Chińskie linie wycofują się z Meksyku
Chińscy przewoźnicy China Southern Airlines i Hainan Airlines rezygnują z lotów do Meksyku. Obie linie kasują rejsy do stolicy tego kraju z Guangzhou i Pekinu.
Reklama
Linie China Southern Airlines uruchomiły połączenie między Guangzhou a Meksykiem w 2017 roku. Rejsy były najpierw realizowane trzy, a następnie dwa razy tygodniowo boeingiem 787-8 z międzylądowaniem w Vancouver. Przewoźnik nie sprzedaje osobno miejsc na odcinku z Kanady do Meksyku. Trasa ta pozostanie w ofercie chińskich linii jedynie do 27 marca br., natomiast kontynuowane będą codzienne loty między Guangzhou a Vancouver.



Z kolei trasa z Pekinu do Meksyku jest oferowana z postojem w leżącej na granicy ze Stanami Zjednoczonymi Tijuanie. Hainan Airlines zainaugurował to połączenie niespełna dwa lata temu i było realizowane trzy razy w tygodniu także boeingiem 787-8. W związku z narastającymi problemami finansowymi chińskiego przewoźnika pierwotnie ogłosił on tymczasowe zawieszenie tej trasy od końca stycznia br., z planem jej wznowienia w sezonie letnim. Ostatecznie jednak linia w ogóle rezygnuje z lotów do Meksyku.

Decyzje chińskim przewoźników stanowią wyłom z trwającej kilka ostatnich lat tendencji do wzrostu liczby połączeń między Azją a Meksykiem. Mimo że linie nie sprecyzowały przyczyn swoich decyzji nie ma wątpliwości, że trasy te są trudne pod kątem utrzymania ich rentowności i nie cieszą się wystarczającym zainteresowaniem pasażerów. Długie rotacje, a także konieczność międzylądowań wymuszonych znaczną odległością i położeniem lotniska w stolicy Meksyku na wysokości ponad 2200 m. n.p.m. pociągają za sobą wyższe koszty operacyjne. Z podobnych względów wycofał się z trasy do Szanghaju (realizowanej także przez Tijuanę) meksykański przewoźnik Aeromexico.
Aktualnie bezpośrednie loty z Meksyku do Azji wykonuje Aeromexico, latając do Seulu i Tokio-Narita oraz japońskie linie ANA oferując rejsy także z japońskiej stolicy.
fot. Hainan Airlines, Heathrow Airport