Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_97eb0
2013-02-17 22:24
Przyjdzie niedługo czas, kiedy wszystkie te beztroskie harce wokół LOTu zostaną rozliczone przez prokuratora i sąd.
gosc_2db7f
2013-02-17 13:53
Sparafrazuję Premiera: zmiana rządu albo upadek kraju. LOT jest tylko jedną z wielu, bardzo wielu firm, które kończą w podobny sposób po tym jak stały się łupami wojennymi po wyborach.
gosc_5cbea
2013-02-16 19:07
Mikoszowi udało się zrobić dobry myk z LGS, niech teraz robi to samo i to szybko.
gosc_0afda
2013-02-16 17:16
Taki rząd i taki Premier, to jest dopiero zjawisko! Najpierw pogrążyli LOT niekompetentnym zarządzaniem, a teraz ogłaszają, że firmy powinny sobie radzić same! No to po co wpychali tam wcześniej swoich kolesi?
gosc_6efbd
2013-02-16 16:36
Krótki epizod z Prezesem Dembskim w roku 2007 pokazał, że można jednak w Locie przeprowadzać zmiany mimo dużego oporu materii. Gdyby go nie odwołano tak wcześnie, to Lot już dzisiaj byłby sprywatyzowany. Przy dzisiejszej władzy nie ma na to najmniejszej nadziei.
gosc_11286
2013-02-15 16:30
Przeniesienie operacji LOTU do C0 wymyślone przez Dębskiego było bardzo dobrym pomysłe. Właściwie to do dzisiaj jedynym, który miał szansę zbawić firmę. W "starym" LOCIE pozostałyby wszystkie związki zawodowe i nieroby, a ten nowy LOT już bez obciążeń kontynuowałby działalność. Niestety następcy zamiast to kontynuować, po prostu rozwiązali C0 nie wiadomo po co. I dzisiaj muszą kombinować to samo z Eurolotem, a to znacznie trudniej, bo ta firma jest obsadzona nomenklaturą partyjną.
gosc_b3164
2013-02-15 15:53
przeciez to mianowani przez niego prezesi doprowadzili firme do takiego stanu , a teraz gdy wszystko zostalo rozkradzione to upadlosc?
gosc_baee4
2013-02-15 15:22
gosc_cbe38 : przeciw Dembskiemu nie stanęła załoga, ale związki zawodowe, za których pacyfikację wziął się niemal od pierwszego dnia. Mikoszowi zajęło to wiele miesięcy żeby zrozumieć że bez rozwiązania tego problemu nie może być mowy o jakichkolwiek zmianach w LOCIE. Mikosz po latach zrobił to samo, co wcześniej Dembski, tyle że za chwilę się z tego wycofał.
gosc_cbe38
2013-02-15 15:13
@gosc_e9622: dosyc dobrze pamietam dzialania pana Dembskiego w LOcie i trudno mi sie z toba zgodzic, aby zrobil on cos pozytecznego dla firmy podczas swojego krotkiego 'panowania'. Zostal powolany po tym jak owczesnemu premierowi nie spodobalo sie stwierdzenie owczesnego prezesa LOTu - K. Kapisa, iz nie mialby nic przeciwko, aby LOT zostal kupiony przez Lufthanse. To wywowalo burze w sferach rzadowych. Ni stad ni zowad Pana Dembskiego wiceminister skarbu Ireneusz Dabrowski powolal do RN LOT, a po kilku dniach Pan Dembski zostal powolany na p.o. prezesa. W firmie dal sie lepiej poznac po tym jak udal sie na wycieczke do Wroclawia i odwiedzil tamtejsze biuro lotniskowe LOTu. Po za tym nic innego nie zrobil, oprocz tego, ze usilowal zepsuc wszystko co bylo mozna. To spowodowalo, ze po raz pierwszy od lat cala zaloga stanela razem przeciw prezesowi, a zwiazki wreczyly mu one-way ticket do Minska. Szczesliwie dla firmy nie zostal powolany na prezesa, a na jego miejsce przyszedl Marek Mazur, ktory zapowiadal sie na tego co uspokoi sytuacje w firmie. Ale sie nie spodobal wlascicielowi i po miesiacu zastapil go Pan Siennicki i zaczal sie zjazd po rowni pochylej w dol, ktory trwa do dzis.
gosc_e9622
2013-02-15 14:49
@ gosc_cdba2 - masz rację, że efekty reform widać po latach, nawet czasami kilku, ale jakość zarządzania, determinację i wiedzę można ocenić od razu. W ostatnim dziesięcioleciu tylko dwóch: Grabarek i Dembski potrafili zebrać wokół siebie zespół który rozumiał i czuł potrzebę rozwoju. Za ich kadencji opracowano strategię rozwoju i zakupiono pod nią samoloty (7 Dreamlinerów za Grabarka i jeden więcej za Dembskiego). Za tego ostatniego zrobiono także rozwojowy plan siatki, który miał zapewnić przyszłość. Ale potem przyszły wybory i więcej już fachowców w firmie nie widziano.
