Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
linkinpark
2008-07-24 18:20
czym się przejmujecie,nie polatają 6 tygodni i wrócą....nawet jakby krk i rze podniosly oplaty lotniskowe jeszcze to grudniowych rejsów za nic w świecie nie odpuszczą!
4tech: ale kultura latania powoli powstaje. A te podawane przez Ciebie 80% przypadające na ruch pracowniczy to własnie miód dla linii lotniczych, bo popyt na takie loty jest znacznie sztywniejszy niż na turystyczne czy inne. Jeśli chodzi o to dlaczego KRK/RZE, to myślę że po prostu stwierdzili że upieką dwie pieczenie na jednym ogniu. Listopad-grudzień to rzeczywiście martwy sezon. W Rzeszowie, jak piszą, opłaty podskoczyły bardzo mocno, natomiast Kraków być może wcale nie jest dla nich tak opłacalny z powodu konkurencji i ilości przewoźników i alternatyw (oraz tego, że dużo połączeń to duble). W dodatku nie zdziwiłbym się gdyby się okazało że KRK z racji bycia atrakcją turystyczną przejawia większą sezonowość jako destynacja (tfu ;) ). Jak dla mnie to te groźby i zawieszenie lotów na 6 tygodni to poza rachunkiem ekonomicznym wyłącznie demonstracja siły. 2 lata temu były sarenki na pasie, a potem nowe kierunki, teraz nie podobają im się opłaty. Myślę, że w zarządzie FRancy doskonale zdają sobie sprawę, że wycofanie się bardziej niż ucieszy inne linie, więc tylko straszą i się nie wycofają. No chyba że MOL tak już wszedł w politykę (bo tak to trzeba nazwać), że traci kontakt z rzeczywistością.
linkinpark
2008-07-24 18:13
4tech:lecę z nim,sprawdzałem ceny do DUB i STN na wakacje zawsze te kirunki najdroższe bo wtedy lata przede wszystkim grupa "pracująca" na wyspach,którzy za loty FR,W6 płacą "kokosy",dzięki tej grupie w PL mamy FRance
linkinpark
2008-07-24 18:10
4tech:bezpośrednio do KTW lata tylko FR,a mój brat za przesiadkami nie przepada....
linkinpark
2008-07-24 18:09
w swojej wypowiedzi napisałem o dwóch grupach największych"polujących"czyli tych co za wszelką cene chcą polecieć za 10Euro i tych dla którzy za bilet płacą po 400-500 w biurach podróży bo i tak "tanio".A tacy po 150,200 to już mniejsza grupa.
cezary ja widzeń nie mam ale ponoć ty ostatnio słyszysz ciągle "linkinpark" ;)
linkinpark: a twoj brat jakimi liniami leci KTW-DUB???.....
lininpark: masz widzenia ? A głosy też słyszysz ?
Cytuje co napisałeś: "ja w lotach widze dwie grupy: pracowniczo-wakacyjna(uk i irl po 400 za bilet) i poza sezonowa(taka jak wy)polująca na bilety po 0,00 Euro +opłaty".
lininpark: masz widzenia ? A głosy też słyszysz ?
Cytuje co napisałeś: "ja w lotach widze dwie grupy: pracowniczo-wakacyjna(uk i irl po 400 za bilet) i poza sezonowa(taka jak wy)polująca na bilety po 0,00 Euro +opłaty".
linkinpark:...no tak zapomnialem ze jest "piszaca encyklopedia".....ale musze cie zmartwic.....ja latam za rozne ceny i roznymi przewoznikami i staram sie kupic jak najtaniej...i nie naleze do grupy "polujacych".... i takich ja jest znacznie wiecej niz tych ktorych tak okresliles....
