię LCC. Niestety zmarnowali ten kapitał który mieli na początku i przespali parę szans.

gosc_pasaz 2007-05-11 13:31

gosc_pasaz

STENUS: żeby była jasność... FR to żenada... także o ich pseudomarketingowacach nawet nie chce mi sie mówić..

aynis 2007-05-11 13:30

aynis

Chyba jeszcze tylko jeden samolot ma barwy LOTu... Mi również udało się lecieć i dolecieć i w starych i nowych barwach. Samolot po odnowieniu wyglądał w środku naprawdę przyjemnie, było to co prawda w 2005 roku, kiedy trzymali jeszcze pewien fason, że się tak wyrażę.

sbk 2007-05-11 13:28

sbk

mi sie raz zdarzylo leciec wlasnie C0 w ich biało-czerwonym samolociku, ale tylko raz, reszta byla w barwach LOT-u

desert_eag 2007-05-11 13:24

desert_eag

szumny: nie dam sobie za te imformacje glowy uciac, ale chyba juz wszystkie benki C0 maja bialo-czerwone barwy. w kazdym razie mi sie zdarzylo leciec i bialo-czerwonym i bialo-niebieskim ;]

humbak 2007-05-11 13:24

humbak

pasazer: popatrz co FR robi ze statystykami i dopiero wtedy zacznij coś pisać. FR wybiera ze statystyk tylko dane, które pokazują ich w pozytywnym świetle, a już milczy na temat linii lepszych w danych kategoriach. Niby wszystko w porządku, ale jednak nieetyczne i nie do końca pradziwy obraz pokazujące. desert_eag: hehe, nie zniżyłbym się do takich zagrywek. :o))))

szot 2007-05-11 13:24

szot

szumny: mnie się udało raz lecieć w pełnym malowaniu C0 z Wrocławia; stopniowo C0 przemalowuje kolejne samoloty - chyba ostatnio miesiąc temu dokonali refreshing..

szumny 2007-05-11 13:20

szumny

Jeszcze jedno pytanko: Czy ktoś z Was leciał C0 w jego barwach? Mi się nie zdarzyło nawet widzieć na żywo tych barw. Znam je tylko z netu.

desert_eag 2007-05-11 13:17

desert_eag

pasazer: nie sadze. centralka nie podala ani zadnej marki. a nawet jesli kolory kojarza sie z marka to zdanie "u innych xxx?" jako PYTANIE obejmujace konkurencje LICZBA MNOGA nie ma nic wspolnego z podawaniem jakichkolwiek faktow.

desert_eag 2007-05-11 13:05

desert_eag

stenus: moze zglos sie do DY jako pracownik C0 to ci fundna bilet ;))
mimis: to juz nie chodzi o to, ze central strzela sobie w noge (albo lepiej w jajko ;]), bo jak beda tak postepowac, to zakoncza wreszcie swoj marny zywot. chodzi o poziom reklamy. coraz mniej przewoznikow dba o swoj pozytywny wizerunek i wszyscy, tak jak powiedzial pasazer, holduja zasadzie: cel uswieca srodki. ryanair z zalozenia jest agresywny, wizzar odrzuca swoimi akcjami ratowania pasazerow, norwegian tez mial byc ponoc zawsze linia brutto, a teraz centralwings sie kompromituje.. niby to nic, niby i tak wszyscy beda latac jak latali.. ale z niesmakiem.

szumny 2007-05-11 13:04

szumny

szocik: bo mi post umknął. Odnośnie internetowej strony lotniska we Lwowie to nie masz racji. Nie istnieje.

Kup bilet Więcej