gosc_cdba2
2013-02-15 13:28
45467: To, ze oceniam zle Debskiego nie oznacza wcale, ze dobrze oceniam wszystkich jego nastepcow. Uwazam, ze kazdy w wielkim stopniu przylozyl sie do rozlozenia LOTu na lopatki. Debski nie mial zadnego pomyslu na LOT, a pomysl przeniesienia calego LOTu do Centralwingsa mozna ocenic jako w pelni nonsensowny. Debski nie mial zadnego wplywu na wypracowany zysk w 2007 roku, bedac w firmie ledwie 2-3 miesiace. Efekty finansowe dzialania kazdego z prezesow przewoznika lotniczego mozna zobaczyc dopiero w kolejnym roku. Jesli ktos pojawia sie w firmie w roku 2007 to efekty jego dzialania mozna ocenic po wynikach finansowych za ok 2008 - a zatem dopiero w roku 2009, bo to co przewoznik bedzie robic w roku 2007 zostalo zaprobowane w roku 2006, kiedy prezesa, ktory przyszedl do firmy w 2007 roku nie bylo i nie mial wplywu na to co zostalo zaplanowane.
gosc_45467
2013-02-15 12:30
gosc_295a1: Jak możesz porównywać i wrzucać do jednego worka Dębskiego i Mikosza z Pirogiem?? Za Dębskiego był całkiem niezły zysk - pojęcie dzisiaj już zupełnie zapomniane od sześciu lat. Wtedy był rozwój i strategia. A co najważwniejsze: była wizja firmy. Dziś jest już tylko dziadostwo i amatorszczyzna. A wyprowadzenie LOTu do Eurolotu to też jest tylko realizacja pomysłu Dębskiego. Tyle, że on chciał to zrobić na bazie Centralwings. Dlatego był tak znienawidzony przez związkowców, których już do dzisiaj dawno by wytępił gdyby go wcześniej nie odwołali. LOT miał też wtedy rezerwy gotówki wystarczające do sfinansowania wprowadzenia Dreamlinerów. Gdzie to wszystko jest dzisiaj?
piotrpank
2013-02-15 11:47
Troche spoznione to straszenie, desperacki wybor nowego prezesa. Pytanie ile to moze sam prezes. Zeby dobrze zarzadzac trzeba miec dobry zespol ludzi. Stare powiedzenie mowi ...jestes tak dobry jak dobrzy sa twoi ludzie... Sam prezes bez wsparcia rady nadzorczej i wysokiej rangi kierownikow i dyrektorow i tak nic nie zmieni. Co z tego ze moze miec pomysly jak ludzie mu podlegli beda go olewac i tak robic swoje, a ci ktorym jest nie na reke bede jeszcze umyslnie podkladac klody. Z bandy indywidualistow gdzie kazdy mysli tylko o sobie nigdy nic dobrego nie moze byc. Chcac cos zmienic trzeba zmienic cala strukture zarzadzajaca. Rada nadzorcza to jakies nieporozumienie, jak to mozna nadzorowac i dopuscic do sytuacji ze 400mln jest potrzebne natychmiast i to tylko na biezace zobowiazania, to co to za nadzorowanie? Przeciez to nie powstalo w jeden dzien. Toc to kpina jest. Prywatny biznesmem jak ma miesiac albo kwartal strat to sie martwi i probuje cos ulepszyc z dnia na dzien bo to jego firma i jego pieniadze, a tutaj przeciez to Panstwowe a Panstwowe to niczeje. Kazdy doi jak moze,a potem zwala na kogos innego.
gosc_b647f
2013-02-15 11:12
mireklh: walnal piescia w stol, ten ktory wczesniej pozwalal na zabawy LOTem. Tak, szkoda LOTu, szkoda pracownikow. Szkoda tez, ze nie bedziemy mieli przewoznika, dzieki ktoremu do Polski byloby latwiej sie dostac z roznych stron swiata i Europy. Teraz zostanie nam jedynie latanie przez FRA, MUC, ZRH, VIE, BER, LHR, HEL, CDG, AMS i DXB plus rejsy bezposrednie FR, W6, U2 i DY na trasach gdzie Polacy lataja do roboty. I do tego latanie bedzie sporo drozsze.
Nareszcie ktos walnal piescia w stol--.....ale to moglo byc wczesniej.Teraz jest juz chyba za pozno.Szkoda LOTu i przede wszystkim pracownikow.
gosc_295a1
2013-02-15 10:55
0a9d5: Mylisz sie, rowniez poprzednicy obecnej ekipy mieli swoj udzial w rozwalaniu LOT. p. Dembski (bedacy szczesliwie jedynie p.o. prezesa) został powołany w pierwszym kwartale 2007, a zarzad p. Siennickiego bodajze w marcu-kwietniu 2007. Wtedy u wladzy byl jeszcze PiS i spolka (wybory, ktore wygralo PO odbyly sie 21 pazdziernika 2007). I to wlasnie wiceprezes ds. finansowych z zarzadu p. Siennickiego, ktory pozostal czlonkiem nastepnego zarzadu (gdyz, aby zachowac ciaglosc jeden czlonek zarzadu musial zostac) tak zahedgowal LOTowi paliwo, co przynioslo straty rzedu 700 mln PLN. PO dokonalo zmiany zarzadu w 2008, ale niestety jakosciowej zmiany nie bylo. Kolejna zmiana miala miejsce w pierwszym kwartale 2009, a nastepna pod koniec 2010 lub na poczatku 2011.
Tylko żeby był konsekwentny.
gosc_21186
2013-02-15 10:31
Cała Polska budowała W-wkę to teraz musi dokarmiać LOT.