MAX LOT-u od 7 grudnia poleci do Londynu
Od 7 grudnia br. - zgodnie z rozkładem na stronie PLL LOT - do służby wejść mają boeingi 737 MAX 8. Pierwszą trasą jaką obsłużą nowe samoloty będzie połączenie z Warszawy do Londynu-Heathrow.
Początkowo MAX będzie podstawiony do rotacji LO281/LO282 i LO279/280. Od 1 stycznia 2018 r. już wszystkie rejsy do stolicy Wielkiej Brytanii wykonywane będą wyłączne na tej maszynie. Dodatkowo, począwszy od tej daty, samoloty tego typu latały będą także codziennie do Madrytu (LO433/LO434) oraz do Larnaki (LO171/LO172, oprócz rejsów z wtorku na środę i piątku na sobotę).

Przewoźnik chwalił się zresztą na swoim profilu na Facebooku zdjęciami nowych samolotów już w pełnym LOT-owskim malowaniu. Boeingi 737 MAX 8, które pełnić będą służbę w narodowej linii zostaną wyposażone w 186 smukłych i wygodnych foteli w konfiguracji po trzy fotele w każdym z dwóch rzędów. Kabina będzie wyposażona w Boeing Sky Interior. Ten typ wnętrza inspirowany jest Dreamlinerami, z ergonomicznym układem schowków, oświetleniem LED oraz bardziej komfortowym rozmieszczeniem świateł, głośników i przycisków. Fotele będą wyposażone w gniazda elektryczne umiejscowione na wysokości oczu pasażera. W kuchni znajdą się między innymi piekarniki konwekcyjne, pozwalające na przygotowywanie lepszej jakości ciepłych dań oraz ekspres do kawy.
To prawdopodobnie nie jedyne połączenia, na jakich ujrzymy najnowsze nabytki naszego przewoźnika. Można się spodziewać kolejnych.
Harmonogram dostaw tych maszyn przewiduje odbiór pierwszej jeszcze do końca tego miesiąca. W grudniu - powinien pojawić się kolejny egzemplarz. W sumie do 2020 r. LOT ma zakontraktowany leasing sześć samolotów tego typu oraz opcję leasingu kolejnych pięciu. Będą one pochodziły prosto z fabryki Boeinga, a ich właścicielem będzie firma leasingowa Air Lease Corporation.
- Cieszę się, że dzięki zaufaniu naszych partnerów udało nam się w takim tempie pozyskać dla naszych pasażerów najnowocześniejsze wąskokadłubowe samoloty świata. Dzięki temu już wkrótce będziemy mogli zaoferować naszym klientom zupełnie nowy wymiar komfortu na pokładzie oraz jeszcze szerszą siatkę połączeń. Jest to jakość, jaką nasi pasażerowie znają pokładów naszych Dreamlinerów – mówił w październiku ubiegłego roku Rafał Milczarski, prezes LOT-u.

Przewoźnik chwalił się zresztą na swoim profilu na Facebooku zdjęciami nowych samolotów już w pełnym LOT-owskim malowaniu. Boeingi 737 MAX 8, które pełnić będą służbę w narodowej linii zostaną wyposażone w 186 smukłych i wygodnych foteli w konfiguracji po trzy fotele w każdym z dwóch rzędów. Kabina będzie wyposażona w Boeing Sky Interior. Ten typ wnętrza inspirowany jest Dreamlinerami, z ergonomicznym układem schowków, oświetleniem LED oraz bardziej komfortowym rozmieszczeniem świateł, głośników i przycisków. Fotele będą wyposażone w gniazda elektryczne umiejscowione na wysokości oczu pasażera. W kuchni znajdą się między innymi piekarniki konwekcyjne, pozwalające na przygotowywanie lepszej jakości ciepłych dań oraz ekspres do kawy.
Dodatkowo samolot ten będzie dużo bardziej ekonomiczny (koszt operacyjny według przewidywań ma być o 8 proc. niższy w przeliczeniu na pasażera w stosunku do konkurencji) i przyjazny dla środowiska. Jest bowiem o 7 proc. lżejszy od swojego poprzednika, ma skrzydła z nowymi typami wingletów oraz silniki, które spalają mniej paliwa, emitują mniej dwutlenku węgla i o prawię połowę mniej hałasu.