Mój bagaż w Lufthansie wylądowali jak się spóźniłem do gate
cezariu: Lufcia nie chciała mnie wpuścić we FRA, bo uznali, że pojawiłem się zbyt późno przy gate.
Ooo! A czemu Cię nie wpuścili stenusie ? Jaka to była linia ?
michalebe: Mój bagaż kiedyś też przyleciał dzień wcześniej z FRA do KRK, bo mnie nie wpuścili do samolotu. Ale bagażu nie wyładowała Lufthansa...
michalebe: sprawdzę pierwszy bo już za 25 dni. Ale Alitalii to właściwie tylko bilet bo samoloty Air One :)
Tez czekam na mój dziewiczy lot z Alitalia
Byc może ale nie sądzę, że we włoskiej Alitalii :) Zresztą niedługo się o tym przekonam bo lecę z bagażem nadawanym.
po trochę się zmieniło podejście po zamachu
Chyba po zamachu. A czemu pytasz ?
stenusie , każdy ale to każdy może zmienić plany i zrezygnować z lotu ,wiec to nie jest żadne specjalne traktowanie. Jak bagaż zdążą wsadzić do następnego samolotu tak tez go wyjmą a szukanie bagażu aż tak długo nie zajmuje gdyż bagaże są pakowane do kontenerów a każdy bagaż ma swój numerek który jest naklejany na kontener a każdy kontener ma swój tez numer. Samolot z Twoim bagażem nie odleci bez Ciebie na pewno nie w Aerlingusie.Lotnisko w Dublinie nie jest duże wiec jest mało prawdopodobne żeby bagaż zdążyli przeładować . Wbrew Twojej opinii jest to poważne i często się zdarza. cezary jak sam napisałeś kilka lat temu, a czy było to przez zamachem w NY?
stenusie; bagaż czasem leci bez pasażera. Mój plecak kilka lat temu poleciał Alitalią z Rzymu do Waszyngtonu podczas kiedy ja leciałem do Warszawy :) Miałem ubaw jak czytałem potem różne nalepki amerykańskich służb security. Chyba wszytkie majty i skarpety sprawdzili :)
michalebe: "Zgłasza się przy stanowisku aerlingusa na przylotach ze nie będzie się dalej kontynuować podroży i oni wyszukują bagaż i go oddają" ???? A cóż to za specjalne traktowanie? W ten sposób to by mieli taki bałagan w bagażowni, że szok. Rozumiem zgłoszenie przy odprawie chęci odebrania bagażu na pośrednim lotnisku, ale żeby na przylotach w porcie transferowym biegać za bagażem, to pierwsze słyszę. A co, jak bagażowi już zdążą wsadzić bagaż do kolejnego samolotu? Będą go wyszukiwać, bo pasażer zmienił zdanie? A co, jak kolejny samolot już odleciał? (Wiem, nie odleci, bo nie będzie na pokładzie właściciela bagażu, choć i mi się osobiście zdarzyło, że mój bagaż był o dobę wcześniej niż ja sam wylądowałem) :o) Niepoważne to jakieś...
hehe... nie wiem jak bylo na Etiudzie ;)
Na tym JFKju to trochę dziwnie się odprawiało. Aerlingusowa budka, poźniej kolejka aby nadać tobołki a na koniec samemu trzeba je dostarczyć do sprawdzenia... za dużo tych czynności :)
no wiesz marianie....sama szczoteczka + karta kredytowa lub debetowa powinna w NYC wystarczyc:)) a tak powaznie oczywiscie ze zglosze potrzebe zakonczenia podrozy w DUB w trakcie odprawy na JFK...tak bedzie najlepiej...:o
to ja już powiem dobranoc bo literki mi się mylą
Albo można powiedz im na NY ze chce się odprawić tylko do Dublina, ten sposób jest lepszy bo wcześniej otszymuje się bagaż