linkinpark
2008-07-24 17:55
150,200 to są własnie te bilety za 1euro,jak sie doliczy opłaty to wychodzi 150,200
linkinpark:....a tych co lataja za 150,200,za bilet to gdzie umiescisz....piszesz bzdury...ot i tyle
linkinpark
2008-07-24 17:49
dla przykładu w tamtym tygodniu mój brat rezerwował bilety KTW-DUB na koniec sierpnia,dwa bilety tam i z powrotem 1600 zl....ja w lotach widze dwie grupy: pracowniczo-wakacyjna(uk i irl po 400 za bilet) i poza sezonowa(taka jak wy)polująca na bilety po 0,00 Euro +opłaty
marecki/mimis: przyklad BZG czy LCJ jest jak najbardziej trafny....tylko ze BZG negocjuje z W6 juz 2 lata i nic z tego nie wychodzi....nie liczylbym tez az tak bardzo ze po Francy ktos natychmiast wejdzie na osierocone lotniska po FR...gdyby tak bylo to dzis czy W6,4U,DY,U2 latalyby z tych samych lotnisk co FRanca...przeciz tak jest w calej Europie..tylko nie u nas...zastanawie mnie tez jeszcze jedna sprawa...dlaczego FRanca zawiesza tylko KRK,RZE,WAW??? a nie tnie polaczen na innych lotniskach?? malo tego w BZG nawet nikt nie mowi o tym ze FRanca chciala redukcji oplat??..wiec o co tu tak po prawdzie chodzi?? szantaz FRancy z jednej strony, a z drugiej strony co??? a co latania naszych rodakow...to juz kiedys mowilem ze w PL nie ma wsrod naszych rodakow nie ma "kultury "latania gdyz 80% obecnego wzrostu ruchu lotniczego to wzrost "lotow pracowniczych " do UK/IRL/N.....i tyle
jak rozmawiam z ludźmi, to mniej więcej widze 3 grupy wśrod swoich znajomych: jedni latają tylko dlatego, że mogą kupić bilet w promocji za te przysłowiowe 10 euro (inaczej samochód/autokar/pociąg), drudzy latają LCC, płacąc o wiele więcej, ale będąc bezwzględnie przekonanymi że kupują "tanio" bo przecież w innych liniach jest dużo drożej (ale strony/biura tych przewoźników omiają szerokim łukiem) i trzecia, ludzi którzy latają jak chcą (lub muszą) i płacą takie ceny jakie są wybierając najdogodniejsze połączenie. Ci ostatni są w promilu w stosunku do 2 pierwszych grup.
No właśnie Graludro, masz tu zupełną rację. To głównie otwarcie rynku pracy UE, a nie FRanca, doprowadziło do upowszechnienia wyjazdów. FRancy zasługa tutaj jest natomiast taka, że na skalę większą niż AP, C0 czy W6 pokazała ludziom, że samolotem jest wygodnie, szybko, bezpiecznie, nie aż tak strasznie ;) i w dodatku za pieniądze inne niż luksusowe ceny ówczesnego LOTu.
Swoją drogą, to - szczególnie w sezonie - ile jest w benku takich miejsc po 50zł? 15? Bo cała reszta płaci znacznie więcej, a z takich połączeń gdzie uporczywie lecieli wyłącznie ci płacący poniżej 50zł, a reszta samolotu pusta, to zarówno FRanca jak i inni dawno się już wycofali.
marecki: nie do konca. Polacy zaczeli latac, bo zaczeli masowo wyjezdzac a nie dlatego ze bilety sa po 50 zl. ostatnio we FRancy z DUB do WAW slyszalem kolesia, ktory opowiadal sasiadowi, ze kupil bilet dzien przed wylotem w jakims biurze podrozy i zaplacil 200 EUR i twierdzil ze to niedrogo. Takich jest sporo.
marecki: sęk w tym, że autokar też kosztuje 200zł... A jeden z drugim przy ewentualnej podwyżce będzie psioczył na wszystko dookoła, ale i tak, po rozważeniu jazdy autobusem za tę samą cenę, poleci.
A ja właśnie myślę że ponieważ jest popyt i są gotowe trasy (szczególnie te na wyspy), to po usunięciu konkurencji w postaci FRancy inni chętnie by weszli. Bo ludzie teraz już są w stanie, a co ważniejsze, mają chęć zapłacić nawet niemałą cenę, żeby z/do UK, IRL, Holandii czy Francji nie tłuc się autobusem. Wiadomo że zawsze będą tacy, którzy uznają tylko autobus (za cenę samolotu) albo własny samochód (za cenę 3x wyższą), ale coraz więcej widzi wygodę właśnie w locie na dogodne lotnisko.
mimis: w ogólnosci się z Tobą zgadzam, tylko że ten "rozruch" większości lotnisk regionalnych ma bardzo kruche podstawy. Zarządy lotnisk, samorządy i różni lokalni działacze zobaczyli nagły wzorst o niepotykanej nigdzie dynamice (bo nastąpił poprostu z poziomu "zero") i myśleli, że tak będzie cały czas. Wiązanie się tych portów z 1-2 przewoźnikami, i to jeszcze typu wyłącznie LCC, spowodowało, że jedną decyzją o zawieszeniu lotów, można doprowadzić lotnisko do w zasadzie zamknięcia (nie licząc i tak wymierających powoli połączeń LO z WAW). To otwiera drogę do takich "szantaży" z jednej strony (jak nie zwolnicie nas z opłat, to....) - mających na pewno szanse powodzenia w lotniskach małych, na pewno nie np. w KRK, a z drugiej ukazuje istotę ruchu psażerskiego. Polacy zaczęli latać, ale w więskzości tylko dlatego, że mogli kupić bilety po 50 zł - jak ktoś im zaproponuje ten sam za 200 zł to juz nie polecą i spowrotem przesiądą sie do autokarów.