2 mln złotych wyparowało w Szczecinie?
Reklama
Blisko 2 mln zł dotacji na modernizację podszczecińskiego lotniska w Goleniowie mogło zostać wyłudzone. Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo w tej sprawie - poinformowała Polską Agencję Prasową Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka prokuratury.
Dodała, że śledztwo dotyczy też poświadczenia nieprawdy w dokumentach przekazania materiałów budowlanych na roboty modernizacyjne oraz złożenia w 2008 roku w Szczecinie fałszywych zeznań przez osoby przesłuchiwane w toku kontroli prowadzonej przez inspektorów Naczelnej Izby Kontroli. Wątkiem postępowania jest również prowadzenie robót budowlanych bez wymaganego zezwolenia. Jak podkreśliła Wojciechowicz, śledztwo prowadzone jest w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów.
Prowadzoną w 2007 roku inwestycję w ubiegłym roku kontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. Z pokontrolnego wystąpienia NIK wynika, iż w trakcie prac modernizacyjnych na lotnisku doszło do szeregu nieprawidłowości.
Według NIK naruszone miały zostać przepisy prawa zamówień publicznych i prawa budowlanego, zaś część prac rozliczono na podstawie faktur, w których poświadczono nieprawdę. Pieniądze na sfinansowanie tych wydatków - nieco ponad 1,9 mln zł - pochodziły z dotacji przyznanej portowi lotniczemu przez województwo zachodniopomorskie.
W sprawie tego ostatniego wątku NIK złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
W czasie, gdy portowi lotniczemu przyznawano dotację, marszałkiem województwa był Norbert Obrycki, zaś obecny marszałek Władysław Husejko pełnił funkcję wicemarszałka. Husejko w lutym br. zdecydowanie zaprzeczył, jakoby wyłudził pieniądze na modernizację lotniska. W środę (25.03) odmówił komentarza. - Czekam na rozwój wypadków, byłoby niestosownością, gdybym komentował decyzję prokuratury - powiedział.
Marcin Jędrzejczak
Wyjaśnienie:
Tytuł, jak i tekst tego artykułu napisanego na podstawie informacji Polskiej Agencji Prasowej ma wydźwięk podejrzenia o zdefraudowanie kwoty blisko 2 mln zł. Tytuł artykułu wbrew mojej woli mógł zostać odebrany inaczej. Dlatego dla jasności do tytułu dodałem znak zapytania. Nie było moim zamiarem sugerowanie, aby ktokolwiek z Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów zdefraudował w/w kwotę, gdyż po lekturze artykułu nie ma wątpliwości, że chodzi o podejrzenie. Trwa śledztwo prokuratorskie w tej sprawie. [maje]
Dodała, że śledztwo dotyczy też poświadczenia nieprawdy w dokumentach przekazania materiałów budowlanych na roboty modernizacyjne oraz złożenia w 2008 roku w Szczecinie fałszywych zeznań przez osoby przesłuchiwane w toku kontroli prowadzonej przez inspektorów Naczelnej Izby Kontroli. Wątkiem postępowania jest również prowadzenie robót budowlanych bez wymaganego zezwolenia. Jak podkreśliła Wojciechowicz, śledztwo prowadzone jest w sprawie, nikomu nie postawiono zarzutów.
Prowadzoną w 2007 roku inwestycję w ubiegłym roku kontrolowała Najwyższa Izba Kontroli. Z pokontrolnego wystąpienia NIK wynika, iż w trakcie prac modernizacyjnych na lotnisku doszło do szeregu nieprawidłowości.
Według NIK naruszone miały zostać przepisy prawa zamówień publicznych i prawa budowlanego, zaś część prac rozliczono na podstawie faktur, w których poświadczono nieprawdę. Pieniądze na sfinansowanie tych wydatków - nieco ponad 1,9 mln zł - pochodziły z dotacji przyznanej portowi lotniczemu przez województwo zachodniopomorskie.
W sprawie tego ostatniego wątku NIK złożyła w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
W czasie, gdy portowi lotniczemu przyznawano dotację, marszałkiem województwa był Norbert Obrycki, zaś obecny marszałek Władysław Husejko pełnił funkcję wicemarszałka. Husejko w lutym br. zdecydowanie zaprzeczył, jakoby wyłudził pieniądze na modernizację lotniska. W środę (25.03) odmówił komentarza. - Czekam na rozwój wypadków, byłoby niestosownością, gdybym komentował decyzję prokuratury - powiedział.
Marcin Jędrzejczak
Wyjaśnienie:
Tytuł, jak i tekst tego artykułu napisanego na podstawie informacji Polskiej Agencji Prasowej ma wydźwięk podejrzenia o zdefraudowanie kwoty blisko 2 mln zł. Tytuł artykułu wbrew mojej woli mógł zostać odebrany inaczej. Dlatego dla jasności do tytułu dodałem znak zapytania. Nie było moim zamiarem sugerowanie, aby ktokolwiek z Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów zdefraudował w/w kwotę, gdyż po lekturze artykułu nie ma wątpliwości, że chodzi o podejrzenie. Trwa śledztwo prokuratorskie w tej sprawie. [maje]