Onur Air ogłosił bankructwo
Szymon Stemski
Turecka linia Onur Air ogłosiła bankructwo. Przewoźnik przegrał rozprawę sądową ze swoim byłym pilotem Turgutem Emre Topçu, który domagał się należnego mu, lecz niewypłacanego przez linię, wynagrodzenia. Sprawa zakończyła się wnioskiem o upadłość.
Reklama
Linia Onur Air jest tureckim przewoźnikiem niskokosztowym założonym trzydzieści lat temu. A właściwie była... Wszystko przez spór linii Onur Air ze swoim byłym pracownikiem. Pilot Turgut Emre Topçu rozpoczął batalię sądową ze swoim niedawnym pracodawcą w ubiegłym roku. Turek zarządał 105 tys. lir tureckich (ok. 30 tys. złotych), które odpowiadały niewypłaconemu mu wynagrodzeniu oraz kosztom procesowym. Sąd przychylił się do wersji pilota, lecz przewoźnik skutecznie odmawiał wykonania wyroku. W odpowiedzi na brak działania, prawnicy Turguta Emre Topçu złożyli wniosek o bankructwo linii Onur Air, a sąd rozpoczął procedurę upadłościową wobec przewoźnika.
Turecki przewoźnik zmagał się z trudnościami finansowymi od dłuższego czasu. Pandemia tylko pogorszyła kondycję firmy, która ostatecznie wstrzymała wszystkie operacje lotnicze w szczycie ubiegłorocznego sezonu wakacyjnego. Od tamtej pory linia Onur Air zalega z płatnościami u ponad 1,5 tys. swoich pracowników, którzy nie mogą doprosić się należnych im wynagrodzeń.
Jedną z szans na wyjście z sytuacji był zakup linii Onur Air przez irańskiego magnata biznesowego Babeka Zanjani. Miliarder był zainteresowany zakupem borykającego się z trudnościami przewoźnika. Nadzieja na uratowanie linii Onur Air została zaprzepaszczona wraz z aresztowaniem Zanjaniego w 2013 roku. Biznesmen oczekuje na wyrok śmierci.
gość
jsg
Michalina12
wroord