Hotel Herald Suites Polaris należy do niewielkiej grupy, w skład której wchodzą dwa inne obiekty w biznesowej części filipińskiej stolicy. Opisywany obiekt dysponuje 50 pokojami w jednym standardzie z jednym lub dwoma łóżkami. Jest nowoczesny i bardzo zadbany. Zaletą jest całodobowa ochrona i monitoring wokół hotelu.

Adres: 45 Polaris, Bel-Air, Makati, 1209 Metro Manila, Filipiny

Kategoria: 3*, butikowy

Ceny: Ceny noclegu dla jednej osoby zaczynają się od ok. 193 zł, w usługę wliczone jest śniadanie. Wiele aktualnych promocji dostępnych jest w serwisie booking.com.

Makati to prywatna, biznesowa dzielnica, a właściwie jedno z miast satelickich, wchodzących w skład tzw. Metro Manila. Hotel Herald Suites Polaris dzieli od starego miasta Intramuros ok. 6 km. Dojazd taksówką będzie jednak długi i dość żmudny ze względu na korki. Najbliższa stacja metra Buendia znajduje się o ok. 20 min. marszu. Niewątpliwą zaletą dystryktu jest fakt, że uznawany jest za jedną z najbardziej bezpiecznych i przyjaznych turystom części miasta. Mało tutaj uporczywego żebrania, jest czysto i nowocześnie.

Z hotelu można śmiało zwiedzać całą dzielnicę, która mieści kilka ciekawych miejsc jak Ayala Triangel Gardens czy Ayala Museum. W bezpośrednim sąsiedztwie można znaleźć kilka sieciowych restauracji typu fast-food oraz tradycyjnych lokali serwujących lokalne specjały (m.in. kare-kare). Z łatwością znajdziemy tutaj także banki, bankomaty i kantor wymiany walut.

Hotel oferuje jeden standard pokoi dwuosobowych (z możliwą dostawką dla dziecka). Wszystkie są klimatyzowane, dźwiękoszczelne i przeznaczone dla niepalących. Różni je tylko sposób ustawienia łóżek: dwa pojedyncze lub jedno podwójne. Podczas swojego pobytu korzystałem z drugiej opcji. Posiadało ono wygodny materac i jeden rodzaj poduszek. Pościel była czysta, świeża i przyjemnie pachnąca.

Pokój był bardzo przestronny i wygodnie urządzony. Z każdej strony łóżka, u wezgłowia znajdowała się nocna szafka, na jednej ustawiono elektroniczny zegar z budzikiem oraz telefon. Naprzeciw znajdował się duży telewizor z płaskim ekranem i imponującym zestawem programów międzynarodowych.

Do dyspozycji gości była szafa wnękowa, w której schowano worek na brudną bieliznę oraz sejf.

Skorzystać mogłem także z darmowej wody butelkowanej. Przygotowany był również zestaw do przygotowania kawy i herbaty. Saszetki uzupełniano codziennie podczas przedpołudniowego serwisu. Napoje te były bezpłatne.

Bardzo dobrze przedstawiał się także umieszczony w lodówce minibarek. Dostępne były piwa, napoje energetyczne, soki oraz standardowe marki napojów chłodzących.

W części wejściowej do pokoju ustawiono także biurko z łatwym dostępem do gniazdek elektrycznych, osobną lampką oraz zestawem papeterii. To bardzo wygodne rozwiązanie: w przypadku współdzielenia pokoju, jedna osoba może spać, a druga w razie potrzeby pracować.

Dobre wrażenie zrobiła także łazienka. Posiadała ona sedes, wannę z prysznicem i umywalkę z dużym lustrem. Dla gości przygotowano kilka ręczników w różnych wymiarach. Były one czyste i puszyste.

Bardzo dobrze prezentował się także zestaw darmowych kosmetyków. Prócz typowych niewielkich szamponów do włosów, żelu pod prysznic i balsamu do ciała, dostępny był także pełen zestaw do mycia zębów, przybory do golenia, czepek kąpielowy oraz artykuły higieniczne dla pań.

Pierwszy posiłek w ciągu dnia serwowany jest hotelowej restauracji znajdującej się na parterze budynku. W formie bufetu dostępnych jest kilka podstawowych dań (np. płatki śniadaniowe, pieczywo i owoce). Prócz tego, każdy gość wybiera także coś z karty. Można zjeść z stylu kontynentalnym, amerykańskim lub filipińskim (kilka rodzajów dań mięsnych) lub japońskim. Prócz tego dostępne są także dania z jajek.

Warto podkreślić, że jedzenie było doskonałe (szczególnie godna polecenia jest ryba po filipińsku). Serwowano je w bardzo estetyczny i apetyczny sposób, można było się także dobrze najeść. Śniadanie to zdecydowanie duży atut hotelu, zwłaszcza że wliczone jest w cenę.

Obsługa w Herald Suites Polaris była bardzo profesjonalna, sympatyczna i pomocna. Język angielski i hiszpański są podstawowymi poza filipińskim. Bez problemu można prosić o pomoc w załatwieniu transportu (niekoniecznie taksówki, recepcjoniści korzystają z aplikacji Grab, która umożliwia płacenie w gotówce i zamawiają za jej pośrednictwem dowóz dla klientów). Recepcja czynna jest całą dobę.

Procesy zameldowania i wymeldowania przebiegły w sympatycznej atmosferze, chociaż trwały niestety dość długo - wszystko jest efektem administracyjnych wymagań, a co za tym idzie potrzeba wypełnić wiele formularzy. Goście witani są bezalkoholowym drinkiem. Po załatwieniu wszystkich formalności konsjerż prowadzi do pokoju i transportuje bagaże. Usługa jest bezpłatna.

Herald Suites Polaris oferuje bezpłatny prywatny parking. Wszelkie płatności regulowane są na koniec pobytu w gotówce lub bezgotówkowo jedną z popularnych kart kredytowych. Obiekt oferuje także darmową przechowalnię bagażu. Możliwe jest także zamówienie transferu z lotniska (co polecane jest w przypadku późnych przylotów). Trzeba jednak przygotować się wtedy na wydatek ok. 1000 peso filipińskich (ok. 80 PLN).

W hotelu dostępne są także dodatkowo płatne usługi biurowe typu ksero i faks. Darmowa jest za to sieć WiFi, która działa bardzo sprawnie, sygnał jest trwały, a transfer o dużej prędkości. Herald Suites Polaris nie akceptuje zwierząt.

Hotel Herald Suites Polaris można polecić zarówno gościom przybywającym biznesowo jak i tym, którzy Manilę odwiedzają turystycznie. Dzielnica Makati jest bezpieczna i czysta, ma także dużo ciekawych miejsc do zwiedzania. Nie jest stąd daleko do historycznego centrum Manili, jednak przygotować się trzeba na przejazd długi i żmudny - wszystko przez ogromny ruch na manilskich ulicach.

Z pewnością hotel spodoba się osobom ceniącym sobie prywatność i przyjemne butikowe wnętrza. Dźwiękoszczelne, dobrze wygłuszone pokoje ze szczelnymi oknami, zestawem zasłon i okiennic, zapewniają spokojny sen oraz stanowią dobrą odskocznię od zgiełku miasta. Dużym atutem jest także doskonałe śniadanie.