Koń przyczyną awaryjnego lądowania
Przewożone na pokładzie towarowego boeinga 747 zwierzę, próbowało wydostać się z boksu i zmusiło samolot do awaryjnego lądowania.
Reklama
Towarowy Boeing 747 należący do linii lotniczych Air Atlanta Icelandic wykonywał w środę 8 listopada czarterowy lot z Nowego Jorku do belgijskiego Liege i na swoim pokładzie przewoził 15 koni. Około 20 minut po starcie na wysokości przelotowej pilot zgłosił kontroli lotów konieczność powrotu na lotnisko.
- Nie mamy problemu z lotem, ale (...) musimy zabezpieczyć konia. Wydaje mi się, że potrzebujemy weterynarza po wylądowaniu, czy możesz zawiadomić o tym Nowym Jork? - przekazał pilot wieży kontrolnej w Bostonie. Nagranie rozmowy można znaleźć na kanale YouTube "You can see ATC"
Po 90 minutach od startu i zrzuceniu 20 ton paliwa samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku w Nowym Jorku. Mimo natychmiastowej pomocy weterynarza, konia nie udało się uratować, zwierzę odniosło zbyt duże obrażenia i musiało zostać uśpione.
A #Belgiuam bound specialst cargo flight of #AirAtlantaicelandic, at 31000 feet, was forced to return to its airport of origin in #NewYork after a horse got loose in the cargo hold and started to run amoke. Landed safely at #Boston.#airlines#cargo#horse@airlivenet reported pic.twitter.com/iZwZ2QcbCy
— Skynewspakistan (@obaidaghajan) November 15, 2023
John Cuticella szef firmy zajmującej się eksportem międzynarodowym na lotnisku Kennedy'ego opisał dokładny przebieg zdarzenia. Podczas turbulencji zwierzę wpadło w panikę, próbowało wydostać się z klatki i niefortunnie zawisło na barierce boksu pozostawiając tylne kopyta wewnątrz, a przednie na zewnątrz.
Z nowojorskiego lotniska co roku odlatuje kilka tysięcy koni, a był to dopiero drugi w historii przypadek, kiedy te zwierzęta zmusiły samolot do awaryjnego lądowania.