Czy(m) doleci Ryanair?

22 września 2005 20:39
40 komentarzy
Reklama
Na najbliższe tygodnie w tanich liniach lotniczych Ryanair szykuje się wiele zmian w rozkładzie, takich jak łączenia rejsów, a nawet i odwołań lotów. A wszystko to za sprawą ostatnich strajków w zakładach Boeinga w USA.

Przypomnijmy, Irlandczycy zamówili siedem samolotów Boeing 737, które mieli odebrać we wrześniu i pażdzierniku, a które nie dotrą na czas. Boeing zapowiada, że nie dostarczy maszyn wcześniej niż w listopadzie, bądź nawet grudniu. Problemem jest fakt, iż irlandzki przewoźnik uwzględnił nowe maszyny w rozkładzie, który zacznie obowiązywać za kilka tygodni. Na przełomie października i listopada Ryanair nowymi maszynami miał rozpocząć loty m.in. z pięciu lotnisk w Polsce. Nowymi na pewno nie zacznie. Czy uda mu się jednak dotrzymać wskazanych wcześniej terminów?

Ryanair zabezpieczył się przed wysokimi cenami ropy, zapomniał jednak o zabezpieczeniu floty na nowe rejsy, stąd pierwszym podjętym krokiem ma być przesunięcie terminu wycofania trzech samolotów Boeing 737-200, które miały "odejść" na emeryturę pod koniec września. Samoloty te będą eksploatowane do końca października. Ryanair planuje, także połączenie ze sobą około 200 rejsów w miesiącu październiku. Samoloty z nowych baz w Liverpoolu i Pizie wystartują zgodnie z zamierzeniami i będą obsługiwane przez Boeinga 737-800 dostarczonego na początku września oraz przez jeden z trzech użyczonych Boeingów 737-800. Ryanair odwołał już niektóre połączenia, m.in. poranne połączenie z Dublina do Londyn Stansted w okresie 8-23 grudnia.

Czy jednak te zabiegi wystarczą, aby zapewnić obsługę dotychczasowych i nowych połączeń? Ryanaira czeka nie lada wyzwanie. Czas pokaże jak podoła temu zadaniu. Istnieje także prawdopodobieństwo, że pierwsi pasażerowie z Łodzi, Szczecina, Rzeszowa, Bydgoszczy zamiast nowymi samolotami będą podróżować dość wysłużonymi - zabierającymi na pokład 130 pasażerów - Boeingami 737-200. Według Ryanair bilety na polskie trasy sprzedają się świetnie, wyprzedano miejsca na pierwsze rejsy. Pytanie kolejne zatem brzmi: Czy wszyscy pasażerowie polecą?

O kłopotach z parkiem maszyn Ryanair, jak również planach dotyczących rynku polskiego, będziemy informować Państwa na bieżąco.

Mateusz Lepczak

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
chris 2005-10-04 14:09   
chris - Profil chris
Nieładnie gosc_aca ... to tak nie po chrześcijańsku życzyć komuś źle ...
Biednych regionów nikt nie zmuszał do wpuszczenia Ryana do siebie na takich zasadach. Mądrzy ludzie oczywiście popierają własne firmy o ile warto je popierać i o ile takowe wogóle istnieją na rynku. W tym przypadku nie rozumiem zarzutu, małe regionalne lotniska stoją wciąż puste.
gosc_aca 2005-10-04 13:47   
gosc_aca - Profil gosc_aca
i bardzo dobrze że ma kłopoty może w końcu noga im się podwinie bo niby dlaczego "biedne" regiony w Polsce mają im płacić za to że łaskawcy przylatują do ich miast czy te pieniadze nie powinny być przeznaczone na drogi nimi więcej osób tam by dojechało i dziwię się że Polacy jak zwykle wolą obcą markę niż wspierać polskie firmy
1234kuba 2005-09-26 02:20   
1234kuba - Profil 1234kuba
Chris, zgadzam sie z Toba... wzrost cen spowodowalby, ze natychmiast mieliby nowa konkurencje :-) Na zachodzie mimo silnej pozycji Ryanair nadal ma baaaaaardzo niskie ceny. Kiedys lecialem z London Stansted do Dublina i spowrotem niemal za darmo. Bedzie dobrze! A samoloty na polskie trasy beda nowki, nie martwcie sie. Spoko.
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy