Ryanair wraca na Okęcie! W tle konflikt z Modlinem

Ryanair ogłosił dziś (25.01), że po czterech latach wraca na Lotnisko Chopina w Warszawie i uruchomi pięć nowych tras w sezonie letnim 2023 roku, łącząc Warszawę z wakacyjnymi kierunkami, takimi jak Alicante, Majorka i Pafos, a także z głównymi europejskimi stolicami - Brukselą i Wiedniem. Pierwsze loty Ryanaira z Okęcia zaplanowane są na 26 marca.

Trasy Ryanair z Lotniska Chopina w sezonie Lato 2023 obejmują:

Nowe trasy mają umocnić pozycję Ryanair w Polsce, który posiada ponad 35 proc. udziału w rynku. Ekspansja na Okęciu, odbywa się jednak kosztem lotniska w Modlinie, którego zarząd i regionalne władze, jak twierdzą przedstawiciele irlandzkiej linii, z niezrozumiałych powodów nie są zainteresowane długofalowym rozwojem Ryanair w Warszawie-Modlinie. Ogłoszenie nowych tras z Lotniska Chopina to pochodna przedłużających się negocjacji w kwestii nowej umowy irlandzkiej linii z Modlinem. Czy ta odsłona konfliktu, wpłynie na władze podwarszawskiego portu?

Przewoźnik podkreśla, że generuje 3 tys. miejsc pracy w regionie, a także oferuje z Modlina siatkę połączeń z 430 lotami tygodniowo na ponad 50 trasach.

"Władze lotniska i regionu, nie podejmując współpracy z linią lotniczą co do dalszego rozwoju, ignorują ryzyko utraty nowych tras (jak również istniejących połączeń) na rzecz sąsiednich lotnisk, takich jak Lotnisko Chopina w Warszawie" - czytamy w oświadczeniu Ryanair.

- Cieszymy się z powrotu do Warszawy Chopina i otwarcia 5 nowych tras dw takich kierunkach jak Alicante, Majorka i Pafos oraz Bruksela i Wiedeń. Szkoda jednak, że musi się to odbywać kosztem Warszawy-Modlin i regionu. Z niezrozumiałych powodów, zarówno zarząd lotniska, jak i władze regionalne, ignorują Ryanair (największą linię lotniczą w Europie i Polsce) oraz odmawiają zaangażowania się w rozwój Lotniska Warszawa-Modlin - niepotrzebnie ryzykując utratę miejsc pracy i połączeń w regionie - skomentował Michał Kaczmarzyk z Ryanair, prezes zarządu BUZZ.

- Jeśli zarząd lotniska w Modlinie oraz udziałowcy nie podejmą działań będą w przyszłości musieli wytłumaczyć mieszkańcom, dlaczego nie byli zainteresowani rozwojem lotniska i regionu. Tymczasem Ryanair będzie nadal rozwijał siatkę połączeń na tych lotniskach w Polsce i Europie, którym zależy na zwiększeniu ruchu i które są w stanie zagwarantować niskie koszty - dodał Kaczmarzyk.