Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
hamburg: KRK juz nie taki modny, wiec co tu komentowac...
Ooo Paolo sie pokazal :-) Myslalem ze juz nie wrocisz potym jak C0 zawiesil swoje polczenia regularne.....bo co bys tutaj komentowal jak nie C0 :-P I dzsiaj zadnych nowych ,,madrosci´´ o KRK? ;-)
paolo-79
2008-11-29 18:05
straszne
Pozdrawiam z Mainz :-) Dzisiaj FRanca mi sie troche spoznila (45 min) no i fanfar nie byl. Moze jutro......
cezariu: Pogaduchy maja byc tutaj. Na watku o logistyce/organizacji zlotu prosilbym nie smiecic. :o)
cezary: a tak ogolnie ze z hamburgiem szastamy budzetem na zlot na prawo i lewo ;-)))
hamburg: na co lub kogo sie zdenerwował ?
cezary: A to ladnie ze nasz organizator poszedl sie przwietrzyc....no chyba musial, bo nie wiem czy wczoraj sie nie za bardzo zdenerwowal :-D
aynis,stenus: uzgodniliscie już gdzie bedą pogaduchy do poduchy a gdzie wyłącznie informacje logistyczne.
hamburg: stenus jest ponoć po spacerze (sikorki mi doniosły) i zanim przebrnie przez wszystkie wątki to możemy poplotkować. Dokuczaja Ci za "Gość ?"
Bo jeśli tak to olej. Czyli nie zwracaj uwagi na głupie uwagi.
cezary: Ale gdzie biedny stenus by mial sie podziac, jak nie na lotnisku i w samolocie? ;-)
kazdy musi na cos umrzec....
hihihi stenus to ma nawet gorzej. bo załoga to ma jakieś tam limity latania na rok. a stenus ni ma :) może należałoby go ubezwłasnowolnić?
Tak z ciekawości popatrzyłem na plan lotów stenusa (chwilowo ponoć przy komputerze nieobecny) to można bezkarnie obgadać. Stenus Czy Ty mieszkasz w samolotach? W końcu zrobi Ci sie coś z błędnikiem, albo dostaniesz ciężkiej choroby od promieniowania kosmicznego na które ponoć kiedyś skarżyli się piloci i stewardessy. Że na wysokości 10 000 metrów są na takie promieniowanie narażeni i potem np nie można mieć dzieci za to duże ponoć szanse na raka mózgu.
Ależ potwierdzam, tak było!
Wiem wiem, taki tylko żarcik sprowokowany postem grala. Ale że kwiatka obiecałem to musisz potwierdziż że chciałem być taki gentelman.
cezary: nie dlatego mnie nie było w WAW, utknęłam wtedy w Londynie. Teraz za to cały czas siedzę w Warszawie ;)
Kiedys aynis obiecałem ze przywitam Ją na drugim zlocie kwiatkiem. Chyba się przestraszyła bo na zlot w Warszawie nie przyleciała.
cezary: lepiej z wątku na wątek niż z kwiatka na kwiatek :P