Finnair: Trudny pierwszy kwartał 2022 r.
Wyniki Finnaira za pierwszy kwartał br. są złe. Fiński przewoźnik borykał się w tym czasie z pandemią koronawirusa i skutkami agresji Rosji na Ukrainę.
Po pierwszym kwartale 2022 r. Finnair stracił prawie 213 mln euro netto, czyli o 67 mln euro więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. W stosunku do trzech pierwszych miesięcy 2021 r. przychody wzrosły do niespełna 400 mln euro. Aż 30 proc. tej kwoty pochodziło ze sprzedaży przewozów cargo. Koszty operacyjne wyniosły 565 mln euro, a w tej kwocie największą wagę, tj. 131 mln euro, miały wydatki na zakupy paliwa lotniczego.

Siatka połączeń Finnaira po zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Federacją Rosyjską.
Liczba przewiezionych pasażerów w pierwszym kwartale br. wyniosła 1,5 mln. W marcu, a więc już w trakcie trwania wojny w Ukrainie, Finnair obsłużył 505 tys. podróżnych, co jest drugim najlepszym miesięcznym rezultatem od wybuchu pandemii COVID-19. Wskaźnik załadowania (Load Factor, LF) pozostawał jednak nadal na bardzo słabym poziomie i wyniósł zaledwie 47,3 proc.

Prezes zarządu Finnaira, Topi Manner podkreślał, że w ciągu ostatnich dwóch lat fiński przewoźnik doświadczył dwóch poważnych kryzysów o historycznym znaczeniu: globalnej pandemii i rosyjskiej inwazji, która doprowadziła do zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Syberią. Według Mannera oba kryzysy miały duży wpływ na pierwszy kwartał 2022 r. Wariant omikron koronawirusa i restrykcje z nim związane osłabiły popyt, zwłaszcza w styczniu i lutym.
- Pod koniec lutego br., po agresji Rosji na Ukrainę, nasze środowisko operacyjne zmieniło się dramatycznie. Sankcje wynikające z wojny zamknęły rosyjską przestrzeń powietrzną. W dniu 28 lutego poinformowaliśmy w komunikacie giełdowym, że zamknięcie rosyjskiej przestrzeni powietrznej wpłynie w szczególności na ruch lotniczy między Europą a Azją, który odgrywa ważną rolę w siatce połączeń Finnaira oraz przyniesie negatywne skutki finansowe, zwłaszcza jeśli sytuacja będzie się przedłużać – powiedział Manner.
Zgodnie z zapewnieniami prezesa, Finnair przygotowuje się do tego ostatniego scenariusza dostosowując swoje operacje lotnicze. Finnair kładzie obecnie większy nacisk na połączenia z Azją Zachodnią i Południową, ale także z USA. Pod koniec marca br. Finowie otworzyli nową trasę do Dallas, a latem ruszą rejsy do Seattle i Bombaju.
Finnair uzyskał już w ostatnich latach 200 mln euro stałych, rocznych oszczędności, ale linia prowadzi również program redukcji kosztów, który ma przynieść trwałe zmniejszenie wydatków o kolejne 60 mln euro. Cięcia mają być kontynuowane, bo Finnair musi zrekompensować wzrost kosztów spowodowany wykonywaniem znacznie dłuższych lotów w związki z zamknięciem przestrzeni powietrznej nad Rosją. Same programy oszczędnościowe okazały się jednak niewystarczające. W połowie kwietnia br. Finnair podpisał umowę z rządem w Helsinkach, na mocy której dokonano konwersji pożyczki hybrydowej w wysokości 400 mln euro na wparcie kapitałowe. Dzięki podniesieniu kapitału bilans Finnaira jest obecnie znacznie solidniejszy. Ta zmiana formy pomocy publicznej wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Komisję Europejską.

Kolejnym krokiem w ratowaniu kondycji finansowej Finnaira jest zawarta z Eurowings Discover umowa na wynajęcie samolotów A330 z załogami (leasing wet lease). Fińskie airbusy będą latać z Monachium do Las Vegas i z Frankfurtu do Tampy. Jest to sposób na wykorzystanie części bezczynnej floty Finnaira. Porozumienie z niemiecką linią z Grupy Lufthansa pozwoli na zwiększenie przychodów i zapewni pracę pilotom, personelowi pokładowemu i mechanikom. Dzięki kontraktowi Eurowings Discover w nadchodzących miesiącach Finnair nie będzie zwalniał pracowników.
Finnair szacuje, że w sezonie letnim, w drugim i trzecim kwartale 2022 r., będzie oferować średnio 70 proc. dostępnych fotelokilometrów (Available Seat Kilometre, ASK) w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 r. Uwzględniając umowy wynajmu samolotów dla Eurowings Discover, w najbliższych miesiącach Finnair wykorzysta 80 proc. swojej mocy produkcyjnej.
Finnair szacuje, że wynik operacyjny za drugi kwartał 2022 r. poprawi się w porównaniu z pierwszym i będzie na podobnym poziomie jak w kwartale czwartym 2021 r., co oznacza stratę operacyjna rzędu ok. 65 mln euro. Firma z Helsinek zakłada, że w trzecim kwartale 2022 r. popyt na podróże lotnicze do Europy, Ameryki Północnej i Azji Południowej zbliży się do poziomów sprzed pandemii.
Fot.: Finnair, materiały prasowe