gosc_13d86
2014-07-17 22:48
@gosc_66841 pisze, że w BA drogo. W Wizzair bilet na jutro do Londynu, a powrót w niedzielę jest za prawie 1600PLN, a w Ryanair dobija do 1800PLN. Oba tylko z bagażem podręcznym (w wizz małym). I to mają być "tanie linie"?
gosc_56374
2014-07-17 22:47
To ze 787 lata czasem do TBS jest związane tylko i wyłącznie z CARGO. Nie ma tu miejsca na żadna reklamę czy promocje połączenia zważywszy na porę ladowania i startu.
gosc_e67b8
2014-07-17 20:08
kawupe: Ciekawe, kto mądry wymyślił ten ranking. No bo przecież każdy egzemplarz 734 lub E-jet ma inną głośność w zależności od przewoźnika...
gosc_cfd9a
2014-07-17 18:33
Dzis LO282 z LHR do WAW byl wykonywany na Drimku
gosc_66841
2014-07-17 18:29
Samolot wielkosci 787 powinien regularnie obslugiwac trase WAW-LHR-WAW nie tylko po to zeby dowozic do WAW wiecej pasazerow transferowych lecacych dalej z Warszawy ale takze po to zeby pasazerowie transferowi nie windowali cen biletow dla pasazerow lecacych point to point na trasie LHR-WAW lub WAW-LHR. Dopoki LOT nie zakupi 737-900 albo A320 to powinien latac Dreamlinerem na tej trasie. Oferowac trzy klasy podrozy i odebrac pasazerow low costom. Dodam ze BA nastawia sie na tej samej trasie wylacznie na pasazerow trasferowych a bilety point to point miedzy Londynem a Warszawa czasami kosztuja nawet
Proponuje wrócić do artykułu z zeszłego tygodnia o tym od czego zależy opłacalność połączenia. LOT owi zależy na rentowności połączenia waw-lhr a obecnie każde połączenie realizowane embraerem do Londynu będzie rentowne. Nagłe zwiększenie oferowania nie równa się większy zysk. Słusznie że latają do Gruzji drimkiem bo dla tamtego lotniska jest to wydarzenie i promocja lotu ale w Londynie nikogo to nie rusza
luciusvorenus
2014-07-17 17:11
No własnie nie jest to czasem test przed umieszczeniem na stałe 787 na niektórych lotach do LHR?
gosc_307c9
2014-07-17 17:10
jaka wizytowka ? juz z10 linii lata 787 na lhr
Nie wiem jak z opłatami na LHR za lądowanie i handling 787, ale uważam, że byłaby to wizytówka dla LOT-u, awansowalibyśmy w rankingu "hałasu" na LHR, i można byłoby przyciągnąć więcej biznesu co jak wiadomo najbardziej daje zarobić. Być może te rejsy to preludium, oby.