Zlot w Barcelonie 23-25.04.2010 cz.9

dyktat wprowadzony, plan nakreslony, jakies watpliwosci?

delboy tak po męsku to Ci napisze na piv OK ?

mariusz.m .. spoko damy rade. Mi np jest obojetne czy wycieczka Monserrat jest w piatek lub sobotę. 4tech w zyciu tam nie byłem i przewodnik ze mnie moze byc kiepski. Ale chce to miejsce bardzo chciałbym zobaczyć.

mariusz.m: Czy walenie się to coś w stylu orgii? Bo nie wiem, czy dobrze odczytuje intencje skaszliego. Jeśli tak, to liczba uczestników całkiem orgiastyczna... ŁYP ;p

jurek ty akurat glosu w sprawach meskich nie zabieraj bo najwiecej tutaj marudziles :)))

jurek swoja droga, ale szanowny skaszli juz tez odwolal wycieczke, zapowiedzial skasowanie konta i kazal sie wszystkim walic... KOMEDIA!

delboy: czemu masakra ? Zwykła męska dyskusja :P

bo 4techu wczoraj byłem w prawo a dziś w lewo :P

Jedno juz jest pewne ze jurko jest "wsio ryba " takze zostaje taki plan jak przedstawilem..koniec kropka...dyktat wprowadzony

pomysl skaszliego o przeniesieniu wycieczki na sobote to dobry pomysl bo ostatni ludzie na zlot przybywaja w piatek wieczorem albo w sobote rano i mysle ze tez chcieliby sie dolaczyc do grupy i zwiedzac w sobote razem.....rany przelogowalem sie tylko na inny komp a tutaj w tym czasie taka masakra.... :///

Dobra, wszystko mi jedno ;p GRAL: Czekam na plan! :D Plany są w modzie!

driverze: jak juz wspomnialem predzej...skaszli deklarowal wycieczke w piatek jednakze ze wzgl. na to te uwarunkowania ktore przedstawilem ponizej zgodzil sie na zmiane ( co ja osobiscie mu zasugerowlem pod wplywem prosb innych forumowiczow) takze posadzanie skaszliego o co kolwiek jest bledem....jak chodzi o jurka wycieczke to nie dalej jak wczoraj stwierdzil ze ten zlot go nie interesuje...wiec nie wiem dlaczego zabiera glos w tej dyskusji...niech wreszcie sie zdecyduje@ w lewo czy w prawo"....to tyle tytulem komentarza....

..wiesz Tomaszu, czy piątek czy sobota mi wsio rawno... czasem się droczymy ale przecież Cie lubię :) A zlot bedzie fajny !

No mi pasuje bo przylatuje akurat w piatek wieczorem wiec klasztor mnie ominie...

4tech: To bardzo łatwo zrozumieć, ale o tym, kto kiedy przylatuje wiadomo od co najmniej kilku tygodni jak nie miesięcy; poczyniono także plany wycieczek innych i choć mnie one średnio interesowały (żyje chwilą, i czy pójde czy nie, zdecyduje na miejscu) to szanuje wkład i upór, którym zależało na ich zorganizowaniu i tyle.

czy szanownemu gronu forumowiczow odpowiada taki plan?/// jurku braffo za trzezwosc umyslu i pomoc w organizacji....

na sobotnim wieczornym spotkaniu odbędzie się uroczysta dekoracja koordynatora specjalnym orderem . fotoreporterzy oraz paparazzi mile widziani :)

gral: Podaj plan szczegółowy, a się może podepnę. Jak mi przypasi :) Czekam!

jurek/ddarek/driver/mariusz.m: qrwa czy trzeba wam lopatologicznie wytlumaczyc dlaczego ta zmiana? W piatek nie bedzie wszystkich na zlocie!...rano przylatuje aynis z czachunia w poludnie rafcie a wieczorem pozostali.....czy to tak trudno zrozumiec?

JESZCZE RAZ OD POCZĄTKU: PIATEK
godz. 12.00 - dworzec Plaça d'Espany (dojazd zieloną lub czerwoną linią metra) - zbiórka chętnych na wycieczke do klasztoru Montserrat. Wyjazd pociągiem o godz. 12.36. Na miejscu jesteśmy na godz. 13.30. Potem kolejką linową (Aeri ticket version) lub zebatą (Cremallera) docieramy po kilku minutach na miejsce. Na dworcu Plaça d'Espanya warto kupić bilet łączony, który jest tańszy. Osobno bilety kosztuja drożej. Wg danych do jakich dotarł jurek bilet powrotny na pociąg i linową kolejkę kosztuje 15,50 euro. Powroty co godzinę np. 15:40, 16:40, 17:40 i ostatni powrót o 18:40. Przewodnik - jurek. ( o ile oczywiscie jurek przybedzie na zlot gdyz ostanio twierdzi ze jego to nie interesuje) Po powrocie z klasztoru - spacer po La Rambla i okolicach a także zwiedzanie Castillo de Montjuic. Przewdonik - 4tech Przedstawienie "Magia wody, światła i dźwięku"...wieczorem spotkania we wlasnym ( wiekszym badz mniejszym gronie) oraz odbior przylatujacych...
SOBOTA: Tour de Barcelona pod przewodnictwem Skaszliego: 11:00 spotykamy się na Plaça de la Universitat przy przeszklonej windzie zjeżdżającej do metra. (metro Universitat, linie L1 i L2) Idziemy na część miasta zwaną Eixample, gdzie zobaczymy architekturę Gaudiego: przez Passeig De Gràcia do Casa Lleó Morera i Casa Batlló dalej do Casa Milà (La Pedrera) i następnie przez Carrer Gran De Gràcia i wąskie, zaciszne uliczki dzielnicy Gràcia do Campanar de Gràcia, by dalej dojść do Casa Vicens, następnie udamy się do Parc Güell Z parku pójdziemy do Bazyliki Sagrada Familia (wg maps google wychodzi 7 km) Następnie wsiądziemy w metro i pojedziemy do Części Gotyckiej. Wysiądziemy na Placa Catalunya, z placu udamy się do Katedry, Plac Jaume, Plac Reial, Palacio Güell, następnie pod pomnik Krzysztofa Kolumba, port, i ulicą wzdłuż portu do Barcelonetty. Z Barcelonetty przez Kościół Santa María del Mar i dalej uliczkami Barri Gotic na Plac Catalunya ( koniec zwiedzania, wg maps google częśc gotycka wynosi 7 km) W części Gaudiego planuję zatrzymać się na lunch, oraz dłuższy obiad w Barcelonetcie w El Rey de la Gamba, gdzie podają wyśmienite Owoce Morza . Myślę, że czasowo będzie to około 3 godziny na część Gaudiego i 3 godziny na część Gotycką + 1,5 godziny w sumie na odpoczynek przy jedzeniu. Od 11:00 do 19:00 wszystko razem. A nawet jakby nam to więcej czasu zajęło to mamy przecież czas …
Nastepnie glowne spotkanie przy grillu (o ile bedzie) lub tez zamiennie spotykamy sie na plazy ( lub innym miejscu) na dlugie polakow rozmowy z zaopatrzeniem bufetowo-biesiadnym.
NIEDZIELA; Czas odlotow.