Wizz Air zmienia zasady przewozu bagażu podręcznego
Niedawno uaktualnione ogólne warunki przewozu Wizz Air wprowadzają nowe zasady obsługiwania bagażu podręcznego.
Reklama
13 sierpnia br. Wizz Air opublikował nowe ogólne warunki przewozu i zmienił sposób przyjmowania na pokład bagażu podręcznego. Do tej pory wszyscy pasażerowie mogli wnosić bezpłatnie na pokład jedną sztukę bagażu podręcznego o maksymalnych wymiarach 55 x 40 x 23 cm.
Po wprowadzonej zmianie taką możliwość zachowali tylko pasażerowie z wykupioną usługą WIZZ Priority. Pozostali pasażerowie, jeśli ich bagaż podręczny będzie przekraczał wymiary 40 x 30 x 18 cm, będą musieli nadać go przy stanowisku odprawy i odebrać przy taśmie bagażowej w porcie docelowym. Przewóz tak odprawionego bagażu odbywa się bezpłatnie. Jeśli bagaż jest mniejszy od powyższych wymiarów to można wnieść go do samolotu i umieścić pod siedzeniem.
Te nowe przepisy nie będą miały zastosowania do tzw. małych przedmiotów osobistych. Do tej kategorii Wizz Air zalicza: płaszcze, koce, telefony komórkowe, prasę i książki, jedzenie i foteliki dla niemowląt, przedmioty zakupione na lotnisku po przejściu kontroli bezpieczeństwa oraz kule dla osób niepełnosprawnych.
Co prawda praktyka bezpłatnego nadawania bagażu podręcznego była realizowana przez Wizz Air już wcześniej, ale jej stosowanie było uzależnione od sytuacji na danym rejsie. Teraz nowe przepisy mówią wprost o takiej konieczności i nie pozostawiają pola do interpretacji.
Nowe regulacje Wizz Air mają zapewne na celu usprawnienie procesu odprawy i przyspieszenie załadunku samolotów. Jest to podobne rozwiązanie do tego, jakie wcześniej wprowadził Ryanair. Trzeba przyznać, że metoda „węgierska” jest bardziej przemyślana, bo pasażer oddaje swój bagaż do luku bagażowego przy stanowisku odpraw, a nie jak u irlandzkiego konkurenta, stojąc w kolejce do wejścia na pokład.
Jak widać Wizz Air podąża z pewnym opóźnieniem za Irlandczykami, którzy zapowiedzieli właśnie wdrożenie nowych zasady bagażowych począwszy od listopada br. Za większy bagaż podręczny w Ryanair trzeba będzie zapłacić 8 albo 10 euro. Jeśli wprowadzone opłaty nie odstraszą klientów irlandzkiej linii, to jest bardzo prawdopodobne, że węgierski przewoźnik w niedalekiej przyszłości przyjmie podobne rozwiązania.